Witam
Mam 27 i od kilku lat borykam się z bólem głowy. Wcześniej nie występował tak często ale od kilku miesięcy jest nie do zniesienia. Ból pojawia się zawsze po wysiłku fizycznym (praktycznie nie mogę nic robić, kosić trawy, grać w piłkę), przebywać na słońcu. Objawia się bólem w okolicy lewego oczodołu i jeżeli nie zażyje tabletki przeciwmigrenowej w miarę szybko to dochodzą nudności i naprzemienne ataki zimna i ciepła. Z objawów wygląda to na migrenę ale występuje to u mnie praktycznie codziennie więc nie mam pewności. Nawet nic nie robiąc po południu zaczyna mnie boleć głowa. Zażywam tabletki, śpię tak 2-3 godz i bo obudzeniu delikatnie jeszcze boli.
Byłem u laryngologa, neurologów, okulisty, robiłem TK głowy, zmieniłem dietę na bezglutenową, oczyszczałem organizm z toksyn i NIC.
Jedynie czego nie badałem to kręgosłup. Czy może ma ktoś podobne objawy albo może mi powiedzieć czy jest sens badania kręgosłupa przy moich objawach (a jak tak to jakiego odcinka?) czy od razu mam sobie przylepić karteczkę migrena i faszerować się proszkami :(
Bardzo proszę o pomoc:)
Pozdrawiam