alkohol spowalnia reakcje leków, jak pije i zażywa leki, to nic innego jak wielka bomba tykająca...nie mówie o wypiciu lamki wina czy piwo, ale o wiekszych ilosciach! poza tym nie widac rezultatów w leczeniu epi jak sie pije, no bo leki wolniej działaja itd...nie polecam
z tego co wiem to najbardziej wysiada wątroba, bo taka mieszanka to nic jak cykajaca bomba, leki plus alkohol nie daje nic dobrego!!!mówie o alkoholu w duzych dawkach!
Ale on nic nie pisze o lekach!. Pyta o to, co grozi osobie, która jest chora i spożywa alkohol, a odpowiedź jest prosta... poprzez picie zwiększa się ryzyko wystąpienia ataku / zwiększa się częstotliwość ataków. I tyle.