Reklama:

brak równowagi u 19 miesięcznego dziecka (17)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
14-07-2008, 19:55:00

Witam!!!
Bardzo proszę o radę osoby, które coś na ten temat wiedzą lub spotkało ich coś podobnego...

Otóż martwi mnie fakt, że moja córeczka ma prawie 19miesięcy i nadal nie chodzi, tzn stawia kroczki i sama się Nadmienię, że dziecko korzystało z chodzika ale 4mies temu schowaliśmy go, oraz fakt o który znajomi często pytają czy przewróciła się odpowiadam, że tak ale upadki nigdy nie były specjalnie groźne ale dziecko jest zalęknione... Nie wiem, może i to na to wpływa... Lekarka skierowała Nasze dziecko na rehabilitację ale wizyta jeszcze przed nami... Czy może to pomóc????

Bardzo proszę o radę,...

Z góry dziękuję za odpowiedzi!
aggula
gość
25-07-2008, 10:54:00

Radzę Ci jednak zrobić rezonans, to bardzo ważne badanie i wiele może wyjaśnić. Teraz napewno masz głowę pełną niespokojnych myśli ( wiem coś o tym), rezonans wykluczy poważniejsze choroby badź wady. A znieczulenia nie powinnas się bać, najważniejsze jest zdiagnozowanie, co dolega dziecku. Przed rezonansem dziecko przechodzi badania kardiologiczne i inne. Moja córka miałą robiony przed tygodniem rezonans w znieczuleniu ogólnym, też bardzo się tego bałam, a teraz cieszę sie że podjęłam decyzję o tym badaniu, wiele z moich czarnych mysli rozpłynęło się w jednej chwili, gdy lekarz przedstawił mi wyniki rezonansu.
Pozdrawiam i zyczę wszystkiego dobrego.
gość
07-10-2008, 11:26:00

witam
moja córeczka ma podobny problem
ma 16 mies i nadal samodzielnie nie chodzi
zrobi kilka kroków ale szybko sie przewraca
dodatkowo ma dziwny ruch głową tak jakby potakiwanie
lekarze podejrzewali padaczke
mała miala zrobione video EEG oraz tomograf komputerowy ktore nic nie wykazały
badania okulistyczne oraz laryngologiczne również w porządku

teraz poszliśmy na rechabilitacje ale panie też nie mają pojęcia co z nią jest
czy ktoś miał np taki przypadek

pozdrawiam
agata
gość
07-10-2008, 14:41:00

Agatko, u osób z epilepsją badanie EEG nie zawsze wychodzi źle, a mimo tego napady występują. Warto porozmawiać nie tylko z jednym neurologiem dziecięcym. Jeśli zauważyłaś jakieś nieprawidłowości - skonsultuj sie nawet z kilkoma specjalistami danej dziedziny, to Ty jesteś mamą i najlepiej znasz swoje dziecko. Nie daj się zbyć odpowiedzią,że oni nie wiedzą co małej jest. Jeśli to możliwe, spróbuj nawet nagrać telefonem czy aparatem foto moment takiego "potakiwania" i przedstawić to na wizycie u neurologa.

Zadaniem rehabilitanta na wstępie,jest określenie stopnia rozwoju ruchowego Twojego dziecka i poinformowanie Cię o tym oraz nauczenie jak dalej postępować z dzieckiem w przypadku zaburzeń, jeśli nie otrzymałaś takiej informacji - zainwestuj w prywatną wizytę.
gość
08-10-2008, 13:27:00

póki co konsultowaliśmy sie z dwoma neurologami do tego wizytana oddziale neurologii dziecięcej ktorą mała odchorowała trzydniówką
powiem szczerze że ja sie uczepiłam tego że badania wyszły dobrze i chce w to wierzyć
ale mała nadal potakuje
a jesli chodzi o prywatną wizyte i fizjoterapeuty to napewno zrobie to

a tych jej ruchów to nie muszę nagrywać bo ona robi to praktycznie co chwile więc u lekarza to widać

ja juz sama nie wiem co mam o tym myślec

agata
gość
08-10-2008, 13:29:00

powiem szczerzę ze te jej ruchy bardziej mi wygladają na tiki niż na napady padaczki ponieważ są troszke chyba za częste
tylko jak leczyć tiki?
może dawać jej magnez?
gość
08-10-2008, 16:05:00

Rzeczywiście, napady padaczkowe nie występują ciągle. W żadnym razie nie wolno samemu podawać dziecku żadnych leków ani suplementów, o tym decyduje lekarz po uprzednich badaniach stężenia danego pierwiastka we krwi. Ona jest za malutka na eksperymentowanie z tabletkami.
Dlaczego nalegam na kolejną wizytę u neurologa? Bliski jest mi przypadek dziecka, które odwiedziło kilku lekarzy, właśnie neurologów i tak jak w Twoim przypadku - mama nie uzyskała żadnej pomocy. Dopiero, kiedy udało się jej załatwić konsultacje w Centrum Zdrowia Dziecka - postawiono diagnozę, szkoda tylko,że o pół roku za późno i pewnych zmian nie dało się już odwrócić. Jeżeli neurolog nie wie jaka jest przyczyna danego zachowania, zapytaj gdzie w takim razie powinnaś dalej się udać. Nie czekaj aż mała z tego "wyrośnie" jeśli nie jesteś pewna co się z nią dzieje. Za leczenie tików także odpowiedzialny jest neurolog przede wszystkim ( w drugiej kolejności psycholog - ale nie u tak małego dziecka).
gość
08-10-2008, 17:11:00

ja rozumiem i nie mam zamiaru tego lekceważyc bo jeśli bym to robiła to wogule bym nie poszła z nią do lekarza
i nie mam zamiaru dawac jej nic bez konsultacji z lekarzem
niestety lekarze są bardzo szybcy jesli chodzi o leki
dali mi do zrozumienia ze powinnam dawac jej leki na uspokojenie!!!
a uwierzcie ze to dziecko niezwykle spokojne i umiejące sie sobą zająć
zaproponowali taki lek ktory bardzo szybko uzależnia wiec co to za leczenie jesli nie widzą vco leczą
gość
08-10-2008, 17:12:00

a tak wogule to dzisiaj założyłam jej takie szelki do wózka ze smyczką i chodzi w nich pięknie a my jej prawie nie trzymamy
wiec może to rzeczywiscie jakaś jej blokada
gość
08-10-2008, 21:56:00

Dziewczynki dość często później zaczynają chodzić, więc szczerze mówiąc, nie przejmowałabym się tym aż tak bardzo (szczególnie kiedy ona ma dopiero 16 miesięcy), choć rehabilitacja z pewnością malutkiej nie zaszkodzi. Bardziej skupiłabym się na tym jej potakiwaniu, co też może się okazać tzw.infantile spasm (niestety nie znam polskiej nazwy), które jest niegroźne i dziecko z tego wyrasta samo. Mimo wszystko, ostrożności nigdy za wiele.Co do lekarzy, to nie chciałam tego mówić, ale niestety podzielam Twoje zdanie. Takiego z prawdziwego zdarzenia, znającego się na rzeczy, to trzeba niestety ze świecą szukać.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: