Witajcie Drogie SZyjki Dziś mija mój 20 dzień PO. Czuję się dobrze gdyby nie to gardło, nadal trudno mi połykać. Wszystkie objawy neurologiczne ustępują,wydaje mi się, że czuję się najlepiej po tej trzeciej operacji, chociaż było trochę komplikacji,byłam na OJOMIE tak jak przewidywałam,ale dało się wytrzymać. Przed tą operacją stresowałam się dużo mniej niż przed poprzednimi i mam wrażenie, że dlatego szybciej dochodzę do zdrowia. Bardzo pomógł mi też anastezjolog, wspaniały człowiek, dokładnie i z humorem powiedział mi co mnie czeka tzn. z sali operacyjnej trafię na ojom,, żartował nawet na stole operacyjnym , nie potrzebowałam nawet tzw. głupiego jasia, potrafił tak mnie wyciszyć,że usypiałam z uśmiechem na twarzy,taki lekarz to skarb. Czuję się coraz lepiej, dziś byłam na dłuższym spacerze,nie biorę już tabsów, wykonuję ćwiczenia zalecone przez rehabilitata w szpitalu i jest ok.
Malgos