Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
03-12-2019, 21:16:54

Kawo,
Kobiecie wszystko się przyda Wam mężczyznom wystarczy piżama i jedna para slipek
Ja spakowałam tyle, co Bidusia81. A miałam jeszcze pizamke na każdy dzień I zmieściłam wszystko do swojej szafeczki. Fakt mam zawsze fanaberie, że w szpitalu czuję się, jakaś brudna, tyle tam zarazek!
Bidusia81, pomadka ochronna, od tego suchego powietrza w szpitalu, usta zaraz spierzchnięte
Forumowiczka
03-12-2019, 21:17:35

kawo 2019-12-03 21:50:20
Bidusia81 2019-12-03 20:42:19
AgaZielona 2019-12-03 19:57:58
Dokumenty, potwierdzające inne choroby przewlekłe, z którymi się borykasz.
Może dresik, jak już Cię spionizują.
I kubeczek do mycia zębów, mi go brakowało i cała mokra byłam, nie mogłam sobie poradzić ze szczotkowaniem i wypluwaniem, trzymając głowę w odpowiedniej pozycji.
Dzięki dzięki 😉 nie pomyślałam o kubeczku do mycia zębów a jakieś getry i bluzę też wrzuciłam do walizki...Twoje rady są bezcenne
..... i zamów BUS-a bo samochodem się nie zabierzesz.
( moim zdaniem, połowa tych zabranych rzeczy wróci w stanie nienaruszonym).
Spoko, spoko mam S-maxa siedmioosobowego...damy radę z dużą walizką a tak serio...przecież tam na liście jest totalny minimalizm
Forumowiczka
03-12-2019, 21:19:14

AgaZielona 2019-12-03 22:16:54
Kawo,
Kobiecie wszystko się przyda Wam mężczyznom wystarczy piżama i jedna para slipek
Ja spakowałam tyle, co Bidusia81. A miałam jeszcze pizamke na każdy dzień I zmieściłam wszystko do swojej szafeczki. Fakt mam zawsze fanaberie, że w szpitalu czuję się, jakaś brudna, tyle tam zarazek!
Bidusia81, pomadka ochronna, od tego suchego powietrza w szpitalu, usta zaraz spierzchnięte
A więc plus pomadka do listy rozumiem Twoją obsesję...pierwsze co wylądowało w mojej kosmetyczce to żel Carex
Wtajemniczona
03-12-2019, 21:22:41

"...tam na liście jest totalny minimalizm...."
🤣😂😉
Oj Kawo, zapewniam Cię, że Bidusia81 spakuje tylko najbardziej niezbędne rzeczy. Ciekawa jestem, jak wyglądała Twoja walizka szpitalna, Kawo?
Wtajemniczona
03-12-2019, 22:04:34

Bidusia81 2019-12-03 17:51:32
ŁADOWARKA
Grupa krwi
Hbs
Rezonans
Badania wszystkie
Skierowanie do szpitala
Tabletki i spray na gardło
Słomki do napojów
Kubek i sztućce
Woda niekapek + zwykła w butelce dużej
Musy w tubce
Suchy szampon
Klapki, ręcznik (mały i duży) żel, szare mydło, szczoteczka i pasta, papier toaletowy, ręcznik papierowy, mokre chusteczki, podpaski i tampony (to akurat dla mnie typowo bo przecież operacja w terminie kiepskim), piżama rozpinana, szlafrok, pończochy okolooperacyjne
KOŁNIERZ !!!
DOWÓD OSOBISTY
NIP ZAKŁADU PRACY
A porannika nie bierzesz? Mnie bardzo się przydał, bo i spacery po korytarzu były i wymarsze poza oddział np. do automatu po kawę a na RTG pooperacyjne to już całkiem daleko. Dres tez miałam, ale przez te opatrunki i osłabienie jak dla mnie wygodniejszy był szlafroczek.
Wtajemniczona
03-12-2019, 22:21:45

Mam pytanie do Szyjek po operacji, mam problem ze snem, są dni, kiedy nie mogę zasnąć, wybudzam się w nocy, bo mnie boli, pozycja nie taka. Oczywiście zaopatrzyłam się w poduszkę ortopedyczną i materac też jest pod mój kręgosłup. Jednak nawet te rarytasy nie pomagają. W nocy ciężko się śpi, w ciągu dnia odsypiam. Rytm całkowicie mi się zaburzył. Ciągle odczuwam zmęczenie. Po operacji spałam dosyć długo i często, ale to było spowodowane raczej zmęczeniem organizmu w wyniku zabiegu. Miałam nadzieję, że po m-cu od zabiegu mój sen się unormuje. Być może to normalne, ale kiedy mogę liczyć na prawidłowy sen? Chciałabym obudzić się wypoczęta w końcu, bez wybudzeń nocnych!
Podobnie zastanawia mnie sztywność poranna? Oczywiście szyji Kiedyś chodziłam do reumatologa i stwierdził, że mam zespół przeciążeniowy stawów. Zażywałam kostarox, digavar, ale leki silnie oddziałowywały na żołądek i zaprzestałam brania. Objawy minęły na jakiś czas. Obecnie się pojawiły, bo bolą mnie łokcie, kolana, palce u dłoni, oczywiście kark, szyja...moje pytanie, czy może mieć to wpływ na moją dyskopatię? Czy powinnam ponowić wizytę u reumatologa? Czy po prostu to reakcja organizmu na przebyty zabieg i mniej ruchu obecnie?
Mam wrażenie, że po operacji cała się sypię. Objawy tylko dochodzą.
A jak było u Was?
O i mam pytanie a propo basenu. Po zabiegu w szpitalu, Pani fizjo powiedziała, że basen jest niewskazany dla szyj w moim stanie. Bardzo mnie to zdziwiło, bo woda obciąża i raczej lekarze zalecają pływanie, poza żabką oczywiście. A ta fizjo ze szpitala trzymała się wersji, że w ogóle jest dla szyj niewskazany. I zgupiałam
Teraz raczej nie zamierzam już biec na basen, ale to stanowisko mnie zdziwiło i do dzisiaj zastanawia. Reumatolog kazał mi pływać dla dobra stawów, fizjo mówi, że nie. Hmmm muszę spytać mojej fizjo obecnej.
Niewiadomo komu wierzyć. Podobnie jak neurochirug powiedział, że będę mogła robić wszystko, jak wyzdrowieje. Nawet drugi raz skoczyć ze spadochronu...A ja sama mam dzisiaj obawy, czy kiedykolwiek faktycznie polatam ponownie w aerotunelu 🤔 Niby Guzowska uprawia sport, a przeciez jest po operacji szyjnego. W obecnej sytuacji trudno mi w to uwierzyć...
Czuje, że brakuje mi takiego szczegółowego dekalogu, co wolno, czego nie...wydawało mi się, że tyle wiem, a jednak nic nadal nie wiem. Nie da się żyć z podniesioną głową do końca życia. Przecież potem będę się pewnie zapominać i już nie schylac kucajac czy klekajac. "Żyć normalnie", ale jak to się będzie miało do mojej dyskopatii czy implantu?
Chociaż w szpitalu była pielęgniarka, która jest 8 lat po zabiegu. Mówiła, że żyje normalnie, ale...komputer ma na wysokości głowy, telewizor w domu też, chodzi w płaskim obuwiu, ....czyli się pilnuje. Więc chwila zapomnienia może mnie wiele kosztować.
Wtajemniczona
03-12-2019, 23:12:49

