Witam!! Moj siostrzeniec ma 5 lat i w piatek zaksztucil sie slina i stanelo mu serce , naszczecie ojciec go uratowal i na czas przyjechalo pogotowie ! Od piatku jest w stanie spiaczki farmokologicznej ! Lekarze po zrobieniu szczegolowych badan wykrili zapalenie pluc,ale nie wykrili bakteri ktora mogla spowodowac jego ciezki stan , mowia ze jest bardzo zle ! Stan niby jest stabilny , ale wystarczy chwila zeby znow bylo strasznie zle ! Czy ludzie dluga sa w stanie takiej spiaczki i czy rozumieja co sie do nich mowi ? Szukam ludzi ktorzy obudzili sie z tej spiaczki !
Prosze o kontakt pod moj numer gg:7090779
Dziekuje