Witam
Na imię mam Łukasz i mam 22 lata. Moje problemy z kregosłupem szyjnym zaczeły się gdy miałem ok. 10 lat, tzn. rano zerwałem sie z łóżka bo dzwonił mi budzik i w tym momęcie poczułem tak jakby trzask z bata z prawej strony szyi i nieziemski ból. Wogóle nie potrafiłem ruszać głową. Po przybyciu do szpitala zrobiono mi prześwietlenie na którym wyszło że mam wrodzoną wade zwyrodnieniową odcinka szyjnego i że pękł mi któryś kręg( nie pamietam już dokładnie który) założono mi kołnież usztywniający i po ok. miesiacu czasu znów byłem w pełni sprawny. Miałem spokój przez ok. 8 lat. W wieku 18 lat zaczołem odczuwać talki dziwny ucisk w okolichach serca w klatce piersiowej no i lekki ból szyi. Lekarz ogólny wysłał mnie do kardiologa ktory nic nie stwierdził. Pożniej dodatkowo zaczęła boleć mnie głowa ,szczególnie na samym dole z tyłu głowy, czasami ból ten promieniował aż w okolice czoła. Zrobiono mi wtedy tomografię komputerowa głowy która również nic nie wskazała. Około 1,5 roku temu zaczołem chodzić do specjalisty od kręgosłupa. Lekarz ten wysłal mnie na prześwietlenie odcinka szyjnego na którym wyszło ze mam zniesienie fizjologicznej lordozy kręgosłupa c i zmiażdzenie przestrzeni międzykregowej miedzy 2 kregami( nie pamiętam już którymi) no i podczas badania lekarz zauważył ze mam zbyt mocno ograniczony ruch głowy w lewą stronę. Sam to odczuwam bo ąz mi się w głowie kręci gdy za dlugo patrzę w lewo. Zaczołem chodzic na jakies tam naświetlania laserowe i tego typu *** które oczywiście nic mi nie pomogły. Teraz oprócz silnego bólu i uczucia ucisku z tyłu w szyi i tyłu głowy ciągle chce mi się spać, chocbym nie wiem jak długo spał spał masm ciągłe uczucie niewyspania i ciągle podpuchnięte oczy. Robiono mi niejednokrotnie badanie krwi, cukier, badanie dna oka- wszystko w normie. Od okło poł roku objawy bólowe bardzo się nasiliły jak również ta senność. Teraz czekam na wizyte u neurologa. Wcześniej neurolog przepisywał mi rózne tablety bop których niby miał,me czuc sie rzeski i pełen energi(I chyba cos ala psychotropy) zero efektu. Sennośc jak była tak jest, bóle , podpuchnięte oczodoły i do tego doszło drętwienie prawej rekiod około 2 miesiecy. Czy ta nieustająca senność może miec swą przyczyne w kregosłupie szyjnym? Czy ktoś z was ma lub miał podobne objawy?