Ja *** w wieku 36 lat zmuszać się do alkoholu ?
Ciekawa perspektywa się rysuje :P Aczkolwiek jak spojrzę na swojego sąsiada alkoholika który miał już wszystko połamane ( kręgosłup też !!! ) i mimo 56 lat chodzi jak małolat i nic go nie boli to czasami żałuję, że nie zostałem alkoholikiem.
Ale wszystko jest do nadrobienia :D
p.s. Już mi przeszło. Napięcie mięśniowe zelżało - ot tak samo z siebie. . Przypomniałem sobie, że wczoraj zrobiłem z kijkami ok 11 km. Chyba przesadziłem
Dziś robię sobie dzień dziecka. Gorąca kąpiel + Martini i sprite. Rozluźnianie czas zacząć !!!