Reklama:

Padaczka-napady drgawek toniczno-klonicznych. (17)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
15-01-2009, 13:25:00

Prosze o odpowiedz najlepiej specjalisty,ale rowniez chetnie przeczytam opinie ludzi ,ktozy mieli do czynienia z tego typu padaczka. na poczatku listopada stwierdzono u mojego 3.5 letniego syna padaczke z napadami toniczno-klonicznymi.Gdy syn mial niespelna 2 latka spadl mi z lawki(obwiniam siebie,bo stalam obok niego i nie zdazylam w pore go zlapac).Stracil wtedy przytomnosc,po uplywie pol roku przewrocil sie(ale sie nie uderzyl)i zaczal mi sie prezyc,a po chwili by wiotki i senny. Za kazdym razem byl w szpitalu i nic nie wykryto.Na poczatku listopada dostal znowu taki napad,tzn.prezenie,wiotkosc,sennosc.Znowu trafil do szpitala i stwierdzono padaczke.Dzisiaj bylam u pani dr.i powiedziala,ze tego typu padaczke da sie wyleczyc.Mam pytanie:czy naprawde da sie wyleczyc i jak dlugo sie leczy?
Początkująca
15-01-2009, 13:28:00

zapomnialam dodac,ze syn bierze TEGRETOL w syropie.
gość
15-01-2009, 15:15:00

Nie wiem czy ten rodzaj padaczki sie da wyleczyc ale niektore tak z tym ze z reguly wlasnie gdy epileptyk zaczyna sie "trzepac" ze tak to ujme od dzieciaka np przez uraz glowy. A ile sie leczy to nie wiadomo tak naprawde bo moze to trwac 3 lata a moze 10 a moze czlowiek sie leczyc do konca zycia a i tak to nic nieda. Nie ma w tej chorobie 100 % pewnikow
gość
20-01-2009, 19:37:00

witam, ja od 7 lat przyjmuje leki, również mam stweirdzona padaczke toniczno-kloniczną. Przyjmuje 2 razy dziennie Depakine chromo 500. Miałam do tej pory 4 ataki w zyciu, ( mam 23 lata). Szczerze powiem że da się z tym zyc....tlko nieco trzeba na siebie uwazać i sie oszczędzać...pozdrawiam.
gość
20-01-2009, 19:41:00

a co do wyleczenia, to spotkałam sie z różnymi lekarzami i róznymi opiniami, wydaje mi sie jednak ze jest to jednak niemozliwe do wyleczenia, mozna jedynie zniwelować ataki, ale tylko przy regularnym zazywaniu leków.
Po tym Depakine które zazywam przytyłam ok 20 kg i jest mi z tym strasznie źle...
gość
04-12-2009, 17:16:28

Witam, mam na imię Dominika, mam 13 lat. W moim przypadku też stwierdzono padaczkę toniczno-kliniczną.
Też przyjmuję lek Depakine chromo 750., ale raz dziennie. Miałam 3 ataki w życiu. Czy ktoś może mi powiedzieć, czy zażywając regularnie leki często zdarzają się te napady? Mam włączone leki od 1 września i na razie nie miałam żadnego ataku. Chciałbym się (od tej osoby, która leczy się już od siedmiu lat) ile miałaś ataków przez okres, w którym przyjmujesz leki? Bo przeczytałam, że miałaś cztery, ale przed czy po przyjmowaniu leków?
Proszę odpisz.
gość
01-03-2010, 13:17:45

Witam. Dominiko ja zażywam tabletki depakine chrono już 10 lat i powiem ci, że to jest różnie z tymi napadami. Ogólnie te tabletki dla mnie są najlepsze a próbowałam innych i miałam ataki a przy tych nie mam. Oczywiście to nie jest powiedziane, że nie będe miała. To wszystko zależy od ciebie. Jeżeli tabletki ci przypasowały i nie masz ataków to musisz teraz tylko dbać o siebie. Musisz się wysypiać, unikać świateł w szczególności dyskotekowych ale nie tylko bo nawet migotanie słońca między drzewami podczas jazdy samochodem też jest szkodliwe, no i nie denerwuj się z byle powodu. Po prostu uważaj na siebie a będzie dobrze i bez ataków a w razie czego zawsze można podwyższyć dawke i będzie wszystko ok a z tym da się żyć
gość
01-05-2010, 08:03:24

Witam. Moja siostra jest po wypadku komunikacyjnym, stwierdzono u niej napady drgawek toniczno-klonicznych. Lekarze mówią, że to pourazowe...bierze leki Neurotop 3 razy dziennie a napady padaczki ma przynajmniej raz w miesiącu,za każdym razem kończy się to pobytem w szpitalu. Co możemy zrobić żeby ustąpiły te napady ???
gość
01-05-2010, 08:04:26

Witam. Moja siostra jest po wypadku komunikacyjnym, stwierdzono u niej napady drgawek toniczno-klonicznych. Lekarze mówią, że to pourazowe...bierze leki Neurotop 3 razy dziennie a napady padaczki ma przynajmniej raz w miesiącu,za każdym razem kończy się to pobytem w szpitalu. Co możemy zrobić żeby ustąpiły te napady ???
gość
27-10-2011, 16:37:42

witam od pół roku mam faceta który własnie ma padaczkę ma on padaczkę toniczno - kloniczną wiedziałam o tym ale nigdy nie widziałam napadu wczesniej , ale tydzień temu niespodziewanie nad ranem byłam tego świadkiem , strasznie się przestraszyłam ten okrzyk na poczatku jest przerażający , nawet nie zdawałam sobie sprawy że dam radę mu jakoś pomóc bo wcześniej nic na ten temat nie czytałam ale teraz mnie to zaciekawiło . fakt , że teraz się obawiam kiedy napad przyjdzie , on ma zazwyczaj raz na rok ale jakiś tam nie pokój jest. proszę o doradzenie może jak z tym żyć i wogóle bo wiem tylko z interenetu na ten temat.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: