Dorka, mam tak samo. Idąc na zabieg miałam przestudiowaną całą literaturę polską i zagraniczną. Obejrzane filmy itp. Mąż jest lekarzem, więc miałam dostęp do filmów szkoleniowych. Jak okazało się że wynik MRI jest naprawdę kiepski on zajął się konsultacjami, wyborem operatora i ustalaniem wyboru implantów. Ale taka pomoc to nie to samo co porozmawiać z ludźmi, którzy borykają się z takim samym problemem. Tu forum mi naprawdę pomogło.