Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
29-10-2007, 12:06:00

WITAM.
JA MAM PROBLEM ZE SWOIM 11 LETNIM SYNEM.MA ON TYKI,ALE NIE JEDEN A WIELE.OPROCZ TRZESIENIA GLOWA WYDAJE ON ROZNE DZWIEKI.JEST BARDZO STRASZNE DLA NIEGO.WSZYSCY ZWRACAJA MU UWAGE ,ABY TEGO NIE ROBIL,A ON NIESTETY NIE MOZE PRZESTAC.JAK MOGE MU POMOC.CZY KTOS Z WAS MA KILKA OBIAWOW TIKOW JEDNOCZESNIE.
PROSZE O ODPOWIEDZ.JESTEM ZALAMANA MAMA.
gość
29-10-2007, 12:42:00


29-10-2007 o 13:06, gość :
WITAM.
JA MAM PROBLEM ZE SWOIM 11 LETNIM SYNEM.MA ON TYKI,ALE NIE JEDEN A WIELE.OPROCZ TRZESIENIA GLOWA WYDAJE ON ROZNE DZWIEKI.JEST BARDZO STRASZNE DLA NIEGO.WSZYSCY ZWRACAJA MU UWAGE ,ABY TEGO NIE ROBIL,A ON NIESTETY NIE MOZE PRZESTAC.JAK MOGE MU POMOC.CZY KTOS Z WAS MA KILKA OBIAWOW TIKOW JEDNOCZESNIE.
PROSZE O ODPOWIEDZ.JESTEM ZALAMANA MAMA.


Witaj
Bardzo dobrze Cię rozumiem. Też jestem mamą i sama mam tiki. Nie możesz się załamywać bo to Ty jesteś najbardziej potrzebna swojemu synkowi. Nawet nie wiesz jak dużo pomaga i leczy akceptacja rodziców. Jesli chcesz mu pomóc to nie zwracaj mu nigdy uwagi że tak robi a wręcz przeciwnie-mów że jest ok. Uwierz mi, wiem to z doświadczenia. Zobaczysz że że będzie lepiej Ja mam tiki od 7 roku życia. Teraz mam ponad trzydzieści. Twojemu synkowi jest póki co bardzo trudno ponieważ nie potrafi do końca tego zrozumieć co się z nim dzieje ale z wiekiem będzie coraz lepiej. Rób wszystko aby nie zatracił poczucia własnej wartości. To będzie bardzo wartościowy człowiek w przyszłości więc głowa do góry.
gość
30-10-2007, 11:19:00


03-06-2007 o 00:50, gość :
ja nienawidze ludzi ktorzy nie sa wstanie zrozumiec ze osoba z tikiem to tez czlowiek ze wpatrywanie i nasladowanie nas bardzo boli i poglebia nasz bol kiedys mnie na ulicy zaczepila babka i powiedziala ze ludzie patrza na mnie jak na wariatke zebym sie niewyglupiala i przestala krecic glowa bo jestem ladna dziewczyna i mnie jest jej szkoda to ja popatrzylam na nia jak na wariatke i odpowiedzialam ze jak bym mogla to bym przestala ale to nie odemnie zalezy takie uwagi bardzo bola


Witaj!
mam podobnie jak Ty i bardzo Ci współczuję. To jest droga przez mękę. Musimy jednak dać radę. Zawsze pamietajmy o tym że po nasileniu przychodzi remisja i mozna złapać oddech.
Chetnie z Toba o tym porozmawiam. Pozdrawiam Aga
gość
31-10-2007, 07:09:00

DZIEKI ZA ODPOWIEDZ MAMIE, KTORA TEZ MA TIKI.JA ZWRACAM UWAGE DZIECKU BO JUZ TE JEGO TIKI MNIE WYKANCZAJA,ALE WIEM ZE ZLE ROBIE.CZASAMI WYJE DO PODUSZKI W NOCY,BO NIE WIEM JAK MU POMOC.CZY POWINIEN BRAC JAKIES LEKI?
POZDRAWIAM
gość
31-10-2007, 08:12:00


31-10-2007 o 08:09, gość :
DZIEKI ZA ODPOWIEDZ MAMIE, KTORA TEZ MA TIKI.JA ZWRACAM UWAGE DZIECKU BO JUZ TE JEGO TIKI MNIE WYKANCZAJA,ALE WIEM ZE ZLE ROBIE.CZASAMI WYJE DO PODUSZKI W NOCY,BO NIE WIEM JAK MU POMOC.CZY POWINIEN BRAC JAKIES LEKI?
POZDRAWIAM


Leki maja to do siebie że otepiają i mozna się od nich uzależnić. Ja brałam leki przez jakiś okres ale bardzo krótko ponieważ się bałam uzależnienia a tiki były tylko trochę mniejsze. Błagam Cię nie zwracaj mu na to uwagi bo to najgorsze co możesz zrobić. Najlepiej byłoby go wtedy przytulić, pozwolić aby się wygadał i rozładował stres. To Twój synek. To że jest chory to nie jego wina przecież-choroby się nie wybiera. On cierpi i Ty musisz mu pomóc bo i tak napewno nieraz jeszcze dozna przykrości w życiu. W kim ma mieć oparcie jak nie w Tobie. Wiem, że martwisz się o niego i to Cię deprymuje bo każda mama chciałaby aby dzieci były zdrowe. Gwarantuję Ci , że on jest i będzie bardziej wartościowy niż Ci chłopcy którym wszystko przychodzi łatwo i są zdrowi. To będzie wspaniały człowiek a przecież chyba tego pragniesz. Choroba uczy pokory i pomaga inaczej patrzeć na ludzkie cierpienie i wogóle na ludzi. Możesz pójść do neurologa(nie psychiatry) i porozmawiać ale poszukaj dobrego lekarza który się tą chorobą zajmuje i ma jakieś doświadczenie.
Ja mam akceptacje rodziców i to naprawdę pomaga. Musisz być jego filarem bo i tak ma trudno a jak nie będzie miał wsparcia to może się podłamać psychicznie i wtedy będzie problem i będziesz jeszcze bardziej się martwiła. Trzymaj się i nie poddawaj tylko bądź silna a zobaczysz że wszystko będzie dobrze.
A jeszcze odnośnie leków to ja sobie teraz biore magnez i witaminy z grupy b oraz piję melisę. Czasem sie męczę ale jakoś to pcham do przodu i myślę - byle do emerytury ha ha ha (jeszcze 30 lat)
gość
31-10-2007, 12:09:00

DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ.JEST MI CIEZKO WIEM IZ MOJEMU DZIECKU JESZCZE BARDZIEJ.MOJ SYN JEST WYJATKOWYM DZIECKIEM.JEST BARDZO MADRY I SIE SUPER UCZY TYLKO TE TIKI GO MECZA>
POZDRAWIAM I DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ.SZKODA ZE TYLKO TAK MOZEMY ROZMAWIAC NA TEN TEMAT.
gość
31-10-2007, 12:16:00


31-10-2007 o 13:09, gość :
DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ.JEST MI CIEZKO WIEM IZ MOJEMU DZIECKU JESZCZE BARDZIEJ.MOJ SYN JEST WYJATKOWYM DZIECKIEM.JEST BARDZO MADRY I SIE SUPER UCZY TYLKO TE TIKI GO MECZA>
POZDRAWIAM I DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ.SZKODA ZE TYLKO TAK MOZEMY ROZMAWIAC NA TEN TEMAT.


Wszystko się poukłada-zobaczysz. Nie martw się tak bardzo. Ciesz się że dobrze się uczy, że jest wyjątkowy. Ja skończyłam trzy kierunki studiów i mam fajna pracę. Fakt boję się czasami że mnie zwolnią przez te chorobę ale cóż wtedy poszukam czegoś innego. Lepsza taka choroba niż inna sama rozumiesz. Jesli podasz meila to sie odezwę i będziemy mogły sobie pisać gdy będzie Ci ciężko.
Wiesz, nie sztuką jest kogoś kochać gdy jest doskonały. Sztuką jest kochać pomimo wszystko. Buźka
gość
31-10-2007, 12:50:00

SERDECZNE DZIEKI ZA ODPOWIEDZ.KOCHAM MOJEGO SYNA BARDZO MOCNO.TYLKO ZASTANAWIAM SIE JAKA PRZYCZYNA JEST TYCH TIKOW.ON MA KILKA NA RAZ.TO JEST NAPRAWDE STRASZNE.
gość
31-10-2007, 13:20:00


31-10-2007 o 13:50, gość :
SERDECZNE DZIEKI ZA ODPOWIEDZ.KOCHAM MOJEGO SYNA BARDZO MOCNO.TYLKO ZASTANAWIAM SIE JAKA PRZYCZYNA JEST TYCH TIKOW.ON MA KILKA NA RAZ.TO JEST NAPRAWDE STRASZNE.


To jest przypuszczam zespół Touretta i właśnie w tej chorobie występują te tiki jednoczesnie. Pocieszeniem jest to że występują remisje. Ja miałam remisję trwającą nawet do dwóch lat. Twój syn teraz ma trudny okres dorastania i to pewnie dlatego jest zaostrzone ale będzie lepiej. Jak juz się ustabilizuje, hormony się uspokoją to napewno złagodnieje. Ja czasem mam kilka naraz a czasem jeden. Raz jest lepiej raz gorzej. Jest podobno dieta opracowana i z tego co rozmawiałam z osoba która tłumaczy teraz książkę na ten temat z angielskiego jest skuteczna. Jesli będę miała coś na ten temat to Ci przeslę. Wiem, że nie wskazane są batoniki które są słodzone słodzikami i żywność która zawiera konserwanty. Poprostu trzeba jeść zdrową żywność. Ja np miałam ostatnio pogorszenie samopoczucia ponieważ zjadłam śledzie w occie-tego tez za bardzo nie mozna. Nie kupuj mu coli i tych napojów pobudzających lepiej wode mineralną. O! przypomniałam sobie a dzieci to lubią- keczup. Tam jest ocet i trzeba uważać. Gdy juz będę miała coś na ten temat to Ci wyslę. A swoją droga przejdź się do neurologa i przedstaw mu to wszystko i zobaczysz co on powie, co zaproponuje. Są osoby którym leki pomagają i są zadowoleni ale trzeba uważać bo to są leki które mogą uzależnić. nie wiem gdzie mieszkasz ale w Krakowie specjalizuje się tym pani doktor Rudzińska.
Pozdrawiam
gość
01-11-2007, 09:43:00

DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ.
JA MIESZKAM W WARSZAWIE.MOJ SYN MA TROCHE NADWAGI I KOCHA COLE.LUBI JESC BATONIKI.TIKI MA OD 5 ROKU ZYCIA.BYLY CHWILE ZE BYLO OK,ALE TERAZ JEST FATALNIE.KILKA TIKOW JEDNOCZESNIE.NAJGORSZE ,TO ZE MA TAKI TIK ,W KTORYM CHWILOWO KRZYCZY.MYSLE ,ZE TIKI GLOWA TO NIE DUZY PROBLEM.KRZYKI SA GORSZE.
POZDRAWIAM WARSZAWIANKA

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: