Neurologicznie badano mnie kilka razy gdyż lekarz stwierdził, że nigdy po jednej wizycie nie stawia diagnozy ani niczego nie przesądza. Mam idealne odruchy, nie mam zasinień, blednięcia, tzn.ręka i noga są w idealnym stanie na zewnątrz, nigdy nie zmieniały koloru a wierzcie, obserwuję to bacznie i lekarz także sprawdzał. Jednak każdego dnia gdy wstaję to zaczyna się-prawa ręka i noga robią się zimne. Nieraz zimna jest tylko ręka, nieraz sama dłoń a nieraz tylko noga, co jest dla mnie wielką zagadką:/ Zwykle jednak czuję zimno całej prawej reki i nogi. Może wynik tomografu coś pokaże, natomiast rezonans na razie odpada-u mnie wchodzi w grę tylko w uśpieniu ponieważ mam paniczną klaustrofobię.Raz miałam rezonans głowy ( z innych przyczyn-chodziło o drętwienie ręki), wykazał że jestem zdrowa jak rydz ale ledwo go zrobili, dusiłam się,wymiotowałam ze strachu, wysuwali mnie tam i z powrotem, i nigdy nie chcę tego badania ponownie przeżywać. Mam zapytanie czy taki uciskąjący krąg, gdy zaburza przepływ krwi do kończyn może np.spowodować wylew, udar, jakiś zator? Teraz się tym nakręcam gdy jestem "zimna"....