Dzięki Piotrze za dobre słowo...,cieszę się że twoja żona ma dobre wyniki-teraz musi być tylko lepiej...Jeżeli chodzi o mnie to już zaczęłam się pakować a tu telefon z kliniki że operacja przełożona na 10.08. ,kamień mi spadł z serca (może go było słychać nad morzem)ha ha ,a z drugiej strony za kilka dni będę denerwować się znowu,a tak miałabym to za sobą-Pozdrawiam wszystkich!!!