Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
20-06-2010, 11:54:57

4 operacje??? a jedna nie wystarczy??? o ***!!!
gość
20-06-2010, 12:09:19

Oho, Bożena nie straszmy ludzi! Nie wszyscy są tak popaprani jak my.
Nie bójcie się my miałyśmy zmiany wielopoziomowe a Gdańsk operuje każdy osobno. Mimo to żyjemy, funkcjonujemy chodź sypiemy się dalej.
Bożenko musimy się spotkać i lekko natrzeć bolące szyjki jakimś trunkiem. Jak nas poklepią w sanatorium będzie dobrze.
Trzymajcie się dzielnie i nie zawsze bierzcie do siebie nasze doświadczenia- każdy jest inny!
Mnie mój operujący powiedział, że już szyjkę poskręcał ale mam jeszcze piersiowy i lędźwiowy, więc na pewno jeszcze we mnie pogrzebie.I co - trzeba żyć!
Pozdrawiam Vika
gość
20-06-2010, 12:59:05

Vika! Miałyście nie straszyć! Ja mam poważne zmiany od C4 - C7 , ale decyduję się na jeden zabieg - na razie. Pozdrawiam wszystkie szyjki - Ela
gość
20-06-2010, 14:20:54

Vika ma rację, każdy jest inny. Ja z Viką i jeszcze kilkoma osobami należy do grupy kolekcjonerów. Na poważnie, nie należy sugerować się przypadkami innych. Osobiście znam kilka osób, u których leczenie zakończyło się na jednym zabiegu i świetnie funkcjonują.
Vika nacieranie szyjki trunkami, całkiem ciekawy pomysł, powiedziałabym, że wart zastosowania. Sądzę, że w czasie wakacji zdążę pojawić się w Gdańsku, aby wypróbować efekty, mam nadzieję, że bez skutków ubocznych. Jak na razie za tydzień jadę do sanatorium do Lądka Zdroju, ZUS będzie mnie leczył, mam nadzieję, że uleczy!!!
Elu, jak sobie poradzę w pracy to się okaże. Poprzednio miałam tylko implanty, dołożono mi płytkę na dwóch poziomach, nie wiem jeszcze jak to będzie wyglądać w codziennej pracy z dziećmi. Teraz jestem znacznie sztywniejsza,mam problemy z głosem ze względu na ucisk blizn na struny, jednak doszłam do wniosku, że jeżeli nie spróbuję, to nie będę wiedziała. Lekarz neurolog chciał mnie kierować na rentę( właściwie już wypisał swoją część dokumentacji, ja jednak stwierdziłam, że jeszcze chcę spróbować normalności. Może się uda?!
Pozdrawiam Bożena
gość
21-06-2010, 09:50:18

Witajcie miło !!!

Jak wspomnialyscie kazdy jest inny i kazdy inaczej wszystko przechodzi.Ja jestem po 1 operacji no po 3 godzinach miałam reoperacje jutro bedzie 21 miesiace ,ale czuje sie fatalnie ,co chwile mam zapalenie gardła,tchawica cała boli nie wspomne o ranie operacyjnej no i niestety juz mi siada piersiowy i ledzwiowy.Jak mój operujacy ostatnio powiedział po przygodzie jaka mialam po operacji narazie odpoczywamy ,ale naprawa reszty jest nieunikniona Pozdrawiam wszystkie szyjki i zycze miłego reszte dnia

Marysia
Forumowiczka
21-06-2010, 10:08:53

Lekarz neurolog chciał mnie kierować na rentę( właściwie już wypisał swoją część dokumentacji, ja jednak stwierdziłam, że jeszcze chcę spróbować normalności. Może się uda?!
Pozdrawiam Bożena

Bożenko, trzymam kciuki za Ciebie - skoro pragniesz spróbować "normalności" to oby Ci poszło jak najlepiej !
Wygląda na to, że ja będę także wrzucona w normalność chociaż wcale mnie tak bardzo jeszcze nie kusi. ZUS odmówił mi dalszego swiadczenia rehabilitacyjnego. Będe się odwoływać ale wiecie jak to jest...
Jeżeli ktokolwiek z Was ma jakieś doświadczenia w kwestii odwoływania się od decyzji lekarza orzecznika ZUS to bardzo proszę o kontakt :
myspine@gazeta.pl
Może potraficie poradzić jak napisać odwołanie (mam na to 14 dni), czy na kolejną komisję dostarczyć jakieś nowe zaśwadczenia lekarskie, wyniki badań ilp. ???
Każdą dobrą radę docenię .

Tymczasem, mimo że ZUS uznał mnie za zdrową do pracy nie wrócę bo zgodnie z prawem po upływie trzech miesięcy świadczenia reh. rozwiązano ze mną umowę o pracę.
Może napiszę podanie żeby mi ZUS powiedział do jakiej pracy mam pójść w tej sytuacji?
gość
21-06-2010, 13:48:20

ale
gość
21-06-2010, 14:09:42

Spinko, troszkę mnie wystraszyłaś, ja też staram się o przedłużenie świadczenia, obecnie jestem na 5-cio miesięcznym ale liczyłam na więcej i złożyłam już papiery, a Ty ile czasu byłaś na św. reh. że więcej Ci nie dali?


irena
gość
21-06-2010, 17:19:41

Witam.

Spinko spróbuj tutaj:

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/827

Pozdrawiam, Irek
gość
21-06-2010, 17:32:31

Bożenko, mnie też czeka usztywnienie na dwóch poziomach. Poza tym od pięciu lat choruję na RZS i orzeczono u mnie niepłnosprawność w stopniu umiarkowanym. Mam 40 lat i chciałabym popracować jeszcze 10 lat. Ale czy dam radę? Teraz wakacje, ale nie liczę na odpoczynek, bo mam mamę ciężko chorą na raka. Nie tracę nadziei na lepsze dni. Pozdrawiam - Ela

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: