To ja Tomek. Założyłem nowe konto. Oczywiście masz rację. Ja mam po jakims starym zdarzeniu wypadkowym przepuklinę centralno-lewo boczną która uciska na korzenie nerwowe. Objawy, oprócz dolegliwości bólowych szyi, mam w lewym barku, ręcce aż po palce. Ręka co raz słabsza. Konsultując parę lat temu z trzema neurochirurgami tylko jeden polecił operację bez trybu pilnego. Dwóch pozostałych proponowało nauczyć się dogadać z bólem i korzystać z życia ile się da. Według nich na operscję zawsze zdąrzymy. Tylko to było kilka lat temu. Od wiosny jest wyraźnie gorzej z wyraźnym postępem dolegliwości. We wrześniu będę miał skierowanie na rezonans (po raz pierwszy na nfz) i wtedy pójdę do znanych mi neurochirurgów i pogadamy....