Witam.
Jestem nową użytkowniczką tego forum i mam gorącą prośbę o pomoc.
Odebrałam mój wynik MRI i już nie wiem co robić. Treść taka:
"Badanie w sekwencji FR T1, T2 i STIR w płaszczyźnie strzałkowej oraz FRf FSE T1, T2 w płaszczyźnie poprzecznej warstwą grubości 3mm na odcinku L4 do S1, przeglądowo.
Na poziomie L4/L5 i L5/S1 obniżenie intensywności sygnału krążków w sekwencji T2 i STIR z obniżeniem wysokości.
Na poziomie L4/L5 rozluźnienie pierścienia włóknistego z szerokopodstawną przepukliną wielkości 6mm o niedużej przewadze strony lewej, co uciska worek oponowy bez kompresji nerwów rdzeniowych.
Zmiany zwyrodnieniowo zniekształcające w stawach międzywyrostkowych, co przewęża otwory m-k.
Na poziomie L5/S1 szerokopodstawna przepuklina centralna wielkości 6,5mm, co uciska worek oponowy bez kompresji nerwów rdzeniowych.
Zmiany degeneracyjne w stawach międzywyrostkowych i obrzękowe w obrębie listew granicznych trzonów.
Obraz pozostałych krążków o prawidłowym sygnale. Wysokości trzonów prawidłowe. Końcowy odcinek rdzenia bez patologicznych sygnałów. Szerokość kanału kostnego, otworów międzykręgowych mieści się w normie."
Dodam, że prawie cały czas mam ból w okolicy lędźwi i taki promieniujący wzdłuż lewej nogi prawie do samej pięty(głównie boli podczas chodzenia i siedzenia). Lewa stopa jest zdrętwiała po zewnętrznej stronie i na pięcie. No i często odczuwam drętwienie całej lewej nogi.
Czy jest jakaś szansa na to by uniknąć operacji? Bo póki co to na razie żadna
rehabilitacja nie pomaga a i pobyt w sanatorium nic nie dał...
Pozdrawiam