U nas nic nie pomaga. Próbowaliśmy wszystkiego: bio gaia, espumisan, sab simplex, debridat, viburcol, okłady z ciepłej pieluszki, suszarka, masaże brzuszka, kateter rektalny. Moja córka tak płacze, że już ochrypła a ja męczę się z uczuciem bezsilności na tą dolegliwość.