Jakie dolegliwości miales zanim zdecydowałeś się na operację ? Jak dugo trwały, mam dyskopatie dokladnie na tym samym poziomie.
Ja mam skierowanie jednak migam sie jak moge. Jesli zdecyduje sie to pewnie na endospopowe usuniecie jądra miażdzystego. Tylko czy to cholera mi pomoże.
Teraz zdecydowałem sie na rehabilitacje metodą acmermana na takim stole. Jest bardzo delikatna poprawa. Z lekow biore zaszczyk Orfen-75 i mylosan. Dzis odstawilem aulin, jednak mam problem ze spaniem, codziennie pobotka tak kolo 4.00 noga boli i nie daje juz zasnac. Jesli po serii 10 zabiegow nie stane na nogi to ide nod nóż.

Wszystko zależy od tego czy masz już uszkodzony dysk i jądro miażdżyste jest poza pierścieniem kręgowym czy nie. Odpowiedź może dać tylko rezonans magnetyczny. Ogólnie bez rezonansu szanse na prawidłowe wyleczenie dyskopatii są marne.
Jeżeli na rezonansie wyjdzie że masz pęknięty pierścień (tak było w moim przypadku) to nie ma na co czekać tylko od razu iść na operację bo tu już nie pomoże rehabilitacja.
Objawy: 10 lat co jakiś czas silny ból przez ok 2 tygodnie. -> wtedy pewnie nie miałem pękniętego pierścienia. Ostatnie dwa lata coraz częściej mnie wyginało, aż w grudniu już na stałe rwący ból w plecach + promieniowanie najpierw do pośladka potem aż do kostki.

Ogólnie nie ma co czekać -> jeżeli jest silna dyskopatia to trzeba operować bo zycie z tą przypadłością jest ciężkie.

Za kilka dni napiszę jak się czuję.

Witam. Miałam operację 26.01.2010r przepukliny jądra miażdżystego .Flewektomia L4-L5 lewostronna + usunięcie centralnej przepukliny jądra miażdżystego przestrzeni L4-L5 + dynamiczna stabilizacja międzykolcowa implanetm DIAM L4-L5 14mm.
.Przez 2 tygodnie po operacji czułam tylko bule w okolicy miejsca pooperacyjnego , pózniej zaczęła cierpnąć mi prawa noga od pośladka przez łydkę do stopy.

Jeśli ktoś miał podobne objawy i poradził sobie z tym to prosiła bym o poradę jak temu zapobiec.

Aniutka

Witam
W kwietniu 2008 miałem operację kręgosłupa. Nadal jestem rehabilitowany i nadal odczuwam ból.
Jutro jadę do lekarza po skierowanie na rezonans magnetyczny lekarz prowadzący podejrzewa bliznę po operacji którą trzeba operować. Czy ktoś może wie na czyn to polega?

W poniedziałek 22.02.2010 miałem operacje endoskopowe usuniecie lewostronnej przepukliny L5.
Przed operacja 4 tygodnie tylko lezalem i spalem 3-4 godz na dobe. Praktycznie brak mozliwosci chodzenia.
Po operacji nie ma sielanki, 4 palce u nogi mrowią, gdy chwile postoje boli lewa lydka. Niestety od 2 dni zaczynam czuc ból w okolicach operownego krązka (nie rana pooperacyjna). Rzezygnowałem z lekkich ciwiczen zadanych przez rehabilitanta, zibacze na ile to pomoze.

Jestem po operacji przepukliny dyskowej.minął już rok.przed operacją leżałam pół roku.jest teraz dobrze,ale nie raz się odzywa.Pozdrawiam.

Miałam operacje w X 2008r. Tak samo jak ty nadal mam rehabilitacje i nadal ból Ból jest zupełnie inny niż ten po operacji. Miałam rezonans, wg którego sprawcą bólu jest blizna pooperacyjna. Czy operować?? a jeśli blizna znów powstanie i tym razem większa?

Witam

Od kilku miesięcy cierpię z powodu przepukliny krążka kręgosłupa. Bul okolicy lędźwiowej oraz prawej nogi to u mnie już codzienność. Aby złagodzić bul zażywam Dicloberl, a czasami konieczny jest Tramal. Doszedłem do wniosku że już dość trucia organizmu silnymi lekami i muszę poważnie pomyśleć o operacji.
W związku z tym mam pytanie do szanownych koleżanek i kolegów.
- Czy mógłby ktoś mi dać namiary na dobrego neurochirurga we Wrocławiu bądź w innej lokalizacji na Dolnym Śląsku???
- Czy na Dolnym Śląsku robi się operacje metodą endoskopową???

Za odpowiedź na moje pytania z góry wielkie dzięki.

Pozdrawiam
-=Cierpiący=-

ja tez ja mam od kilku miesiec, ale cwiczenia i profilaktyka sprawily, ze od kilku tygodni prawie w ogole jej nie odczuwam. polecam dobrego rehabilitanta, ktory ulozy treningi, gdyz bez cwiczen sie nie obejdzie, i profilaktyka tj. prawidlowe postawy w trakcie siedzenia, calkowity zakaz dzwigania. przestrzegajac te zasady zapewne obejdzie sie bez operacji

witam
z bólami kręgosłupa zmagam się już od wielu lat przychodziły i odchodziły lecz od 2 lat dokuczał mi tak bardzo że postanowiłam poszukać pomocy najpierw lekarze któży nie wiedzieli gdzie mnie skierować bo to jestem za gruba to za młoda a może to skutek cukrzycy , mówie wam istny cyrk
wkońcu się wkurzyłam ile można znieść poniżania i tak trafiłam do neurologa dodam że przez miesiąc już chodziłam w pracy po ścianach , przez 1,5 roku faszerowali mnie lakami przeciwbólowymi aż trafiłam na lekarza ( prywatnie ) który zlecił mi RM wyszła centralna przepuklina na6 mm seria rehabilitacji i na moment było lepiej po mieś. powturka z rozrywki zaryzykował podanie mi sterydów (mam cukrzycę więc nie są wskazane) po tygodniu leki się skończyły a po trzech bóle zaczęły powracać dostałam skierowanie do neurochirurga z dopiskiem PILNE troche martwie się że znowu potraktują mnie jak naciągaczkę bo z tymi moimi bólami nic nie wiadomo kiedy nic nie robie jest znośnie jak zaczynam normalnie funkconowac to już stękam
jak znam mojego pecha to dostane się do lekarza w momencie kiedy nie będę tak cierpieć boje się że może się zapytać poco przyszłam przeciesz inni są w gorszym stanie i znowu poczuje się jak idiotka
czy
ktoś też miał takie przypadki zanikania i powrotów dokuczliwego bólu a może do czynienia ze znieczulicą lekarzy
pozdrawiam