Dziękuję bardzo za wskazówki
Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie pójście do neurologa, może rzeczywiście jest jakieś medyczne wytłumaczenie mojego pogorszenia pamięci.
Chciałabym żeby było chociaż trochę lepiej, studiuję i denerwuje mnie to kiedy muszę dużo czasu ślęczeć nad książkami.
W liceum miałam bardzo dobrą pamięć, mogłam uczyć się wszystkiego na pamięć, a teraz zaostała tylko nauka poprzez skojarzenia - a i to często zawodzi.
Często mam tak, że chcę coś powiedzieć ale brakuje mi słowa, poczym po kilku minutach przypominam sobie jakiego słowa chciałam pierwotnie użyć. Inny przykład : wczoraj np. grałam w grę państwa miasta z siostrzenicą i w kategorii rzeczy, zamiast wiosło - napisałam jasło, i nie zauważyłam tego, dopiero siostrzenica zwróciła uwagę, że przecież taka rzecz nie istnieje. Śmiałam się razem z nią, ale nie było mi do śmiechu. Czasami też patrząc na jakiegoś aktora zastanawiam sie jak się nazywa, nie mówię, że zawsze nie pamiętam, ale często tak jest. Kiedyś nie sprawiało mi to najmniejszego problemu, na dodatek śmiałam się z mojej mamy jak takich rzeczy można nie pamiętać. Niedawno też bardzo zmarzłam i miałam czerwony nos, chciałam powiedzieć, że mam nos jak klown, ale zapomniałam jak ten pan z czerwonym nosem się nazywa - przypomniałam sobie po jakichś 3 minutach.
Ja wiem, że dla was to może być śmieszne, ale uwierzcie mi, dla mnie nie jest ani trochę. Czuję się jak stara babcia, a mam zaledwie 23 lata
Czemu tak mi się robi
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Agnieszka