Reklama:

Padaczka skroniowa [?] (17)

Forum: Padaczka

gość
19-10-2011, 13:05:31

Dostałam wynik eeg, obserwacja w kierunku epi. Czynność podstawową stanowi regularny, systematyczny rytm alfa o częst. 10 - 11 Hz i ampl. do 60 uV w odprowadzeniach potylicznych , współwystępujący z falami beta. Rz zaznaczone. W odprowadzeniach czołowych, centralnych i skroniowych obustronnie rejestruje się fale wolne o częst. 6 - 7 Hz. Hv i Fs bez istotnego wpływu na zapis. Wn : Zapis z niewielkiego stopnia zmianami w odprowadzeniach czołowych, centralnych i skroniowych. Może mi ktoś pomóc ? To jest prawidłowy wynik ?
Początkująca
19-11-2014, 00:04:30

Szkoda że nikt nie pisze za wiele na tym forum bo mam padaczke skroniowa takie same objawy jak piszecie można by było pogadać
gość
18-04-2015, 15:40:45

Też mam podejrzenie padaczki fajnie by było z kimś pogadać...
gość
18-04-2015, 16:45:38

Padaczka to nie koniec świata. Trzeba się z tym pogodzić, ale najważniejsze to trafić na dobry lek, a czasami bywa z tym naprawdę ciężko. O tej chorobie wiem sporo, bo też choruję. Jakby ktoś chciał to mogę coś doradzić.
gość
26-01-2018, 13:20:15

Może ktoś tu jeszcze zagląda... proszę o pomoc.
Mam od około 10 lat dziwne ataki. ZAWSZE uczucie Dejavu ale inne dejavu niż to normalne - to mnie przeraża, serce mi bije jak szalone, w głowie jakby huczy a ja czuje że nie wiem co sie dzieje, jakby trace kontrole nad rzeczywistością. Kiedy zdarza się to podczas rozmowy z kimś jestem w stanie kontynuować ale czuje że lece na jakims autopiloscie bo głowa totalnie odpada. Nauczyłam się to kontrolowac na tyle że inni nie widzą co się dzieje, jeśli mój chlopak jest obok to mu mówię i on mi pomaga się uspokoić ( kilka głębokich wdechów i wracam do świata). Po ataku nie wiem do czego mam wrócić, jestem rozkojarzona, nie pamietam tematu rozmowy (musze sie bardzo skupić żeby sobie przypomniec o czym rozmawiałam) kiedy przytrafiło się w trakcie filmu musiałam go przewinąc kilka minut w tyl bo miałam dziure z momentu ataku. Jeszcze przez kilka chwil czuje sie dziwnie a później wszystko wraca do normy. Zawsze ataki idą w grupach jeśli pojawia się jeden to na przestrzeni kilku dni a czasem tego samego dnia drugi i trzeci. Zawsze dejavu, zawsze strach panika, zawsze rozkojarzenie, dziwne uczucie pustki, luka w pamięci. Zrobiłam EEG nic nie wyszło - czysto. nie wiem co robić? Czy to jakiś rodzaj ataków epilepsji ? co to jest? jak to leczyć ? prosze o pomoc.
gość
03-02-2018, 19:26:52

Idź do neurologa. EEG to tylko wskazówka, nie leczy się zapisów tylko objawy. Opisane przez ciebie mogą, ale nie muszą być atakami padaczkowymi. Z atakami jest często tak że idą seriami, albo są jak trzęsienie ziemi: pojawiają się wtórnie przez kilka dni/ miesięcy. Jeśli taki stan rzeczy ci przeszkadza to szukaj rozwiązania: u jednego/ drugiego/ piątego lekarza- neurologa, psychologa czy psychiatry. Czy to padaczka czy inna jednostka chorobowa, zawsze warto zawalczyć o lepszy komfort swojego życia. A diagnoza to pierwszy krok do poznania swojego wroga. Powodzenia
gość
27-01-2025, 17:33:39

Treść zablokowana przez moderatora

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Proszę o wasze opinie
Witam czy jeżeli mam polineuropatie obwodowa mogę pracować na hucie gdzie z metali ciężkich jest właśnie ołów
gość
Grasica przetrwala
Dzien dobry czy to forum jest jeszcze aktywne. Szukam porady ,chcialam porozmawiac
gość
Dziwne bóle głowy i szyii
Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.
gość
Pomoc dla mojej żony
Witam, piszę tutaj ponieważ moja żona potrzebuje pilnie pomocy https://zrzutka.pl/marysia-walczy-z-oporna-padaczka z góry dziękuję za wsparcie
Reklama: