Do Gościa,który przeszedł operację 15-04...
Po takiej samej operacji ja jestem.Miałam 31-01 tego roku..
Moje GG... 3512858....
pozdrawiam:)

Witam, jeszcze raz wszystkim dziękuję za kciuki. Pracy jest dużo, gorzej z kasą, może z czasem się wyrówna.

Spineczko, Kraków miasto jest magiczne.
Tutaj imprez jest bez liku.
Kiedy siądziesz, na Rynku Głównym.
Przy małym piwie, lecz dużym stoliku.
Jest super zabawa, do białego rana.
W Mariackim można jeszcze, poświęcić barana (oraz inne świąteczne przysmaki).

SPOKOJNYCH ŚWIĄT moi mili.

Pozdrawiam, Irek

Niewyspany zajączek

Przebudzony zajączek wychodzi na polanę, przeciąga się i mówi:
‘Ahhhh jak zajączek jest wyspany to może każdemu dopie...lić
Wtem podnosi się niedźwiedź. Zajączek szybko dopowiada:
‘A jak się nie wyśpi to taaakie głupoty gada…’

Zając skrył się wśród pisanek,
wdzięcznie porusza wąsikami,
tak jakby chciał powiedzieć:
Te Święta spędzę z Wami.

Niech te święta będą dla was wytchnieniem od bólu i trosk niech uśmiech gosci na waszych ustach nich brzmi gromkie śpiewanie Zmartwychwstał Pan ,Zmartwychwstał Pan ,Zmartwychwstał Pan , Aleluja

Tego wam życzy KS Janusz

Witajcie, życzę wszystkim zdrowych i radosnych świąt,
nie przepracowujcie się, bo ja już odczułam przedświąteczne porządki na własnym kręgosłupie , a tu jeszcze całe szykowanie jedzonka, nie wiem jak to przeżyję.
Na dodatek to jeszcze w pracy mamy po świętach kontrolę to w ogóle jest urwanie głowy. Pozdrawiam wszystkich
Dorota K.

Irku, początki są zawsze trudne, życzę ci by było coraz lepiej. Zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzy Dorota K.

Witam!
Byłam na RM i wynik jest następujący:
dehydratacja i obniżenie krążków c4/c5 i c5/c6 z towarzyszącymi osteofitami na krawędziach trzonów
szerokopodstawna wypuklina krążka c4/c5 wraz z osteofitami na tylnych krawędziach trzonów uciska worek oponowy oraz brzeżnie modeluje brzuszną powierzchnię rdzenia.
szerokopodstawna,obustronna,lateralizująca w lewo wypuklina krążka c5/c6 wraz z masywnymi osteofitami na tylnych krawędziach trzonów uciska worek oponowy,brzuszną powierzchnię rdzenia po lewej oraz korzenie nerwoe w lewym zachyłku.rdzeń bez zmian ogniskowych
Byłam u prof. Podgórskiego i orzekł, że kwalifikuję się do operacji, ale ,ze z serca radzi mi jeszcze spróbować masaży/polecił mi jednego w miejscu mojego zamieszkani,który 40 lat pracował na Szaserów/ oraz fizjoterapii, a jeśli to nie pomoże to mam się zgłosić do prof.Na te masaże już chodzę, fizjoterapii szukam też prywatnie bo nie ma szans szybko na NFZ.Prof. polecił mi klinikę w Warszawie, ale to dla mnie spory problem no i cena adekwatna.Cały czas jednak boli mnie piekielnie, choć już myślałam że jest lepiej...Nie wiem teraz czy jeszcze próbować tych zabiegów czy to pomoże?Bardzo proszę o jakąś radę, a może gdzieś prywatnie do sanatorium jechać na jakieś skomasowane zabiegi?Będę wdzięczna za jakąś pomoc...Pozdrawiam.Zefiryna

Zdrowych, wesołych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajeczka i udanego śmigusa-dyngusa dla wszystkich "SZYJECZEK" życzy Jagoda.

To jeszcze ja.
Zosiu-cieszę się, że jesteś już po operacji kolana i mam nadzieję, że niedługo będziesz śmigać,ale oszczędzaj się. Do komputera usiadłam tylko na chwilę, bo wiadomo święta. Nie zaglądałam na strony, ale poczytam w wolnej chwili, pewnie już po świętach.
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie. Jagoda

Zefiryno, rehabilitacji zawsze warto spróbować. Nie wiem gdzie mieszkasz, może w twoich okolicach jest jakieś konkretne sanatorium. Możesz się tam starać o pobyt dzienny ( skierowanie od lekarza prowadzącego ), czeka się do dwóch miesięcy. Codziennie odwiedzasz placówkę, wykonujesz przepisane zabiegi i do domu, wszystko na NFZ. Płatne sanatoria, na pewno znajdziesz coś w internecie.

Idę do pracy, w pierwszy dzień świąt również.

Miłego, Irek