Reklama:

Padaczka po udarze mózgu (15)

Forum: Padaczka

gość

25-01-2011, 15:21:35

Witam moja mama miała 1,5 roku temu udar niedokrwienny mózgu.W maju zeszłego roku dostała pierwszego ataku padaczki,wylądowałyśmy w szpitalu.Dostała Depakinę2 razy dziennie po300mg,w październiku ze względu na powtarzające się ataki zwiększono dawkę do 2 razy dziennie.Rano 800mg,wieczorem1000mg.Od tej pory całe dnie śpi jest prawie nieprzytomna.Nie je prawie nic,czy może to być złe dobranie leku??

zgłoś do moderacji

gość

10-09-2012, 11:21:18

Witam
moja mama po dwóch latach od udaru dostała atak padaczki. Bardzo źle znosi depakine (nagłe skoki ciśnienia) , lekarz kazał odstawić . Jak często możemy się spodziewać ataków? Jak rozpoznać nadchodzacy atak? Czy za każdym razem wzywać pogotowie? czy sa lepsze leki niż depakine?

zgłoś do moderacji

gość

24-03-2013, 12:13:44

maja_911 2011-01-25 16:21:35 Witam moja mama miała 1,5 roku temu udar niedokrwienny mózgu.W maju zeszłego roku dostała pierwszego ataku padaczki,wylądowałyśmy w szpitalu.Dostała Depakinę2 razy dziennie po300mg,w październiku ze względu na powtarzające się ataki zwiększono dawkę do 2 razy dziennie.Rano 800mg,wieczorem1000mg.Od tej pory całe dnie śpi jest prawie nieprzytomna.Nie je prawie nic,czy może to być złe dobranie leku??

zgłoś do moderacji

gość

24-03-2013, 12:38:34

Do mai_911 i do gościa, moim zdaniem w obu przypadkach są źle dobrane leki.
Musicie z mamami udać się do lekarza neurologa zajmującego się leczeniem padaczki. Jeżeli jest to niemożliwe zamówcie wizytę lekarza neurologa prywatnie do domu. Jest bardzo dużo leków przeciwpadaczkowych i nie można opierać się tylko na leku Depakine, zresztą jest to lek starej generacji.
Do gościa, w razie ataku padaczki możesz wzywać pogotowie, zależy również od tego jak przebiega atak padaczki, czy jest z utratą przytomności, i występują jeden po drugim w niewielkim odstępie czasu, czy po atakach występuje śpiączka, czy tyko występują drgawki. W przypadku samych drgawek, szumu w głowie, złego samopoczucia, jest to bezsensowne, musisz to sama ocenić.
Alicja

zgłoś do moderacji

jerzy.jan

24-03-2013, 17:08:08

Witam,
przeszedłem udar mózgu 1,5 roku temu, nie miałem ani razu ataku padaczki, myślę, że to problem leków, które zażywa Twoja mama, po prostu one wywołują ataki, musisz koniecznie udać się do neurologa

zgłoś do moderacji

gość

15-09-2016, 20:01:09

Dziś moja mama po dwóch latach od udaru miała atak padaczki poudarowej. Była nieprzytomna. Otworzyła oczy ale niestety świadomość ma zaburzoną. Nie wiem jak to długo będzie trwało i czy dojdzie do siebie. Nie wiem na chwilę obecną jakie dostawać będzie leki bo właśnie wróciłam ze szpitala i szukam informacji o padaczce. Martwi mnie ten stan po po udarze nie miała zbyt wielkich deficytów jeśli chodzi o mowę, myślenie, kojarzenie czy pamięć. Gorzej strona fizyczna - niedowład lewostronny i to dość głęboki obu kończyn. Co dalej?

zgłoś do moderacji

gość

16-09-2016, 08:22:47

Witam mam28 lat jestem po udarze mam duzy niedowlad lewostronny pierwszy atak mialam dopiero po roku odlewostronnyi nestety padaczka czesto wystepuje po udarze i nie jest to winnzadmynych lekow i tylko tworzy sie ognisko padaczkowe w mozgu.. Co do wyczucia nadchodzacego ataku to jest kwjesia kwestia inndywidualna... Jedni maja dretwienie,suchosc w ustach,wybuch ciepla a drudzy jak ja nie czuja nic do mommentu poczatku ataku... Ja mam drgawki, trace swiadomosc i mam problemy z oddychaniem, slinotok,czaasem az sinieje bo jest tak silny sciskoszczek.co do pani ktorej mama cale dnie spi to dziwi mnie przede wszystkim ten przeskok depakiny z300 na800. Raczej zwieksza sie stopniowo na500 a potem na800 albo lek niesluzy calkowicie i trzeba zmienic na zupelnie inny. Radzilabym szybka wizyte u neurologa! Bo nie moze byc tak ze pani mama nie funkcjonuje...jesli chodzi o odzyskanie sil mowy i calkowotej swiadomosci to trwa i nie ma sie czym niepokoic. Czasem sie dochodzi szybko... Czasem czlowiek zaczyna mowic nastepnego dnia dopiero... Po padaczce potrzebne jest duzo snu i wypoczynku... Organizm musi sie zregenerowac... Ciezko mowic myslec itd... Przede wszystkim odpoczynek!

zgłoś do moderacji

gość

16-09-2016, 08:26:13

Gość 2016-09-16 10:22:47
Witam mam28 lat jestem po udarze mam duzy niedowlad lewostronny pierwszy atak mialam dopiero po roku niestety padaczka czesto wystepuje po udarze i nie jest to winnzadmynych lekow i tylko tworzy sie ognisko padaczkowe w mozgu.. Co do wyczucia nadchodzacego ataku to jest kwestia inndywidualna... Jedni maja dretwienie,suchosc w ustach,wybuch ciepla a drudzy jak ja nie czuja nic do mommentu poczatku ataku... Ja mam drgawki, trace swiadomosc i mam problemy z oddychaniem, slinotok,czaasem az sinieje bo jest tak silny sciskoszczek.co do pani ktorej mama cale dnie spi to dziwi mnie przede wszystkim ten przeskok depakiny z300 na800. Raczej zwieksza sie stopniowo na500 a potem na800 albo lek niesluzy calkowicie i trzeba zmienic na zupelnie inny. Radzilabym szybka wizyte u neurologa! Bo nie moze byc tak ze pani mama nie funkcjonuje...jesli chodzi o odzyskanie sil mowy i calkowotej swiadomosci to trwa i nie ma sie czym niepokoic. Czasem sie dochodzi szybko... Czasem czlowiek zaczyna mowic nastepnego dnia dopiero... Po padaczce potrzebne jest duzo snu i wypoczynku... Organizm musi sie zregenerowac... Ciezko mowic myslec itd... Przede wszystkim odpoczynek!

zgłoś do moderacji

gość

23-01-2017, 12:03:12

Moja mama miała regularnie napady padaczki pourazowej raz na miesiąc, mimo aplikowania różnych leków (depakiny i czegoś tam jeszcze). Trzy miesiące temu podałem pierwszy raz olejek CBD (po kilka kropel dziennie) i od tego czasu napadów już nie ma. Zobaczymy jak dlugo, czy trwale.

zgłoś do moderacji

gość

11-08-2017, 14:17:19

Gość 2017-01-23 13:03:12
Moja mama miała regularnie napady padaczki pourazowej raz na miesiąc, mimo aplikowania różnych leków (depakiny i czegoś tam jeszcze). Trzy miesiące temu podałem pierwszy raz olejek CBD (po kilka kropel dziennie) i od tego czasu napadów już nie ma. Zobaczymy jak dlugo, czy trwale.

zgłoś do moderacji

gość

Dodaj zdjęcie:

WYBIERZ PLIK

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Wyświetl podpis

Wysyłaj powiadomienia o odpowiedzi

1 2

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość

Torbiel rathkiego lub plata tylniego

Ratunku!!! Bole glowy i oczu mgla przed oczami coraz częściej bole glowy,wymioty co drugi dzień... Zaraz się wykończę w oczekiwaniu neurologa a gdzie jeszcze rezonans... Torbiel od 4 lat

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość

Grasica przetrwala

Dzien dobry czy to forum jest jeszcze aktywne. Szukam porady ,chcialam porozmawiac

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość

Rezonans głowy i angiografia bez kontrastu

Proszę o odpowiedź czy muszę się martwić wynikami? Kilka razy pojawił się ból głowy, dwa razy przestawałam widzieć i wrażenie wykręcania gałek ocznych, zawroty głowy. Narazie ustało. Pojawia się pisk lub szum w uchu. Okulista zapisał okulary. Poniżej wynik badania: Badanie angio-MR: hipoplazja odcinków A1 t. mózgu przedniej prawej i P1 t. mózgu tylnej prawej, wady naczyniowej ani ewidentnej niedrożności w obrębie tętnic koła Willisa badanie nie wykazało. Opis badania: Badanie MR głowy wykonane w sekwencjach FSE, SE, FLAIR, opcji DWI, SWAN w obrazach T1- i T2- zależnych w płaszczyznach czołowej, strzałkowej i poprzecznej wykazuje: Układ komorowy położony pośrodkowo, nieposzerzony. Przestrzenir podpajeczynówkowe prawidłowej szerokości. W nad namiotowej istocie białej okołokomorowej przy rogach czołowych komór bocznych pojedyncze drobne ogniska hiperintensywne w obrazach T2-zależnych i FLAIR o śr. do 3mm - zmiany o charakterze niedokrwiennym. Poza tym intensywność sygnału istoty białej i szarej prawidłowa. Struktury podnamiotowe prawidłowy obraz MR. Cech ograniczenia dyfuzji w badaniu DWI ani ognisk krwotocznych w SWAN nie stwierdza się. Czy muszę się martwić?

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość

Dziwne bóle głowy i szyii

Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta