Ośrodek Rehabilitacyjny w Reptach to rehabilitacja tylko z nazwy. Brak jakiejkolwiek profesjonalnej rehabilitacji na oddziale pierwszym neurologii C. Praca z rehabilitantem to jeden wielki chaos- brak jakiegokolwiek planu. Fizycznie zajęcia z rehabilitantem zajmują dziennie maksymalnie godzinę niczemu nie służących zajęć , lub pół godziny zajęć z praktykantem. Opieka lekarska i pielęgniarska kwalifikuje się do zgłoszenia odpowiednim instytucjom z prokuraturą włącznie. Panie pielęgniarki przychodzą do pracy a nie pracują. Sytuacja jest do tego stopnia kuriozalna, że pielęgniarka potrafi się naśmiewać z niepełnosprawności pacjenta, a kiedy zostanie jej zwrócona uwaga to pisze raport a na drugi dzień oddziałowa przychodzi i niedając dojść do głosu pacjentowi w ironicznych słowach stwierdza, że jak się nie podoba to wynocha! Pielęgniarki również bardzo często powtarzają w tych samych słowach za swoją guru pseudoodziałową: jak ci się nie podoba to wyp…. Zdarzyło się, że pielęgniarka podchodząc do łóżka pacjenta krzyczy: co ty ku… odpier….! Wielmożne Panie pielęgniarki nie reagują również na dzwonek przywołania- nieraz trzeba czekać i 3 godziny. Niejednokrotnie zmiana nocna wrzuca dzwonek za łóżko pacjenta, tak , aby nie mógł go dosięgnąć (na sali gdzie wszyscy pacjenci są leżący) ze słowami: żebyście nam w nocy nie przeszkadzali. Pielęgniarki za cichym przyzwoleniem lekarki i ordynatora zachowują się w sposób chamski i uwłaczający godności ludzkiej. Lekarz prowadzący również podchodzi do pacjentów z ironią i szyderstwem pokazując swoją wyższość- ale w czym bo na pewno nie w kulturze osobistej. Pan ordynator nie interesuje się tym co się dzieje na oddziale- jest tylko figurantem, a po interwencji i rozmowie z nim odsyła do pielęgniarki oddziałowej (groteska). Przereklamowane Repty odradzam i będę odradzał każdemu a myślę, że jeszcze chwila i będzie o poczynaniach personelu bardzo głośno.