AgaZielona.
Przypomnij, jak długo jesteś po operacji i jaki był jej zakres? Kołnierz nosiłaś?
Osobiście ze snem kłopotów nie miałam, po prostu raczej nie bolało a przeciwbólowe to może 3-4 dni brałam, później małą Doretę jak był gorszy dzień. Sztywność to już inna para kaloszy, mam dużo różnych różności w całym kręgosłupie i pesel dużo gorszy niż Ty i Bidusia, wiec traktuję to bardziej jako dyskomfort niż ból, nie trzeba mi na to tabletek.
Co do basenu, to mi powiedział rehabilitant jak pytałam jeszcze w szpitalu, żeby za bardzo się nie spieszyć, lepiej w domku sie gimnastykować 2 miesiące to minimum, pływanie tylko na plecach lub kryta żabka, gimnastyka zbiorowa w basenie to 5-6 m-cy, bo to sa ćwiczenia raczej ogólne a nie dla osób po operacji kr. szyjnego. Myślę, że nie warto się wyrywać z tym basenem, nawet ze względu na zarazki, po takiej operacji może być mniejsza odporność ogólna a i ranie lepiej dać czas. Lepiej spacerować, maszerować itp.
Pozdrawiam.
Wtajemniczona
03-12-2019, 23:25:39

Minęło 5 tyg po zabiegu. Discectomia poziom c5/c6 i bez kołnierza, cage Peek.
Leków nie biorę obecnie, walczę z tym bólem na trzeźwo. Chciałabym wrócić szybko do pracy, więc lepiej, żebym myślała trzeźwo bez Dorety czy Skudexy.
Liczę się z tym, że dopiero po 3 m-cach może pomyślę o basenie. Ale te różne szkoły czy podejścia często mnie zadziwiają.
Trochę czuję się rozczarowana operacją, myślałam, że będę jak nowo narodzona. Dzisiaj wiem, że potrzeba czasu, każdy przypadek inny. A ja chciałabym cudów. Po prostu ciężko mi się przestawić na życie w replayu, dotychczas byłam typem Zosi samosi, ciągle w ruchu.
Poza tym zmęczona już jestem dolegliwościami, bólem...codziennie rozważam wzięcie tabletek. Ale mówię sobie, że skoro odstawiłam, to szkoda ponownie zaczynać.
Forumowiczka
04-12-2019, 06:49:29

Lucy0402 2019-12-03 23:04:34
Bidusia81 2019-12-03 17:51:32
ŁADOWARKA
Grupa krwi
Hbs
Rezonans
Badania wszystkie
Skierowanie do szpitala
Tabletki i spray na gardło
Słomki do napojów
Kubek i sztućce
Woda niekapek + zwykła w butelce dużej
Musy w tubce
Suchy szampon
Klapki, ręcznik (mały i duży) żel, szare mydło, szczoteczka i pasta, papier toaletowy, ręcznik papierowy, mokre chusteczki, podpaski i tampony (to akurat dla mnie typowo bo przecież operacja w terminie kiepskim), piżama rozpinana, szlafrok, pończochy okolooperacyjne
KOŁNIERZ !!!
DOWÓD OSOBISTY
NIP ZAKŁADU PRACY
A porannika nie bierzesz? Mnie bardzo się przydał, bo i spacery po korytarzu były i wymarsze poza oddział np. do automatu po kawę a na RTG pooperacyjne to już całkiem daleko. Dres tez miałam, ale przez te opatrunki i osłabienie jak dla mnie wygodniejszy był szlafroczek.
No jest szlafroczek na liście tuż przed pończochami
Forumowiczka
04-12-2019, 06:57:03

Oj Lucy...z tymi zarazkami w okresie zimowym to u mnie i Agi raczej trudno bo obie mamy małe dzieci w szkole/przedszkolu...mój najmłodszy kaszle już 2 tyg i siedzi w domu a i córka też od 2 dni zakatarzona na maksa

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: