Moj chlopak miał bardzo poważny wypadek samochodowy..Jechał z bardzo duza prędkościa i uderzył w drzewo..Nikomu się nic nie stało tylko mu..Miał krwiaka,wykonali równiież trepanację czaszki, Ma połamana miednice a także dwie ręce...Jest teraz w spiaczce famakologicznej;-( Lekarze nic mi nie chca powiedzieć bo nie jestem jego rodzina;-( Powiedziano mi tylko tyle,że "ma szanse z tego wyjść"...Wypadek wydarzył się 5 dni temu....Z tego co wiem, to jego mózg przestaje funkcjonować;-( Czy on słyszy co do niego mówię?? Ma szanse z tego wyjść?? Ma dopiero 22 lata;-(