Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
24-09-2009, 15:34:23

Witam Małgosiu

Ja miałam przepuklinę C6-C7, a objawy bardzo podobne jak u Ciebie tzn. ból w lewej łopatce, ból palący i promieniujący barku i całej lewej ręki, ból rozpierający stawów, drętwienie palców: wskazującego i środkowego. To tak "z grubsza". Nie będę się wdawała w szczegóły. Bolało okropnie do czasu operacji czyli pół roku, a po operacji objawy minęły. Teraz jestem jeszcze na zwolnieniu, a od poniedziałku mam rehabilitację.

Spinecznoa może po prostu: Anioł Szyjek

Dorota
gość
24-09-2009, 15:37:04



Drodzy Parafianie oraz Ty, Księże Przewodniczący...
przypominam, że mieliście napisać :

JAKIM ANIOŁEM JEST ZOSIA ?


ZOSIA:

Z- jak zaradna
O- jak opiekuńcza
S- jak sympatyczna
I - jak inteligentna
A- jak ANIOŁ

Pozdrawiam, Irek
Forumowiczka
24-09-2009, 17:13:12

I o to chodziło .
Zosiu, jaka jesteś ... już wiadomo !!!
Zaradna, opiekuńcza, sympatyczna,inteligentna.

ANIOŁ SZYJEK

Dodam, że na forum jesteś niezastąpiona...
oraz we wszystkich mailach w mojej skrzynce myspine@gazeta.pl
Bez Ciebie wszystko byłoby inaczej... a teraz siedzę przed monitorem i mogę stukać w klawiaturę własnymi palcami...
Wysłałam do Ciebie dwie propozycje... jedna internetowa, druga realna.

Początkująca
24-09-2009, 17:49:28

Nasza Zosieńka to jest Cierpliwy Anioł , każdemu cierpliwie wytłumaczy wszystko . Ja gdyby nie wy nie dałabym rady z kołnierzem .

Małgosiu moja imieniczko , ja tez jestem po wypadku ale samochodowym i jestem już po operacji . Nie miałam typowych objawów jak wiekszość szyjkowych . Bolały mnie bardzo plecy , ramiona , ręce i prawy kciuk. Moja szyjka była jakoś dziwnie sztywna i to wszystko . Ale nie mogłam usiedzieć spokojnie w pracy ciągle sie wyginałam , muisałm prostowac plecy bo ból był ciągły, nie da sie tak żyć jak ciagle cos jest nie tak.W tej chwili po operacji jest dużo lepiej cos tam jeszcze boli ale z tym bolem da sie żyć .Pozdrawiam Ciebie i podejmij dobra dla siebie decyzje, musisz być pewna tego co robisz.
Gosieńka
gość
24-09-2009, 21:09:47

Witaj Małgosiu ja jestem po operacji odcinkac6/c7 zresztą dwu krotnie na tym samym poziomie tylko u mnie lewa ręka nie posiada czucia manualnie jest sprawna myślę że zawdzięczam to swojej głupocie bo bagatelizowałem objawy neurologiczne czyli mówiąc po chłopsku wmawiałem sobie że samo weszło samo wyjdzie zwlekałem aż podczas mojego zresztą dystansowego chodzenia odczuwałem potworne bóle między łopatkami miałem wrażenie że mi ktoś wsadził między nie maksymalnie rozgrzane żelazko potem doszły bóle głowy . i widząc że w końcu to nie przelewki zrobiłem pełną diagnostykę odcinka szyjnego no i okazało się że jest tam przepuklina z uciskiem na korzenie nerwowe więc po przedyskutowaniu z neurochirurgiem podjąłem decyzje o poddaniu sie tej operacji następna operacja tego odcinka nastąpiła po niespełna 8 miesiącach ponieważ implant mi wypadł teraz koszyk węglowy mam zabezpieczony płytą tytanową po dalszych miesiącach byłem jeszcze dwukrotnie operowany na odcinkach c6/c5i c5/c4 owszem jak wszyscy bałem sie operacji i boje się nadal gdyż obecnie czekam na operacje odcinka L-S mam mieć wstawiony stabilizator między kolcowy i usuniętą przepuklinę lecz nie mam wyjścia bo z miesiąca na miesiąc czuje się gorzej .Wiem doskonale co znaczy wahać się by podjąć decyzje o operacji lecz też nie warto zwlekać bo czasem następują zmiany już nie odwracalne lecz decyzja należy tylko do Ciebie Pozdrawiam Janusz
gość
24-09-2009, 21:32:49

Ksiądz Przewodniczący nie ogłosi wszem i wobec że Zosia jest ANIOŁEM bo nie wchodzę w kompetencje pana Boga Ale jak chcecie wiedzieć jaka Jest nasza Zosia to wam powiem TO SUPER KOBIETA dla Której nie ma rzeczy niemożliwych czyli przekładając to na prosty język jeśli ją ktoś drzwiami wyrzuci oknem wejdzie a dopnie swego by nam pomóc wspaniały PRZYJACIEL i DORADCA CZŁOWIEK który ma energii za dwóch mimo że sama cierpi Jest po prostu SUPER SUPER SUPER I oby jej zdrowie pozwalało na dalsze pomaganie innym o to ja się będę zawsze modlił BY BYŁA ZAWSZE Z NAMI . Zosia chyba te parę skromnych słów płynących z serca nie urazi Ciebie ale musiałem odpowiedzieć na zadane pytanie Pozdrawiam Janusz
gość
24-09-2009, 22:07:09

Witam nocą .Dziś zaliczałam kręgołsupy od drugiej strony stołu operacyjnego . Zdecydowanie lepsze samopczucie :)
Osiu; każdy przypadek choć pozornie podobny wymaga indywidualnego rozptrywania przez neurochirurga.
Jesli chcesz sobie wrobić szerszy pogląd na podstaiwe naszych przypadków to napisze kilka słów również o sobie . Pierwsze objawy podobne do Twoich przez wiele miesięcy poddawało się rehabiliatcji .W pewnym momencie zaostrzenie ,na podstwie rtg zrehabilitacja z nieodpowiednio jak sie potem okazało dobranym zabiegiem i nagłe pogorszenie stanu z niedowładem ręki i całym szeregiem objawów neurologicznych .Kołnierz na szyję i szybka operacja .
Jak widzisz w tym stanie przebieg może być nieprzewidywailny.
Dziwne jednak ,że decyzje o operacji w Twoim wypadku były podejmowane tylko na podstawie samego wyniku MRI.
Przywołałaś dr. Górskiego . To doświadczony neurochirurg i jeśli mówił o wskazaniach to pewnie miał na mysli konieczność odbarczenie struktur nerwowych -rdzenia kręgowego i korzeni .
Zmiany zwyrodnienowo-wytwórcze to osteofity (narosla kostne )które równeiz moga wywierać ucisk.
Diagnostyka byłaby pełna po zbadaniu odruchów ,określeniu zaburzeń czucia , siły mięśniowej .
Osiu, skoro masz wątpliwości to nie jesteś jeszcze dostatecznie zdesperowana objawami .Do sposobu leczenia można podchodzić dwojako -przez rozsądek albo przez zszargane emocje .
-Przez rozsądek masz czas na rozważania za i rpzeciw wszystkich dostępnych metod .
-Analizujesz , robisz listę pytań do neurochirurga na której masz za i przeciw operacji .
-Uzyskujesz lub nie zgodę na rehabiliatcję czynnościową -często w stanach zaawansowanych z uciskiem na rdzeń takiej rehabiliatcji prowadzić nie można a inna jest nieskuteczna
-Jeśli masz zgodę neurochirga na rehabiliatcję szukasz dobrych fachowców w tej dziedzinie
-Wiedziesz bardzo rozsądny tryb życia testując czy przynosi porawę
-W końcu w dobrym samopczuciu zapomiansz okresowo o chorobie w okresach zaostrzeń robiąc rzutem na taśmę kolejne rosadne posunięcia
Desperacko w zszarganych emocjach
- zdajesz się na opnię pierwszego neurochirurga
któremu zaufasz
-modlisz się o każdy dzień bez bólu
jeszcze gorliwej o każdą przespana noc bez bólu
-błagasz neurochirurga o najszybszy termin operacji
Osiu, Ty to się naczytłaś.
Podsumowując , jesli nadal masz wątpliwosci obserwuj się bacznie pod katem objawów ubytkowych. Jeśli zaobserwujesz osłabienie mięsni rąk -wypadanie przedmiotów, trudności z krojeniem , zakręcaniem , otwieraniem torebek itp. zaburzenia czucia -uczucie jakbyś dotykała się przez tkaninę , skórcze,tiki przedramion,palców ,drętwienie rąk to nie zwlekaj z ostateczną konsutacją .
Nie zawsze ból jest najgroźniejszym objawem , może być tylko najbardziej dokuczliwym.

