Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
26-08-2010, 12:38:04

Elu, dziękuję Tobie za pochlebne słowa dla mojej skromnej osoby. Ale tego wszystkiego nauczyło mnie życie. Pokora, wiara w ludzi oraz wiara w samego siebie, uczyniły ze mnie przez ostatni czas na pewno innego człowieka. Dyskopatia kręgosłupa szyjnego czy operacja, mnie na tym forum nie powinno być. Dyskopatia kręgosłupa szyjnego a rehabilitacja, to forum dla mnie. Zmagam się z dyskopatią od 2008 r, wiem popełniłem wiele błędów, jak każdy człowiek który w początkowej fazie, nie zdaje sobie sprawy co to jest. Ale dzięki wielu ludziom, których napotkałem na swojej drodze(na forum również), mogę dzisiaj powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony ze stanu swojego zdrowia, lekko nie było. Na razie na operację się nie wybieram, nie mówię że nigdy.
Wiara naprawdę czyni cuda.

Alu, super że wszystko w porządku, tylko teraz wypoczywaj, w domu jesteś najważniejsza.

==================================
Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi:
- A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nieskopany. Żona znowu pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi, a krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona:
- Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za Ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona:
- A co ja, cukiernik?

==================================
Miłego dnia
Irek
Początkująca
26-08-2010, 17:20:31

Alu, cieszę się, że wróciłaś. Jesteś na świeżo, więc może odpowiesz na kilka moich pytań. Jak czyłaś się po wybudzeniu, czy był przy Tobie ktoś bliski? Nie wem, czy ma sens, by mój mąż jechał do szpitala(100 km), jeśli go do mnie nie puszczą. Jak długo byłaś w szpitalu?
Czy kupiłas kołnierz przed operacją i wzięłaś do szpitala?
WQybacz, że Cię tak męczę, ale boję się z dnia na dzień coraz bardziej.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Irek, nie chcę się z Tobą licytować, bo to bez sensu, każdy ma inaczej. Mój bój z szyjką trwa już 12 lat. Wtedy pierwszy raz straciłam przytomność z bólu. Dyskopatia jest znacznie dłuższa. Nie dawałam się przez lata, wierzyłam, że dam radę, ćwiczyłam, starałam się i przegrałam. Mam teraz nadzieję, że operacja pomoże. Wiem,że jeśli któregoś dnia się obudzę i nie będę czuła bólu, to będzie znaczyło, że nie żyję. Mój RZS to też ciągły ból i ciągła walka o możliwość ruchu.
Jestem jednak optymistką, będzie lepiej, w to wierzę! Ela
gość
26-08-2010, 21:47:28

Elu, kolnierz juz mialam, to b. wazne, bo musi byc dopasowany i zakladaja na sali oper.Do kliniki zglosilam sie we wtorek,w czwartek mialam operacje, trwala ponad 5 h,wybudzilam sie na sali,byl przy mnie maz,malo co pamietam,plakalam,prosilam o wyjecie cewnika(to przekaz meza)spalam dlugo ale wieczorem juz wstalam do toalety, nie dawali mi pic, nie wymiotowalam, bo tez od tego cos dali a rano juz bylo ok. nawet sniadanie. przelyk i gardlo troche podr.ale po3dniach przeszlo.Wypisano mnie w poniedzalek.Z dnia na dzien jest coraz lepiej, naprawde, strach jest wpisany w koszta. Moi lekarze kazali chodzic, jak najszybciej wracac do normalnego zycia. Trzymaj sie dzielnie, nie takie to straszne,jeszcze boli, biore leki ale najgorsze za.Bede pisala w malych dawkach, pytaj.Pozdrawiam.Ala
Jeszcze raz dziekuje Wszystkim za slowa otuchy i dobre mysli.
Początkująca
27-08-2010, 16:13:16

Alu, dziękuję za wszystkie informacje, to dla mnie bardzo pomocne i ważne. Nie daje mi spokoju ten kołnierz, mój lekarz nic mi nie mówił, nawet nie wiem, jaki kupić. Ja mam być w szpitalu w niedzielę 12 września, a na 13 - poniedziałek -ustalono termin operacji.
Jeśli coś jeszcze uznasz za istotne, a mnie pewnie nie przyjdzie do głowy, napisz.
Mam nadzieję, że szybko wrócą Ci siły i środki przeciwbólowe przestaną być potrzebne. Trzymaj się dzielnie.
Pozdrawiam gorąco ! Ela
gość
27-08-2010, 16:33:32

Witam szyjki.
Wczoraj właśnie wypróbowałam nowy lek p/bólowy a dostałam jedna tylko kapsułkę od znajomej.Więc noc była jakoś znośna i zostawiłam cudowny lek FEBROFEN na dzień.Po sniadanku łyknęłam a czułam jakiś bardzo delikatny -ból super a popołudniu myślałam ,że umrę do
dziś mój żołądek odczuwa tę tableteczkę.
NIE POLECAM .
Może ktoś z Was był operowany w Bydgoszczy chętnie czegoś bym się dowiedziała.Stronę internetową Neurochirurgii tam już przewertowałam ale lepiej dowiedzieć się od kogoś kto tam był.
Bardzo proszę o informację.
Pozdrawiam .Grażyna.
Początkujący
27-08-2010, 17:47:43

gość
27-08-2010, 18:35:40

Hejka szyjki !!

Witaj Grazyna ja byłam operowana w Bydgoszczy w Szpitalu Wojskowym .Jak chcesz cos sie dowiedziec pytaj 1964marysia@wp.eu

Ja stosuje Febrofen i nie narzekam na niego ,zależy od organizmu

Pozdrawiam i zycze miłego wieczorku

Marysia
Początkująca
27-08-2010, 19:42:21

Witam wszystkich po mojej nieobecności.
Byłam na oddziale rehabilitacji w sulechowie (oddział naprawde stawia na nogi ludzi ale w moim przypadku zbyt dużo sie niestało ale taki mam organizm po prostu) ale tylko dwa tygodnie bo musiałam sie wypisac na żądanie z powodów rodiznnych.
Ale nadenerwowałam się tam strasznie - najpierw zapisali mi pole magnetyczne gdzie mówiłam od razu ze kreci mi sie w głowie i po 3 dniach mi je odstawili, doprosiłam sie o basen - po 4 dniach dostałam uczulenie bo jakis nowy specyfik użyli w basenie i klops z tego. miałam ćwiczenia na materacach takie grupowe dla wszystkich dostawili bo mdlał mi nadgarstek i w sumie cała lewa ręka. ogólnie to miałam całe 15 może 20 minut zabiegów dziennie. ćwiczenia samowspomagania na wzmocnienie rąk odstawili bo bolało mnie strasznie w barku. miałam tylko laser na bliznę , rehabilitantka przychodziła i mnie ćwiczyła z karkiem i i ćwiczenia na sali z cieżarkami na wzmocnienie mięśni rąk. ogólnie wyszła sytuacja że na wypisie miałam wpisany zły implant; wg wypisu miałam typową tytanową płytkę a tak naprawdę w kregosłupie mam klatkę z tytanowymi kolcami. pobyt uważam za udany miałam super skład w pokoju ale rehabilitacja - ciężko stwierdzić wiele do życzenia, jedynie miła Pani rehabilitantka mnie poratowała coś ćwiczeniami.a teraz czeka mnie rehabilitacja już na miejscu ale się cieszę w końcu w domku.
Widze ze przybyło kilka osóbek nowych na forum.
pozdrawiam wszystkich
Forumowiczka
27-08-2010, 21:26:37

Grażynko, FEBROFEN (KETOPROFEN) to lek z grupy NLPZ wymagający osłony na żołądek i stosowany ze szczególną ostrożnością u osób z wywiadem wrzodowym-może w tym przyczyna.
Na szczęście większość leków ,których nazwy podajemy w ramach dzielenia się doświadczeniami jest dostępna tylko na receptę i mogą służyć jedynie do przedyskutowania podczas wizyty u lekarza.
Grażynko ,jak pokazuje Twoje doświadczenie,,Goździkowa''
nie zawsze dobrze radzi -trochę mędrkuję ale to w ramach bzika zawodowego

Elu, na forum używaliśmy określenia dla pooperacyjnych -kołnierzowi lub bezkołnierzowi a to w związku z rodzajem zaopatrzenia pooperacyjnego.
Są ośrodki gdzie kołnierze nie są zakładane.
Skoro nie masz pewności to chyba najprościej zadzwonić na oddział (pokój lekarski lub dyżurka pielęgniarek) gdzie odbędzie się operacja i zapytać jakie reguły pooperacyjne tam obowiązują-zwykle dotyczą większość pacjentów w danym oddziale więc raczej są ujednolicone.
Często są to kołnierze Campa w rozpiętości cenowej ok.50-100pln.
Dla osób potencjalnie zainteresowanych- można na nie uzyskać refundację. Specjalista-ortopeda , neurochirurg,neurolog może wystawić zlecenie na określone zaopatrzenie.Zlecenie potwierdza się w oddziale NFZ(od ręki) i realizuje w sklepie rehabilitacyjnym mającym umowę z NFZ -są takie informacje na szyldzie.

,,Z dnia na dzien jest coraz lepiej, naprawde, strach jest wpisany w koszta. Moi lekarze kazali chodzic, jak najszybciej wracac do normalnego zycia. Trzymaj sie dzielnie, nie takie to straszne,jeszcze boli, biore leki ale najgorsze za'' - no Alusiu wiedziałam,że w końcu padną takie słowa i wiesz co teraz napiszę -a nie mówiłam

Mimo zapowiadanej niezbyt sprzyjającej dla naszych szyjek aury życzę udanego weekendu Z.
Początkująca
28-08-2010, 09:37:01

Zosiu, potwierdzily sie Twoje Anielskie prognozy.

Mam pytanko do panów,(panie bez urazy), jak mam zrobic, zeby nie byc anonimowa (gosc), jestem zalogowana i pisac poprawnie(zmiekczenia).

Elu, czy Ty zaczynasz prace od 1wrzesnia, czy jestes na zwolnieniu? Jak sie czujesz, ból do zniesienia bez leków? Trzymaj sie dzielnie i zrób tak, jak radzi Zosia. Moze bedziesz miala operacje inna technika, inne implanty, jak mówia "starzy Indianie", "co kraj to obyczaj".
Przegladajac wybiórczo forum wyczytalam, ze niektórzy byli bez kolnierzy, popros ich o opinie.

Serdecznosci. Ala
Ala

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: