Od okolo 10 lat mam migreny.
Kiedys wystepowaly raz na 2 miesiace albo rzadziej.
Byly to ataki z aura, silnym bolem calej glowy i wymiotami.
Od jakichs 2 lat, ataki sa coraz czestsze (raz na 2 tygodnie), ale duzo slabsze.
To znaczy bol glowy nie jest juz tak silny i nie mam wymiotow.
Bardzo mozliwe, ze spowodowane zostalo to tabletkami, ktore zaczalem brac podczas atakow- CATAFLAM.
Czy ktos byl w podobnej sytuacji?
Migreny zawsze mialem z jakimis zwiastunami/aura (wczesniej i teraz).
Zwykle byly to ok 30min zaburzenia widzenia, dretwienia palcow u rak lub reki, czasami warg lub czesci twarzy.
Raz chyba zdarzylo sie, ze mialem zaburzenia mowienia.
Te objawy zwykle ustepowaly po ok. 30minutach, po czym zaczynal sie bol glowy.
Atak zwykle trwa 24 godziny (tj. po nastepnej przespanej nocy objawy znikaja calkowicie).
Ostatnimi czasy, rzadko ale zdarzlo sie ze bol glowy (niezbyt mocny) utrzymywal sie przez 2-3 dni, np: przy gwaltownym poruczaniu glowa.
Kilka dni temu mialem wlasnie taki atak, ktory przeciagnal sie do 2-3 dni.
Na poczatku aura, potem bol glowy, a nastepne 2 dni to lekki bol glowy tylko przy gwaltownym poruszaniu.
Po 3 dniach, kiedy myslalem ze wszystko sie skonczy, poczulem dretwienie na srodku jezyka (srodek jezyka).
To uczucie, utrzymuje sie z przerwami juz 4 dzien.
Czasami mam wrazenie ze jezyk bardziej mnie piecze niz jest dretwieje....
Na pewno nie jest okaleczony ani spuchniety, nie ma na nim zadnych plam, a nie moge sie pozbyc tego dziwnego uczucia...
Czy to mozliwe, ze moje migreny sie w jakis sposob 'przeobrazania' tj. zmieniaja objawy i stad to dretwienie jezyka?
Boje sie, ze moga to byc objawy Stwardnienia Rozsianego...
Z drugiej strony, czytalem ze dretwienie konczyn (nie wiem czy tez jezyka) moze byc spowodowane stresem lub niedoborem witamin (magnezu i potasu).
Chcialbym sie upewnic czy jacys inni "MIGRENICY" mieli podobne zmiany w swoich atakach?
Ewentualnie co moze byc przyczyna takich zmian w przypadku mojej migreny.
Jakies 4 lat temu mialem robione MRI glowy z powodu bolu glowy, ale wtedy nic nie wyszlo.
Moze warto byloby powtorzyc takie badanie?
Dzieki za pomoc

Tydzien temu bylem u neurologa id al mi skierowanie na ponowny Rezonans Magnetyczny glowy.
Oprocz tego wypisal leki Tapamax (na zmiejszenie ilosci atakow migreny) i Stugeron (rozrzedzenie krwi w mozgu i poprawe krazenia). Leki kupilem ale jeszcze nie zaczalem ich brac bo chcialem zobaczyc jak moj organizm bedzie sie zachowywac przez kolejne dni.
We wtorek bylem na badaniu i Rezonans Magnetyczny glowy nie wykazal zadnych nieprawidlowosci.
Ale w tym ten sam dzien pojawily sie inne, niepokojace objawy ktorych nigdy wczesnie nie mialem.
Zaczalem miec lekki niedowlad/porazenie 2 najmniejszych palcow lewej reki, a potem doszly skurcze lewej nogi i tez lekki niedowlad najmniejszego palca lewej nogi. Wszystko moglem robic tymi palcami, ale nie byly tak dynamiczne jak wczesniej... Objawy powoli ustapily po niecalych 2 dniach, ale dzisiaj wieczorem, jak znowu zaczela mnie bolec glowa (bol napieciowy od zdenerwowania), objawy tego ‘lekkiego niedowladu’ i lekkiego skurczu lewej nogi wrocily.
Zwylke jest tak, ze jak przechodzi jeden objaw, to pojawia sie drugi. Np: jak minal niedowlad, to zaczalem tracic czucie w czubku kciuka prawej reki, potem lekko i na chwile zdretwial mi prawy policzek, zapiekl jezyk, albo strzelaly mi kosci w kolanie.
Mimo ze Rezonans Magnetyczny wyszedl pozytywnie, to te objawy dalej mnie niepokoja i nie wiem co z tym dalej zrobic...
Dzwonilem do neurologa i na razie kazal brac te leki, ktore... musze w koncu zacza brac, ale... czy mozna zrobic jeszcze jakies badania, czy na podstawie tego cos stwierdzic?
Przeszukalem internet i moje objawy pasuja mi do braku witamin (magnezu) lub i nerwicy, ale... jak mozna ja zdiagnozowac i wykluczyc cos innego?
Z drugiej strony, ponoc na podstawie Rezonansu Magnetycznego nie mozna ostatecznie wykluczyc stwardnienia rozsianego.... :-/
Bede wdzieczny za jakiekolwiek sugestie
A 4 lata temu mialem tez robiony Rezonans Magnetyczny kregoslupa szyjnego. Wyszla jaka dyskopatia, ale lekarz stwierdzil, ze nie ma ona wplywu na bol glowy.

Powtórz badanie MRI kręgosłupa szyjnego, bo "jakaś" dyskopatia to poważna sprawa i bóle głowy występują przy dyskopatii szyjnej. Są to silne i długotrwałe bóle głowy, szczególnie z tyłu, nad uszami, a jak się ból rozhula to boli cała głowa. Drętwienia palców u rąk są typowe przy dyskopatii szyjnej, drętwienie języka i policzka również.
To wszystko może być właśnie od szyi, diagnozuj nadal.
A przy takich dolegliwościach skoro nie przechodzą pomimo brania leków łatwo jest o nerwicę i depresję, to wszystko razem działa negatywnie na złe samopoczucie.

dzieki za odpowiedz.
pewnie powtorze Rezonans kregoslupa szyjnego, tylko ze glowa wcale nie boli mnie z tylu, bardziej z przodu.
pozdrawiam

Migrena nie jest chorobą która uwidocznia się podczas badań poza przypadkiem kiedy badanie wykonuje się w czasie trwania napadu.
Niemal wszystkie wymienione objawy są typowymi dla migreny połowiczo-poraźnej, charakteryzującą się współwystępowaniem obok bólów głowy niedowładu mięśniowego połowiczego.

Moze jeszcze kogos zainteresuje ciag dalszy bo do lekarza ide dopiero w lutym.
Moje objawy nie ustapily i nie wiem czy to nie pomieszana nerwica z ewolujaca migrena.
Pomozecie potwierdzic kilka faktow na podstawie wlasnych doswiadczen?
1. Czy migrena, gdzie bol glowy jest glownie jednostronny, ma tez jednostronna aure?
Tzn. Jesli dretwieja mi palce lewej dloni, stopy, lewa czesc wargi, to potem glowa boli mnie tylko po tej samej stronie?
U mnie kiedys ataki migreny byly rzadkie, a silne i wszystkie objawy aury byly dowolne.
Teraz, ataki sa czessze, aura, czyli dretwienie/skurcze/niedowlady skupiaja sie na lewej stronie ciala, a bol glowy praktycznie nie wystepuje,
a jak wystepuje to jest bardzo slaby, obustronny.
2. Od polowy grudnia 2012 biore regularnie magnez z witamina b6 i ostawilem kawe (herbate pije).
Dalej mam samoczynne drgania powieki, napiecie miesniowe lub drgania miesni.
Czy po 1 miesiacu brania magnezu te objawy nie powinny zniknac?
PS - codziennie bralem ok 5 tabletek magnezu.
3. Niestety dalej jestem zestresowany glownie praca i otoczeniem, a jak czytam o nerwicy to moge dopasowac czesc jej objawow do swojego zachowania.
Zeby tylko na 100% mogl mi ktos powiedziec ze to jest nerwica a nic gorszego...

Dodam cos jeszcze:
Takze przez weekend bol glowy ustepuje (brak stresu), ale na tygodniu znowu powraca.
Ogolnie w ciagu ostatniego tygodnia zaobeserwolem objawy po prawej stronie ciala (dosc nietypowe, bo wczesniej byly tylko po lewej).
Tak wiec po prawej mialem lekkie mrowienie/dretwienie w palcach lewej reki i mrowienie w obu pietach - ale bardzo sportyczne.
Jesli chodzi o lewa strone ciala (noga/reka), to nic szczegolnego sie nie dzialo, ale w dalszym ciagu czuje, ze jest ona troche slabsza.
Poza tym, najmniejszym palec lewej nogi i reki sa jakby bardziej 'spiete', a nie luzne tak jak w prawej nodze czy rece.
Nie potrafie sobie wytlumaczyc to moze to powodowac i niestety watpie, ze lakarz mi w tym pomoze.
Pojde oczywiscie do niego w Lutym i wszystko opisze, ale on pewnie przepisze mi inne leki i zleci kolejne badania.
pozdrawiam

Jedynym wyjściem jest wizyta u lekarza ponieważ nikt nie jest w stanie na podstawie Twojego opisu z całą pewnością stwierdzić co Ci dolega.
Nie można postawić diagnozy online. Nie można się również zniechęcać po kilku nieudanych próbach dobierania leków zwłaszcza jeśli chodzi o migrenę. Z opisu wynika że bóle głowy są częste czyli potrzebne będzie leczenie zapobiegawcze, ale są spowodowane nerwicą więc prawdopodobnie w pierwszej kolejności to ona będzie leczona.

Witam
Piszę, ponieważ mam problem z diagnozami. Zacznę od początku, mam wrodzoną skoliozę w odicnku szyjnym w prawo w piersiowym w lewo, oraz wady wrodzone kręgów tzw. kręgi motyle, półkręgi tzw. wady wielopoziomowe. Od dwóch lat mam silne bóle głowy z wymiotami. Najpierw stwierdzono migreny ale w zeszłym roku w listopadzie miałam atak nagły z zawrotami głowy, boł głowy okropny aż do policzków, problemy z równowagą. Czegoś takiego nie miałam nigdy w życiu. Lekarz zapisał mi polvertic dość silny bo 2x24 mg, brałam go 3 tygodnie niby ustąpiło. Potem dwa razy były bóle głowy tym razem aż do oczodołów i szyja, uszy. W tym roku miałam w styczniu także bóle głowy ale w lutym to tydzień codziennie ale tylko prawa strona od głowy aż do policzków. Byłam na rmi głowy z angio, neurolog skierował, tam czysto, rmi szyjnego potwierdził zmiany i wady w szyjnym i załapał piersiowy. Dwa dni po rmi głowy mam ból oka tzn gałki ocznej, nie mogę nią swobodnie poruszać jakby mnie coś uciskało. Byłam u okulisty, ten badał, zakroplił oczy i znowu badał. Podczas badania lewe oko widziało a w prawym wszystko się rozlewało jak obracał na boki taką jakby kreską przed oczyma. Stwierdził, że mam coś z plamką żółtą miałam OCT plamki ale tam niby ok, teraz niby mam mieć pole widzenia. Nie wiem co mam już myśleć co mi jest? Laryngolog zbadał to nie zatoki, mam być dalej w diagnostyce neurologa. Nie wiem jakieś schorzenie neurologiczne inne niż migrena? SM czy co? Ale to powinno wyjść coś w rmi głowy? Na skierowaniu neurolog wpisała trochę nieczytelnie "podejrzenie .... rozsianego chyba a dalej wady naczyniowej", miałam lekkie zaburzenia i drętwienie 4 i 5 palca u lewej ręki i palce 1 u nóg ale to kilka m-cy wcześniej. Nie wiem co mam myśleć?
Pozdrawiam