Reanatko, Agnieszko, Emilko @ odebrłam. Dziś wróciłam późno, odpiszę w pierwszej możliwej wolnej chwili , pewnie jutro wieczorem .
Bardzo dziękuję WSZYSTKIM za ciepłe ,anielskie słowa .Ale tu na forum wszyscy jednacy Oj Spineczko czerwienię się po samą kokardkę na czubku głowy ale intencję pojmuję :)
Dobrej nocy i jeszcze lepszego dnia .
Trochę na luzie -co z terminem spotkania ????
Czy 3.10 odpowiedni???
Zosia
gość
24-09-2009, 22:24:15

Myślę, że 3 październik to dobra data. Może godzinę i miejsce ustalimy @.
Pozdrawiam Dorota
gość
25-09-2009, 04:50:23

Zosia, a co powiesz o wyniku mego rezonansu,,wstawilam opis, ale nikt nie zwrocil uwagi...
ja wiem, ze nie przychylam sie do operacji i moge byc przez to jakos zle postrzegana. Ale mi terapia jazda konna bardzo pomaga.
Tyle, zeja jezdze od 4 roku zycia i wiem jak to robic, zeby pracowaly miesnie, a jak najmniej kregoslup.

tamara
p.s i tak mam dola bo coraz krotsze dni...
Początkująca
25-09-2009, 05:23:05

Drogie Szyjki!
Jutro jadę zrobić rezonans odcinka lędźwiowego. Muszę sprawdzić w jakim jest stanie, ponieważ czuję obecnie dziwne prądy w obu łydkach. Jeżeli zaszły jakieś zmiany na lepsze od 2005r. to wtedy prawdopodobnie przyczyną tych zaburzeń będzie dyskopatia szyjna.
Jeśli chodzi o ból to w tym roku wzięłam 10 zabiegów ALGONIXU. Ból, który pojawił się nagle w odcinku lędźwiowym w marcu tego roku był wynikiem mojej głupoty. W trakcie porządków postanowiłam wyrzucić do zsypu niepotrzebne książki telefoniczne, aby nie narobić hałasu na klatce schodowej chciałam trafić prosto w otwór i na wyciągniętej ręce, lekko pochylona do przodu wykonałam rzut książką (zasada dźwigni). Poczułam przeszywający ból w dole pleców i już wiedziałam, że zrobiłam coś czego wystrzegałam się przez kilka lat. Rehabilitanta, kiedy jej powiedziałam jak narozrabiałam, spojrzała się na mnie jak na przygłupa. Wiedziałam, że nie wolno wykonywać mi takich ruchów, ale cóż , chwila zapomnienia kosztowała mnie sporo bólu i strachu.
Za kilka dni miałam iść do nowej pracy i przypomniałam sobie, że kiedyś czytałam na stronie siatkówki, że nasi siatkarze stosują zabiegi ALGONIXU. Po dziesięciu zabiegach (miałam zabiegi dwa razy dziennie) oraz leżeniu w łóżku ból znikł. To link do tych zabiegów

http://www.algonix.ulotka.org/

Pytałam się trzech rehabilitantów i dwóch lekarzy o ten zabieg, ale o nim nie słyszeli.
Natomiast nasi siatkarze wypowiadają się o nim bardzo dobrze (Gruszka i Szymański). Jestem fanką siatkówki i nie tylko oglądam wszystkie mecze, ale również codziennie przeglądam strony internetowe związane z tą dyscypliną i właśnie tu przeczytałam pierwszy o tym urządzeniu.
Pozdrawiam Osia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: