Witam,mam oto takie pytanie:moj syn ma 8 lat od ponad roku zazywa timonil w roznych dawkach to bylo,obecnie 450 na noc.W badaniu EEg glowy nastapila podobno(tak mowi lekarz)poprawa bo nie ma fal napadowych.W dalszym ciagu dziecko zazywa timonil a sporadycznie zdazaja sie jeszcze noce mokre.Moja obawa dotyczy tego czy takie dlugie zazywanie tego leku nie obciaza innych organow i czy rzeczywiscie nalezy leczyc go neurologicznie a moze udac sie do nefrologa.Lekarka mowila ze bedziemy juz zmniejszac dawki i konczyc leczenie ale co nastepna wizyta przedluza podawanie leku.Dziecko nie ma problemow z nauka w szkole.
[addsig]