(autor watku) Kolejny wpis po wizycie u lekarza neurologa (wizyta byla 2 lutego).
- Lekarz wykonal swoje podstawowe badania + zmierzyl obwod łydek ale nie stwierdzil niczego niepokojacego.
- Obejrzal tez zdjecia z MRI glowy z grudnia 2012 (juz po wczesniejszym opisie bylo wiadomo ze nic zlego nie wykryly).
- Pokazalem mu tez MRI kregoslupa szyjnego z 2009 roku i rentgen calego kregoslupa z 2009 roku - Po opisach nie stwierdzil zadnego powiazania
z kregoslupem.
- Odnosnie cierpniecia/skurczow lewej reki i lekkiego niedowladu malego palca, stwierdzil ze przyczyna moze byc zespol ciesni nadgarstka (Z CZYM SIE NIE ZGADZAM).
- Nie wiedzial co powiedziec na cierpniecie lewej nogi i lekkiego niedowladu malego palca u nogi...
- Odstawilem TOPAMAX (od migreny), bo zauwazylem, ze to on wywolywal u mnie dretewienia palcow/dloni, mrowienia piet i zmiany w smaku napowoj gazowanych.
- Tym razem lekarz przepisal mi lek na rozluznienie miesni Baclofen, ale nie zaczalem go jeszcze brac. Chcialem poobserwowac swoje cialo.
- Dostalem tez skierowanie na ELEKTROMIOGRAFIE (EMG), czyli bradanie rejestracji czynnosci elektrycznej miesni. Nie wiem tylko kiedy bede mogl
uda sie na to badanie...
- Nastepna wizyta u lekarza w maju - kazal dzwonic wczesniej jakby cos sie dzialo.
- Zaraz po wizycie u lekarza (2 lutego) objawy prawie calkowicie ustapily na 2 tygodnie (w tym czasie nie zaczalem brak zadnych lekow, ale odstawilem
Topamax).
- Ponad tydzien temu, 16 lutego mialem lekki atak migreny, z bardzo slabym bolem, ale utrzymywal sie przez 2 dni.
- Caly czas regularnie biore magnez + B6 - kilka tabletek dziennie
- Ok 18 lutego znowu zaczelo sie wzmozone napiecie miesniowe i skurcze lewej nogi.
- Maly palec lewej nogi znowu byl slabszy niz jego prawy odpowiednik (ograniczone ruchy) i nie moglem zalozyc palca na palec...
- Tym razem, napiecie i skurcze mialy bardziej objawy lekkiego bolu niz dretwienia.
Tak jakby lewa noga mi cierpla i lekko przez to bolala. Mrowienia nie zaobserwowalem
- Objawy byly najbardziej intensywne w lydce, a mniej w udzie, chociaz ostatnio czuje je rowno w calej lewej nodze.
- Nowoscia jest to, ze nie zaobserwowalem zadnych objawow w lewej rece/dloni czy malym palcu lewej reki - tutaj wszystko OK.
- W nocy objawy jakby lekko ustepuja, ale pojawia sie ponownie niedlugo po w staniu z lozka.
- Raz na jakis czas zaobserwowalem drganie mesni w lewej nodze, oraz drganie lewej lub prawej powieki - to ponoc typowy objaw niedoboru magnezu.
- Ostatnie objawy z noga trwaja juz ponad tydzien (18-25 luty), a wczoraj i dzisiaj troszke sie nasilyly i sprawily ze czulem sie bardzo niekonfortowo...
- Magnez biore regularnie od polowy grudnia 2012 (ponad 2 miesiace), wiec brak magnezu powinienem byl juz uzupelnic??
- 2 dni temu kupilem sobie jeszcze Olejek Magnezowy i zaczalem wcierac go w miesnie lewej nogi i reki - ponoc tak szybciej sie wchlania.
- Zaczalem tez pic Wapno (calcium), wczesniej tylko Magnez i B6 + czasami multiwitamine cos jak Centrum.
- Nie bralem w ogole Potasu, wiec moze jeszcze tego sprobuje, ale wielkich nadziei z tym zwiazanych nie mam...
- Stresu w pracy mam mniej, ale jak widac nie ma to zwiazku z moimi objawami (czy ich oslabnieciem).
- Jako ze te ataki (lewej strony ciala) wydaja sie byc cycliczne (potwierdzone kilka razy), zamierzam teraz poczekac do konca tego ataku i przy
pojawieniu sie nastepnego zaczac brac lek od lakrza BACLOFEN.
- W miedzyczasie zobaczymy dalsze dzialanie Magnezu, Olejku Magnezowego, Wapnia i moze tez Potasu.
- Nie wiem co jeszcze moge zrobic...
Jesli ma ktos jeszcze jakies pomysly odnosnie tego co moze mi dolegac, bede bardzo wdzieczny za odpowiedz.
1 Na razie dalej jeszcze wierze ze moze to byc niedobor witamin, chociaz dlaczego objawy mam tylko w lewej czesci ciala?
2 Cos zwiazane z ewoluacja mojej migreny
3 Mam nadzieje, ze to nie jest Stwiardnienie Rozsiane... - wyniki MRI na to nie wskazywaly.
pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc