Ej tam.
Weźmy hipotetyczną sytuację:
Jest coś zepsute i to coś znowu się zepsuło a to zepsucie spowodowało, że się to coś w wyniku ponownego zepsucia .... się naprawiło.

Witam serdecznie wszystkie Szyjki.
Jutro mam komisję o orzekaniu niepełnosprawności ,zobaczymy czy dadzą czy nie ,a w czwartek będzie już opis tomografii kontrolnej i będzie wiadomo czy jest wszystko ok ,we wrześniu kontrolny rezonansik i wszystko będzie jasne .
Pozdrawiam milutko 😘

Do Gościa
Oczywiście, że się cieszę że będę rehabilitowana w WUSR w Busku, wiem że mają dobrą opinie i mam nadzieję że podreperują mi tam kręgosłup. Tylko ten termin 27-10 do 17-11. Toż to o 16-tej już noc, a za bardzo "imprezowa" to ja nie jestem więc mi zostanie tylko Kaplica i biblioteka z rozrywek. Oczywiście to był żart.
Jadę tam po zdrowie a nie rozrywki.
A tak sobie myślę, że nade mną to KTOŚ chyba czuwa: tak się jakoś poskładało, trochę przez przypadek, że trafiłam do dobrego operatora i dobrego szpitala, żadne niemiłe niespodzianki nie przytrafiły się w wyniku operacji no i jeszcze dostałam to Busko.
Pozdrawiam.

Do Renata071173.
To jutro trzymam kciuki za Ciebie. Myślę, że dostaniesz "umiarkowany"
Życzę Ci jak najlepszych wyników, niech wreszcie zdrówka wróci do Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie szyjki.

Kawo, wysłałam na pw.
Lucy, miałam nadzieje że poznają się dwie szyjki, weteranka i nówka:) Ja w dniu Twojego przyjazdu kończę pobyt w wojskowym. Napisałam Ci trochę informacji dotyczących WSUR na pw. może się przydadzą.
Pozdrawiam Z.

Odpisałem.

..... i co widać na papierze ?

Renatko, jak Twoja komisja? Czy powiedzieli Ci co i jak?
Ja niestety musiałam czekać 2 tygodnie na informację.
Dziwna to była komisja, nawet nie jestem pewna czy dokumenty oglądali, bo padło pytanie czy to moja pierwsza komisja, a ksero z poprzedniej było dołączone do wniosku. Najważniejsze były waga, wzrost i z czego się utrzymuję. Komisja była w marcu i na hasło " operacja kręgosłupa w maju" podziekowali.
Mam umiarkowany.
Pozdrawiam

Lucy, ja też dostałam umiarkowany, a w sumie nie znałam jeszcze terminu operacji. Była w planach, ale bez konkretów. Z tym, że dostałam na rok, a Ty?
Renata czekam również na info, jaki stopień Ci przyznali.
U mnie na razie cisza z zusem... decyzja na leczenie sanatoryjne jest, uprawomocniła się w ubiegłym tygodniu, a skierowanie jeszcze do mnie nie dotarło. Wniosek na świadczenie rehab. złożony 22.07, 182 dni zwolnienia mijają 02.09 I sama nie wiem, co dalej. Jeśli nie przyznają mi świadczenia, to mogę zapomnieć o przyznanym sanatorium i będę zmuszona wrócić do pracy.
Eh, ta niepewność 🤔😢
Pozdrawiam wszystkich.

Poprzedni wpis jest mój, nie zalogowałam się 🤭