Witam.
U mojej mamy postawiono diagnozę choroby parkinsona. Rzeczywiscie ma drżenie rąk, poza tym bóle głowy. Od roku jest leczona różnymi lekami i nie widać poprawy jeśli chodzi o drżenie rąk a nawet powiedziałabym ze jest gożej. Przyjmowała już madofar, ***,donepex i depakine. Potem te leki jej odstawiono i dano sedam i akineton. A obecnie lekarz sedam jej zostawił a akineton odstawił i w zamian dał amantix i za dwa tygodnie znów ma sie zgłosić do kontroli. Czy miał lub ma ktoś podobny problem, czy ktoś też ma tą chorobe lub kogoś chorego w rodzinie. Prosze o pomoc bo ja już nie wiem co o tym mysleć. W internecie czytałam że są to środki silne na tą chorobę ale czyżby nie dawały poprawy w posatci ustapienia drżenia. Być może to nie ta choroba, może trzeba zrobić jakieś badania dodatkowe (mama miała robione eeg i tomografie komputerową i wyszły jej duze zwapnienia w mózgu)Mama ma już problem w samodzielnym jedzeniu co jej bardzo przeszkadza i widzę że bardzo krępuję to i denerwuje się z tego powodu i martwi się że niedługo będzie potrzebowała pomocy innych.
Proszę o pomoc.