Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
27-04-2011, 18:28:37

Ja to gdzie? Narobilim się, nasprzątalim i najedlim a teraz cierpimy!!!!
A tak poważnie to chyba wiosna troszkę nie służy a bynajmniej mnie.Te zmiany pogody-zwłaszcza nad morzem-nie służą pooperacyjnym kręgosłupom. Czekam na ciepełko aby wygrzać kości na piaseczku. Czekam Spinko to razem poszalejemy na plaży. Pozdrawiam Vika
Forumowiczka
28-04-2011, 04:11:34

Spinko!
Masz rację -wiara czyni cuda a wszystkie cierpienia , których doznajemy są po coś.....
Tylko czasem trudno od razu zorientować się po co, prawda?

Vika, mam nadzieję, że pogoda dopisze i Trójmiasto będzie nam życzliwe. Możemy się spotkać 14 maja, w sobotę? Na razie jeszcze nie wiem, o której godzinie... Pasuje Ci data?
gość
30-04-2011, 13:23:51

A gdzie Te wszystkie szyjki na majówce ? Drugi dzień forum zastygło Jak tam wasze szyjki ?
gość
01-05-2011, 17:29:59

Ja nie na majówce - "siadło" mi krążenie i leżę drugi dzień...
Czy ktoś wie, co znaczy "izointensywny obraz kręgosłupa" w rezonansie?
Dlaczego przepuklina wpływa na krążenie krwi (mam wrażenie, że klatkę piersiową ściska mi obręcz, a mam niskie ciśnienie, dobry cholesterol i inne wyniki w normie... znajomy kardiolog stwierdził, że "przy ucisku na rdzeń krążenie krwi zawsze jest złe i na to pomoże tylko likwidacja przyczyny)...
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanej majówki. Trzymajcie się, kochani!
gość
03-05-2011, 11:35:34

Witam!
Jestem tu po raz pierwszy i proszę forumowiczów o radę.
Jestem 5 dzień po operacji kręgosłupa szyjnego.
Od wczoraj w domu.
Nie znaazłam nigdzie wypowiedzi, w której ktoś napisał,że spuchła mu szyja. U mnie cała okolica szwu jest bardzo obrzęknięta, boli bark i prawa łopatka. Czy to normalne? Dopiero jutro mają wyciągnąc mi szwy, więc się niepokoję, czy coś się nie dzieje. Mam też uczucie, że krtań od środka też spuchnięta i coraz trudniej mi się przełyka. Może ktoś miał taki przypadek? Pozdrawiam wszystkie "szyjki".
gość
03-05-2011, 12:49:51

witaj gościu

Jeśli masz taki problem z krtanią to powinieneś jak najprędzej udać się do lekarza ponieważ narąstajcy obrzęk może być przyczyną zakzenia rany bądż obrzęku krtani.
To drugie może być niebezpieczne w skutkach
gość
03-05-2011, 18:32:49

Ja miałam problem z opuchlizną. Szyję miałam spuchniętą jak przy śwince, dusiłam się i nie mogłam leżeć. W szpitalu nawet podawano mi leki hydrokotyzon i wapno. wyjaśniła się piątego dnia jak ze szwa zaczął wyciekać płyn surowiczy. Normalnie on się samoczynnie wchłania. Zaraz poszłam na oddział gdzie byłam operowana. Niestety zakończyło się zabiegiem czyszczenia rany/narkoza/ i dren na dwa dni no i oczywiście koński antybiotyk. Potem było ok. Na cztery zabiegi raz mnie spotkała taka przygoda. Pozdrawiam Vika
Forumowiczka
03-05-2011, 19:55:28

Witajcie. ja prawdopodobnie za jakiś czas dołączę do grupy osób po operacji kręgosłupa szyjnego - na razie jeszcze się konsultuję gdzie, kiedy i jaką metoda to zrobić. Ale mam do was pytanie - jak znieśliście te wczorajszo- dzisiejszą zmianę pogody? Bo u mnie nasiliły się mocno bóle i mrowienia, i to nie tylko w ręce ale tez (o zgrozo!) w stopach!- czy to normalne w gronie "chorych szyjek?" ja jestem z Gliwic, u nas dzisiaj ochłodzenie do 3C i śnieg. A przy okazji pozdrawiam wszystkich. Asia
gość
05-05-2011, 15:31:24

Witajcie,wczoraj zdejmowali mi szwy, a lekarz, który mnie operował, powiedział, że wszystko się wchłonie.
Dzisiaj jest szósty dzień po operacji, a wokół rany opuchnięte i twarde.
Mam nadzieję, że to nie będzie jak u Viki
Pozdrawiam wszystkich.
gość
06-05-2011, 05:59:46

Gosieńka 2009-09-23 12:34:40 Witaj Patryciu może to nie ładnie zabrzmi ale nareści ktos ze Szczecina . Mam tyle samo lat co Twoja mam , mieszkam w Szczecinie i w czerwcu br byłam operowana w szpitalu wojskowym u neurochirurga Andrzeja Laskowskiego . Miałam przepukline na dwóch poziomach i w tej chwili miam wstawiony implant na poziomie C5/C6 ta druga przepuklina sie cofneła . Czuje sie dobrze najgorsze dolegliwości po operacji mnieły i naprawde mnimo tego ze starch jest ogromny to warto podac sie operacji ponieważ szkoda sie męczyć i cierpieć . Nerwy które obumierają przy tych schorzeniach sie nigdy nie odbudują , dlatego czym szybciej tym lepiej. W Szczecinie jest trzech bardzo dobrych neurochirurgów Laskowski Sagan i jeszcze trzeci Wetoszek . Do którego z tych lekarzy udałaby sie Twoja mam dostanie fachową pomoć .
Patrycjo jeśli potrzebujesz jeszcze więcej informacji na to służe pomocą , jedno jest pewnie ze Twoja mam musi najnajszybciej trafic do dobrego lekarza . Pozdrawiam Ciebie i Twoja mamę . Gosieńka
ps na froum mamy to wspaniałe wsparcie Zosia i Janusz którzy sa skarpcem wiedzy na temat szyjek i oni napewno sie do Ciebie odezwą .

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Ośrodek neurorehabilitacji z pegiem i tracho Lublin
Cześć.Syn jest po bardzo ciężkim urazie czaszkowo mózgowym ,po stabilizacji miednicy.Wybudzony od tygodnia z niewielką komunikacją typu wodzenie oczami I ściskanie prawą ręką.Szukamy ośrodka w okolicy Lublina neurorechabilitacji opieki całodobowej.Jakieś podpowiedzi może .Marta
gość
Straszna obawa przed zabiegiem wszczepienia zastawki
Hej, piszę tu bo bardzo się boję operacji mam 42 lata i przed sobą operację w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. Czytam tu o powikłaniach o nie właściwym ułożeniu Drenu w Jamie Otrzewnej. Czy ktoś ma pozytywne doświadczenia ? Proszę o wsparcie duchowe. Dziękuję Aleksander
gość
Operacja dyskopatii szyjnej
Miał ktoś ostatnoo u dr. Baranowskiej w Stocerze ,jak opinie ?
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
Reklama: