Na bliznę stosuje Contractubex w żelu, baaardzo wydajny, więc wystarczy najmniejsza tubka. Można też stosować Cepan, ale on z lekka zalatuje cebulą, co nie każdy lubi. Słyszałam też dużo dobrego o perłowym specyfiku, o którym było już wspomniane, niemniej chirurg, który ściągał mi szwy polecał Contractubex.
Co do aktywności po operacji, ja podjęłam swoje obowiązki bardzo szybko, 10.września miałam zabieg a 1.października musiałam częściowo zająć się zobowiązaniami zawodowymi. Moja praca jest dość statyczna, tak że nie męczy mnie fizycznie, zresztą lekarz po operacji kazał żyć normalnie choć na biegu neutralnym, zabronił mi stania na głowie, robienia fikołków i leżenia na wznak z rękoma pod głową; o ile stanie na głowie i fikanie fikołków nie leżą w mojej codziennej naturze, a na leżenie z rękoma pod głową jestem bardziej narażona w domu niż w miejscu gdzie pracuję, tak więc postanowiłam opuścić pielesze i iść tam gdzie nie mam dostępu do kanapy. Czuję się ogólnie OK, chociaż PO o wiele bardziej odczuwam zmiany pogodowe
Taki, co lubi wcześnie wstawać - ranny ptaszek w głowę