Moje pytanie jest nastepujące.W miesiącu maju miałam bardzo wiele stresów egzamin na prawojazdy ,praca inżynierska,i codzienny stres w pracy taki jak jedna osoba pracuje za 3. Po pewnym weekendzie kiedy to jechałam do pracy pociągiem i sobie lekko spałam dostałam nagłego ataku duszności zaczeło mi sie w głowie kręcić nie mogłam nic wypowiedzieć i straciłam przytomność.Nieprzytomna byłema przez ok 2 minuty.nastepna trate przytomnosci miałam tydzien pózniej w samochodzie tez zaczeło mis ie krecic w głowie chciałam powiadomic kierowce że mi słabo ale nie byłam w stanie nic powiedzieć tylko charczałam a jak byłam nieprzytomna to starsznie szybko oddychał.Lekarz pogotowia stwierdził omdlenie dostałam 3 kroplówki i do domu. Mój lekarz rodzinny dał mi skierowanie do neurologa a ten następnie na eeg.W miedzyczasie kiedy oczekiwałam na badanie eeg dostałam skierowanie na obserwacje do szpitala gdzie miałam zrobione morfologie , mocz, przeswietlenie klatki piersiowej, hormony , echo serca wszystko wyszło poprawnie w wypisie ze szpitala wypisali mi , że cierpie na omdlenia orostatyczne.Ale po opuszczeniu szpitala na drugi dzien odebrałam mój wynik eeg był nieprawidłowy ,,rejestrował się w lewej okolicy czołowo-przednio-srodkowo skroniowej napoadowo krótkie grupy fal wolnych delta 2,5-3 Hz o woltażu do 120uV oraz kiljkakrotne wyłaowania uogólnione fal wolnych 2,5-4HZ oraz fal ostrych o woltażu do 150 uV 3 min HW i FS nasila zmiany" .Mój neurolog dał mi skierowanie równiez na tomografie komputerową która wypadła prawidłowo bez zmian ognisowych w mózgu i móżdzku. Pragne również nadmienic , że przy moich napadach osoby które były swiadkami mówiły , że nie miałam drgawek nie sztywniało mi ciało, nie pieniłam sie nie przygryzałam języka równiez nie moczyłam się.i całe zaistniałe zdarzenia pamietam .Po ocknieciu sie byłam troszeczke kołowata. Po pokazaniu wszystkich wyników mojemu neurologowi nie przepisał mi żadnych leków zalecił tylko wykonanie ponownego badania eeg za 2 m-ce. prosze was o porade bo nie dostałam od niego żadnej diagnozy a zycia w dalszym stresie poprostu już nie zniosę.nadmieniam równiez że w mojej rodzinie nigdy nie było padaczki a po porodzie dostałam maksymalną ilosc punktów.
[addsig]