gdyby nie portale społecznościowe to nie wiedziałabym co się dzieje u znajomych!
...a co gosze miałabym utrudniony kontakt z rodzina...

Moim zdaniem portale społecznościowe są potrzebne. Zgodzę się z Iwonką ,e właśnie cały jest ich czar ,że posiadamy wiedzę o naszych znajomych:)

Niby sa potrzebne,bo mozna poznac kogos wartosciowego,tylko jednak jest drugi koniec tego kija ze latwiej jest sie niektorym sciemniaczom zareklemowac a potem w zyciu okazuja sie zupelnie inni wiec ja bym podchodzil do tego z dystansem i nie mowil wszystko o sobie na takich portalach bo sa niestety i tacy co posiadajac odpowiednia wiedze o danej osobie dopasowuja sie w slownictwie,stwarzajac wrazenie idealnej, poniewaz dopasowuje sie do jej oczekiwan a tak naprawde jest zupelnie inna.
Niektorzy po prostu stwarzaja taki sztuczny wizerunek pasujacv do oczekiwan grupy,otoczenia po to by byc akceptowanym a tak naprawde zupelnie inaczej mysla.
Tyczy sie to nie tylko netu ale takze realnego zycia.
Chociaz nie lodzmy sie net tez jest czescia naszego zycia ,poniewaz czesc z nas poznaje kogos na necie i potrafia sie nawet zakochac sie.
Wiec ten kto mowi ze net to tylko zabawa czasem sam siebie oszukuje,poniewaz zauwazylem ze czesto ludzie wciagaja sie emocjonalnie a tak naprawde nie znaja ludzi np. na danym portalu.
Sek w tym zeby umiec rozpoznawac kto jest kim juz podczas rozmowy na necie,niestety nie kazdy to potrafi.
Czasami niektorzy ufaja tym co duzo czaruja a maja dystans do tych ktorzy mowia wprost prawde,poniewaz szukaja rozrywki,ucieczki od codziennosci i to otrzymuja zamiast prawdy o danym czlowieku.
Podswiadomie odczuwaja ze zabawa jest wyrazem czyjejs zyczliwosci ,serca ,czesto jest to bardzo zludne,ponioewaz zabawa jest tylko zabawa a zycie zyciem,sa to czesto 2 odrebne rzeczy,dlatego nie mozna przez taki pryzmat patrzec na ludzi.

Darek wiesz ,że nie zawsze w realu poznasz kogoś miłego.Znasz życie i wiesz jak to jest.
To dobrze ,że są portale, gdyż poznajemy poglądy i ludzi. Najważniejsze aby później nie zostało to wykorzystane przeciwko nam.

Oczywiscie ze wiem.wile osob jest zagonionych w zyciu za pieniedzmi albo po prostu nie ma znajomych ,paczki i jedyna alternatywą dla nich na poznanie kogos to takie portale.
Sam znam od kliku lat pewien portal,oczywiscie sa tam osoby ktore dzieki temu poznaly sie i zawarly zwiazek malzenski ale to jest tylko garstka ludzi,wiekszosc np kobiet po 40 stce pomimo ze jezdza na spotkania nadal sa samotne.
Mysle ze dlatego ze nie potrafia zmienic swojego toku myslenia,patrzenia na ludzi i tym samym lepiej rozpoznawac tych ktorzy naprawde chca zwiazku i powaznie podchodza do zycia od tych ktorzy chca tylko sie bawic, rowniez czyimis uczuciami,a przeciez u wielu od zabawy czesto zaczyna sie znajomosc.
Dlatego tak latwo jest sie im pomylic.

Co do ludzi, pomylić sie mozna tak w necie jak i w realu.
Ale nie mozemy z góry zakładać ,że ktos ma złe intencje,
ale ostrożnym być nie zawadzi.

Pobieżnie "przeleciałam " temat i wiecie co mi się nasuwa?
Portale społecznościowe to nie portale randkowe,wiele osób nie widzi niestety tej różnicy
korzystam z niektórych, wiadomo pogadać lubię i fajnie mieć jakiś kontakt z fajnymi ludźmi których jest mimo wszystko jeszcze sporo. O fb wspominałam i tamtejszej stronie ,,Migrena z głowy"Ten portal nie zadbał o tworzenie społeczności ale społeczności same się tworzą właśnie na takich fun page jest tam ich całe mnóstwo a kto nie widział może zajrzeć
http://www.facebook.com/migrenazglowy

Otoż ja znam portal randkowy a jest rownoczesnie spolecznosciowy,poniewaz uzytkownicy organizuja wiele spotkan grupowych ,wycieczek w realu,tworza sie przez to rozne grupy,sek w tym ze te spotkania raczej rzadko skutkuja tym ze tworzy sie z tego jakies malzentwo.
Chociaz moja kolezanka miala tam szczescie i znalazla tam milosc.

Portale społecznościowe, to bardzo dobry pomysł zwłaszcza dla osób, którzy nie mają możliwości spotykania się z ludźmi w realu, choćby przez chorobę.

poprzez te portale odnalazłam bardzo wielu znajomych z którymi kiedyś straciłam kontakt,
a pozyskanie nowych znajomosci to tez plus.