Reklama:

Po operacji kręgosłupa. Wnikanie blizny w obręb kanału kręgowego (33)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
19-10-2018, 11:04:58

Jak przyjdzie poprawa to już będzie wiadomo.
gość
19-10-2018, 11:32:51

Rehabilitacja działająca objawowo nie daje poprawy, najwyżej chwilowo obniży wartość bólu.
Początkująca
22-04-2019, 08:53:46

Ponieważ założyłam ten post jestem winna państwu, którym to czytali/ będą czytać na opis dalszej historii. Nie bede oceniać działań, sa to tylko moje odczucia, wnioski musicie wyciagnać sami. Ponieważ jest to temat dość obszerny postaram się w trzech słowach i w skrócie na opis tego co dalej sie działo..... W marcu 2018 miałam 3 operację na tych samych poziomach czyli L4L5 tym razem była to stabilizacja obustronna, w trakcie operacji uwolnili również zrosty/blizny, które widzieli, oczywiscie nie wszystkie a które powstały po pierwszej operacji. Pan dr operator z Krakowa powiedział, że będzie lepie, a przynajmniej z kręgosłupem, natomiast co do uszkodzonych nerwów jest to sprawa indywidualna, ponieważ przez trzy lata nerwy były dalej uciskane pomimo dwóch operacji ( niestety przyczyną nie została usunięta)... przez to nie mogłam rozpocząć wzmacniania mięśni treningami . Dziasiaj z cala tego odpowiedzialnoscia powiem, ze gdyby pierwsza operacja byla udana nie bylo byloby kolejnych. Teraz Od pażdziernika 2018 chodzę na treningi personalne 3 razy w tygodniu stopniowo pomalutku rozpoczęła się praca nad wzmocnieniem i odbudowa zaników mięśni oraz ROZCIAGANIEM. Przez 4 lata mięśnie zapomnialy jak mają działać trzeba czasu aby im to przypomnieć, mam to szczęście że na swojej drodze spotkałam ludzi, którzy że sobą współpracują ( rehabilitant, trener oraz masażysta) są w stałym kontakcie. Według mnie tak powinni pracować lekarze z rehabilitantami, niestety realia sa inne. Tych ludzi znałam wcześniej ale niestety po dwóch operacjach nie byłam wstanie zrobić tego co mogłam po trzeciej. Obecnie jest zdecydowanie lepiej, mogę normalnie funkcjonować czyli chodzenie nie sprawia mi bólu, nie ma dolegliwości typu parasteżji przeczulicy itp. Oczywiście są jeszcze mówienia i takie tam... ale na to biorę Gebapantin w dawce 1200 mg. Wiem że jeszcze długa droga przede mną ale czego człowiek nie zrobi dla swojego zdrowia. Nie bede juz zanudzać. Dodam jeszcze, że proszę się nie poddawać. jeśli coś boli po operacji to nie jest schiza tylko odczucia cierpiącej osoby, ból jest bólem i nie można go zmierzyć lub powiedzieć że kogoś boli bardziej. Proszę umawiać się do kilku lekarzy no i Konsultować, sprawdzać.
Życzę wszystkim zdrowia i spokoju na święta. Pozdrawiam Dorota
gość
22-04-2019, 17:15:39

i po co się operować, by prze pół życia odkręcać coś?
Początkująca
23-04-2019, 06:27:20

Gość 2019-04-22 19:15:39
i po co się operować, by prze pół życia odkręcać coś?
To pytanie chyba do operatorów czyli neurochirurga/ortopedy, którzy decyduje o przebiegu operacji i rokowaniach po...
Proszę nie oceniać kiedy nie zna Pan/Pani sprawy...
Tak jak napisałam było to w telegraficznym skrócie...
Krąg tarł o krąg, ból jest taki jakby chodziło się ze złamaną noga, która nigdy się nie wzrośnie..
Oby się pan/pani nie przekonał i tego nie doswiadczył. życzę duuuzo zdrowia
Pozdrawiam Dorota
gość
23-04-2019, 16:31:52

i takich pacjentów miałem i poradzili sobie bez operacji, oczywiście po fakcie trudno zmieniać coś czego już nie ma.
gość
19-06-2019, 09:39:32

Bez operacji można jeszcze sobie z tym poradzić na początku tego problemu a i to nie zawsze.Wystarczy poczytać na dr.kręgosłup opinii ludzi jak z tym problemem walczyli ile kasy wydali a i tak skończyło się operacją.
gość
29-06-2019, 17:54:19

Jeżeli pacjent ma swoją wizje życia to i konsekwencje musi ponieść.
gość
22-11-2022, 08:54:03

dorkaja 2019-04-22 10:53:46
Ponieważ założyłam ten post jestem winna państwu, którym to czytali/ będą czytać na opis dalszej historii. Nie bede oceniać działań, sa to tylko moje odczucia, wnioski musicie wyciagnać sami. Ponieważ jest to temat dość obszerny postaram się w trzech słowach i w skrócie na opis tego co dalej sie działo..... W marcu 2018 miałam 3 operację na tych samych poziomach czyli L4L5 tym razem była to stabilizacja obustronna, w trakcie operacji uwolnili również zrosty/blizny, które widzieli, oczywiscie nie wszystkie a które powstały po pierwszej operacji. Pan dr operator z Krakowa powiedział, że będzie lepie, a przynajmniej z kręgosłupem, natomiast co do uszkodzonych nerwów jest to sprawa indywidualna, ponieważ przez trzy lata nerwy były dalej uciskane pomimo dwóch operacji ( niestety przyczyną nie została usunięta)... przez to nie mogłam rozpocząć wzmacniania mięśni treningami . Dziasiaj z cala tego odpowiedzialnoscia powiem, ze gdyby pierwsza operacja byla udana nie bylo byloby kolejnych. Teraz Od pażdziernika 2018 chodzę na treningi personalne 3 razy w tygodniu stopniowo pomalutku rozpoczęła się praca nad wzmocnieniem i odbudowa zaników mięśni oraz ROZCIAGANIEM. Przez 4 lata mięśnie zapomnialy jak mają działać trzeba czasu aby im to przypomnieć, mam to szczęście że na swojej drodze spotkałam ludzi, którzy że sobą współpracują ( rehabilitant, trener oraz masażysta) są w stałym kontakcie. Według mnie tak powinni pracować lekarze z rehabilitantami, niestety realia sa inne. Tych ludzi znałam wcześniej ale niestety po dwóch operacjach nie byłam wstanie zrobić tego co mogłam po trzeciej. Obecnie jest zdecydowanie lepiej, mogę normalnie funkcjonować czyli chodzenie nie sprawia mi bólu, nie ma dolegliwości typu parasteżji przeczulicy itp. Oczywiście są jeszcze mówienia i takie tam... ale na to biorę Gebapantin w dawce 1200 mg. Wiem że jeszcze długa droga przede mną ale czego człowiek nie zrobi dla swojego zdrowia. Nie bede juz zanudzać. Dodam jeszcze, że proszę się nie poddawać. jeśli coś boli po operacji to nie jest schiza tylko odczucia cierpiącej osoby, ból jest bólem i nie można go zmierzyć lub powiedzieć że kogoś boli bardziej. Proszę umawiać się do kilku lekarzy no i Konsultować, sprawdzać.
Życzę wszystkim zdrowia i spokoju na święta. Pozdrawiam Dorota
gość
22-11-2022, 08:57:21

Dzień dobry, czy mogę do pani odezwać się i porozmawiać nt. operacji? mam podobna sytuację z uciskiem na nerwy i chciałbym się dowiedzieć jak można to rozwiązać i gdzie.
dorkaja 2019-04-22 10:53:46
Ponieważ założyłam ten post jestem winna państwu, którym to czytali/ będą czytać na opis dalszej historii. Nie bede oceniać działań, sa to tylko moje odczucia, wnioski musicie wyciagnać sami. Ponieważ jest to temat dość obszerny postaram się w trzech słowach i w skrócie na opis tego co dalej sie działo..... W marcu 2018 miałam 3 operację na tych samych poziomach czyli L4L5 tym razem była to stabilizacja obustronna, w trakcie operacji uwolnili również zrosty/blizny, które widzieli, oczywiscie nie wszystkie a które powstały po pierwszej operacji. Pan dr operator z Krakowa powiedział, że będzie lepie, a przynajmniej z kręgosłupem, natomiast co do uszkodzonych nerwów jest to sprawa indywidualna, ponieważ przez trzy lata nerwy były dalej uciskane pomimo dwóch operacji ( niestety przyczyną nie została usunięta)... przez to nie mogłam rozpocząć wzmacniania mięśni treningami . Dziasiaj z cala tego odpowiedzialnoscia powiem, ze gdyby pierwsza operacja byla udana nie bylo byloby kolejnych. Teraz Od pażdziernika 2018 chodzę na treningi personalne 3 razy w tygodniu stopniowo pomalutku rozpoczęła się praca nad wzmocnieniem i odbudowa zaników mięśni oraz ROZCIAGANIEM. Przez 4 lata mięśnie zapomnialy jak mają działać trzeba czasu aby im to przypomnieć, mam to szczęście że na swojej drodze spotkałam ludzi, którzy że sobą współpracują ( rehabilitant, trener oraz masażysta) są w stałym kontakcie. Według mnie tak powinni pracować lekarze z rehabilitantami, niestety realia sa inne. Tych ludzi znałam wcześniej ale niestety po dwóch operacjach nie byłam wstanie zrobić tego co mogłam po trzeciej. Obecnie jest zdecydowanie lepiej, mogę normalnie funkcjonować czyli chodzenie nie sprawia mi bólu, nie ma dolegliwości typu parasteżji przeczulicy itp. Oczywiście są jeszcze mówienia i takie tam... ale na to biorę Gebapantin w dawce 1200 mg. Wiem że jeszcze długa droga przede mną ale czego człowiek nie zrobi dla swojego zdrowia. Nie bede juz zanudzać. Dodam jeszcze, że proszę się nie poddawać. jeśli coś boli po operacji to nie jest schiza tylko odczucia cierpiącej osoby, ból jest bólem i nie można go zmierzyć lub powiedzieć że kogoś boli bardziej. Proszę umawiać się do kilku lekarzy no i Konsultować, sprawdzać.
Życzę wszystkim zdrowia i spokoju na święta. Pozdrawiam Dorota

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Pomoc dla mojej żony
Witam, piszę tutaj ponieważ moja żona potrzebuje pilnie pomocy https://zrzutka.pl/marysia-walczy-z-oporna-padaczka z góry dziękuję za wsparcie
gość
Wynik TK??
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
gość
Proszę o pomoc
Dzień dobry mam pytanie czy to jest swardzenie rosiane
gość
Torbiel rathkiego lub plata tylniego
Ratunku!!! Bole glowy i oczu mgla przed oczami coraz częściej bole glowy,wymioty co drugi dzień... Zaraz się wykończę w oczekiwaniu neurologa a gdzie jeszcze rezonans... Torbiel od 4 lat
Reklama: