Janusz, nie pij tyle

Bartuzi - jesteś z Konstancina i do takiego stanu się dopuściłeś>>>>mieszkając tak blisko całkiem niezłych specjalistów???

Renata

Tupot białych mew jak pięknie to brzmi i oby jutro nikt nie napisał że mu nawet za głośno mrówki po parapecie chodzą . bo na rozgrzeszenie trzeba będzie długo poczekać . obiad na jutro gotowy zostanie tylko makaron do zrobienia .


Renatko czy już pokuta odprawiona?


Spinko widzę że jesteś zła na mnie lecz jeśli możesz wybacz starszemu siwiejącemu facetowi

Gosieńko dziś masz juz ciężki dzień za sobą jutro będzie fajnie no chyba że znowu jakaś flaszeczka winka byle nie mszalnego bo to dla kleru


Staszek ty musisz podjąć decyzje i na pewno nie jest tobie łatwo tak i jak nam wszystkim ja też musiałem podjąć w krótkim czasie decyzje o dwóch operacjach znam uczucie bezsilności złości na samego siebie a kto jeszcze wie co mnie spotka po następnej wizycie u neurochirurga czy przypadkiem nie usłyszę że czeka mnie piąta operacja na odcinku szyjnym lecz nie poddaje się staram się być radosnym


Irek tak to już jest że czasami boli do granic wytrzymałości musisz zdecydować co robić by czuć się lepiej


Emilko Rozmawialiśmy na temat twoich problemów i tak jak juz mówiłem najbardziej wiarygodne w takich sytuacjach jest zdjęcie czynnościowe kręgosłupa i dobra fachowa diagnoza neurochirurga starałem dowiedzieć się o doktorze Dariuszu Paczkowskim ale nic nie znalazłem może podam Tobie nr do polikliniki i tam uzyskasz jakieś informacje 0523787306


Zosiu Dobry Nasz Duszku Tobie dziękujemy za fachowe rady a ja jako ksiądz na tym naszym forum i weteran tak jak i Ty będe się za Ciebie modlił byś zawsze z takim uśmiechem i radością odpowiadała nam z takim fachowym i łatwym do przyswojenia pietyzmem


Tak na zakończenie dnia dziękuje wszystkim za To że potraficie się wzajemnie wspierać a i ja korzystam z tych lekcji Życzę wam spokojnej bezbolesnej nocy Janusz

Janusz, przyznaję - pokuta jeszcze w lesie

Dzięki za życzenia dobrej nocy, ale ja jeszcze nie idę spać!!!!

Słuchajcie 3 tyg. po operacji i jak dotąd (dzięki) nic mnie jakoś specjalnie w szyjce nie boli, owszem jakaś rwa, ale to pikuś: przyznam, ze jak wczoraj zdjęłam Campa do mycia główki, to jakoś "miękko" mi się zrobiło , dobrze, że mam ciasną łazienkę - to wyrżnąć nie miałam gdzie

Słuchajcie, mam na bliźnie (dość małej) jakieś zgrubienia, dziwne w dotyku...nie chce mieć "brzydkiej" szyi
No i jak tu nie pić???

Renata

Renatko zastanawiam Sie dla czego POLMOSY padają przy moim przerobie powinny 25 lat temu upaść ja jakoś tylko zachodni monopol wspieram a konkretnie Francuski lecz jedynie delikatnie by poczuć ten smak i aromat dla mnie chyba do końca będzie to NAPÓJ BOGÓW Spokojnej nocy

Wiesz macam właśnie moją szyje chociaż już ponad rok minął =też mam zgrubienia tylko u mnie już po 4-ch cięciach w tej samej linii Ty masz pewno malo widoczne a u mnie jest jak tory kolejowe

Ja jestem zła ? Nieźle...
Renata, dostałaś ode mnie maila ? Bo nie widzę Twojej odpowiedzi...
Tymczasem idę na krótki spacer po necie...
Spinka

Witam Porannego Ptaszka Nasza Spinkę co ty nawet w niedziele nie umiesz spać? Życzę miłego dnia

Dzisiaj już czuję się dobrze ale wczorajszy dzień miałam stracony . Pozdrawiam Gosieńka

Witam wszystkich serdecznie w ten nie zdecydowany pogodowo poranek niedzielny czy wszyscy sie dobrze wyspali? Gosiu czemu uważasz wczorajszy dzień za stracony przecież zdobyłas nowe doświadczenie Pozdrawiam Janusz

Nie wyspali się. Żadna podusia nie pomagała, nawet "chłopowy" lek /on jakoś mocno działa no dolne partie /. Dzisiaj mi paluchy drętwieją - przy krojeniu pomidora ucięłam sobie opuszkę palca i nawet nie pczułam przz to zdrętwienie, tylko kuchnię zalało. Szczęście, że chłopa przy tym nie było, bo by mi pochował noże.
Tak sobie czytam Wasze opisy MRI i sie zastanawiam - czym w życiu nagrzeszyłam, że u mnie cały podręcznik neurochirurgii???