Witam

Od jakis 2 miesiecy mam bole z tylu glowy zaraz nad uchem glownie z lewej strony Od 2 tyg mam od rano do wieczora Jakies 10 lat temu mialem wstrząśnienie mózgu lezalem w tedy tylko tydz. pod obsewacja ale niby nic nie bylo czy mozliwe jest ze po tym wypadku mogl powstac teraz jakis krwiak albo cos co uciska?Lekarz jak narazie skierowal tylko na krew i zaklada ze przez oczy .Ale wada wzroku sie nie pogorsza i nie mam dolegliwosci zwiazanych z oczyma.

Wiatm, Mam podobny problem od dwóch dni boli mnie punktowo z lewej strony nad/za uchem 2 tygodnie temu przewrucilem sie na cement - guz byyl spory krew sie lała ale nie stracilem przytomnosci i niemialem zawrotow glowy. bul o ktorym pisze jest krotko trwaly i dosc silny i odczuwam go kilkanascie razy dziennie. Prosze o pomoc

ntalia
mam straszny bul glowy w skroniach chwilowy ale strasznie bolacy poradzcie co to jest

ja ma cos pdobnego,z tym,ze po prawej stronie, bol jest przeszywajacy ma sie wrazenie,ze zaczyna sie gdzies na tyle czaszki a konczy na czubku ucha. Jest punktowy,sredni co kilka kilkanascie minut daje o sobie znac,wtedy prawe oko jakby zwalnia na ten moment.. Tez dziesiec lat temu mialam wypadek, przewrocilam sie na klepisko i z tego,co mi wiadomo mialam wstrzas mozgu- przynajmniej wszystkie objawy sie pojawily,natomiast nie bylam z tym u lekarza, przeszlo po kilku dniach. Ten bol pojawial sie sporadycznie od kilku lat, ale od wczoraj mnie wprost katuje, jest silny . Nie wiem w ogole czy wiazac go z tym upadkiem. Bylabym wdzieczna gdyby ktos mogl cos poradzic,moze wie,czego to objawy,a moze nie nalezy sie martwic?

Ja rowniez mam taki problem. Od paru miesiecy mam straszny bol po lewej stronie glowy. Pare razy tak bolalo ze prawie sie poplakalem. Niewiem od czego do jest.

od nie dawna jak dotkne sie za lewym uchem to mnie bardzo boli,a wczesniej nie mialam zadnych objawien,ani sie nie uderzylam.jest to dla mnie bardzo niepokojace! co mam robic????prosze o pomoc.

Witam

Mam podobny problem.Dzisaj rano obudzilem sie i mam bol glowy po lewej stronie nad uchem.Niewiem czym to jest spowodowane, nie uderzylem sie ani nic. Boli wtedy gdy sie dotkne w to miejsce. Poradzcie cos.

Witam serdecznie, od wczoraj od poznych godzin wieczornych mam nieustajacy - pulsujacy bol nad prawym uchem. Cos w rodzaju uderzenia bolu co 15 - 20 sekund. Nawet na chwile nie przestalo... Zaczynam sie martwic bo bol nie ustaje. Czuje pulsowanie krwi kiedy przykladam w tym miejscu palce. Jakies 3 lata temu zostalem dotkliwie pobity i mialem kilka krwiakow na glowie, czy jest mozliwe ze jakis zator powstal na wskutek tamtych wydarzen? Prosze o porade!!!! dzieki

bóle głowy ,zwłaszcza te silne i męczące zawsze należy konsultować u neurologa,niektóre obawy znam z autopsji więc może to być migrena którą u mnie zdiagnozowano ale dla pewności warto iść z tym do specjalisty
wiem że zwłaszcza panowie potrafią się umartwiać i do lekarza z bólem głowy nie idą,ale uwierzcie można sobie pomóc i można funkcjonować normalnie,informacje Karoliny bardzo mi pomogły ,więc dzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem też jest ważne