witam,
czy zna ktoś dobrego neurologa z Warszawy kto jest ogarnięty w neuralgii nerwu trójdzielnego ? Mam pradwopodobnie uszkodzony nerw ( nie wiadomo która gałązka czy cały ). Bóle obustronne, rwace, czasem palące nie są napadowe tylko cały czas. Stosowałam ponad 3 tyg. gabapenin już 1600 mg ale nic nie pomaga. Ostatni dostałam nowy lek amitryptylinium VP ( powoli mam zmiejszać dawkę gabapentin ) ale obawiam się, że skutek będzie ten sam.Każdy lekarz ma inną teorię leczenia. Jeżeli ktoś ma podobne doświadczenia, może poradzić dobrego lekarza to proszę o kontakt może być e-mailowy wawka89@spoko.pl
pozdrawiam Sylwia.