Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29019)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
19-08-2009, 19:49:00

Witam się pięknie!
Szukałam informacji o torturach, które mnie niebawem czekają i przypadkiem trafiłam do tego kącika.
Jestem kilka lat po operacji lędzwiowego i właściwie już by trzeba robić coś znowu, ale w styczniu się okazało, że w szyi mam bukiet niezłych kwiatków. Po wizycie u neurochirurga/w lipcu/ dostałam wskazanie do pilnego zabiegu ale że miałam termin rehabilitacji l-s i postanowiłam za nic w świecie nie trafić ponownie do tego szpitala, gdzie mnie operowano na dolny odcinek /Wrocłam AMN na ul. Traugutta/, pomyslałam sobie, że pojadę po tej rehabilitacji do Wałbrzycha, do dr Druszcza. Miałam nadzieję usłyszeć,że bez operacji mozna zyć, ale..... pilne, pilne i jeszcze raz pilne.
Musiałam się tylko zasczepić, bo mimo 13 operacji nie mam tego szczepienia i czekam na wezwanie /za 3 tygodnie druga dawka szczepionki/.
Tak jak Wy, boje sie strasznie. Doktor cudów nie obiecuje ale operacja ma mnie uchronic przed powaznymi konsekwencjami. Co dziwne, nie czuję się jakbym miała się zaraz rozpaść - jakieś mdłości, zanik słuchu, zawroty, bóle są, raz nawet przez "zawianie" głowy niezle połamałam rękę - ale w porównaniu z tym, czego doznałam przed operacją lędzwiowego to pieszczoty.
Doktor powiedział, że tak zdezelowany kręgosłup u osoby w moim wieku jest rzadkością. Przed samym zabiegiem ma mi szczegółowo objaśnić na czym będzie polegał zabieg i zaproponuje metody operacji,. Wstępnie powiedział o protezach kręgów i dysków.
Czytam tu, że kierują Was na rehabilitację bardzo pózno po zabiegu. Ja po lędzwiowym byłam na oddziale już po dwóch tygodniach /dzięki temu chodzę/ a po trzech miesiącach zaliczyłam kolejny szpital rehabilitacyjny. Teraz też w czasie 2-3 tygodni mam być na oddziale i prawdopodobnie spędzę tam 6 tygodni.
Mam nadzieję, że mnie trochę pocieszycie i podniesiecie na duchu, bo w tej chwili mam psychikę na poziomie rozhisteryzowanego pudla
Wtajemniczona
19-08-2009, 19:51:00

Marttka, poza tym, że mam niedowład, ciągle zdrętwiałą ręke, to nie jestem w stanie dotknąć skóry na niej, ból okropny, szczypanie itp. Najgorzej jest kiedy na rękę padną mi krople wody, brrrr i do tego zimnej...
Pomaga jedynie desperacki wrzut reki do gorącej wody - to z lewą, a w prawej tylko dwa palce
czekam, czekam.......tak powiedział dr Manowiec
Renata
Renata [link=\\"http://straznik.dieta.pl/\\"][image noborder]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=60694d191237293e0.png[/image][/link]
gość
19-08-2009, 19:58:00

Do Renaty
A czy przed operacją tez byl ten niedowlad ręki? Bo jesli nie to ja bym nie czekala tylko biegla do innego neurochirurga... Ale postąpisz jak zechcesz, trzymaj sie... pozdrawiam gorąco
Początkująca
19-08-2009, 20:16:00

Renatko, ktoś już właśnie zadał to pytanie-czy miałaś problemy z ta ręką przed operacją?takie same?Dr Manowiec cieszy się na Szaserów popularnością, jest miły i kompetentny, z tego co wiem. Czy wpadło ci coś w ucho o dr Skrzyńskim?Jesteś w Campie?Jeśli tak, to na ile czasu?Ja mam operację pod koniec września , boje się o niej myśleć...Jak wydobrzejesz, to napisz jak to wszystko przebiegało, pzdr.
gość
19-08-2009, 20:30:00

Szanowny gościu jeśli neurochirurg mówi by operować to nie ma na co czekać ludzie ci wiedzą co robią szkoda ze nie piszesz nam o swoich wynikach rezonansu w tedy można więcej coś powiedzieć . Na pocieszenie możemy dać Tobie lekturę naszych postów gdzie stroimy sobie żarty ale i wzajemnie się wspieramy w dobrych lub złych chwilach tego pudla zostaw za drzwiami no chyba że nam na fotosik przyślesz uszy do góry a operacja to takie krótkie złe doświadczenie szybko się zapomina a jeśli przyniesie dużą ulgę tym bardziej wszystko idzie przeżyć Pozdrawiam Janusz
gość
19-08-2009, 21:25:00

Święta racja jak mówi lekarz to rzecz święta . Nie trochę się tu nabijam ale sama wiem to po sobie co się odwlecze to nie uciecze. Prędzej czy później wrócisz na oddział neurochirurga . Tylko pamiętaj ze pewnych rzeczy nie da się już cofną obumarłe komórki nerwowe już się nie odbudują przez operacje . Naszymi ekspertami w tej dziecinie jest Zosia i Janusz . Pozdrawiam Gosienka
gość
20-08-2009, 05:07:00

nawet Jeszcze Spinka dzisiaj śpi a ksiądz już przy konfesjonale i chce słuchać spowiedzi może uda sie od was w ten sposób wybębnić zdjęcia Janusz
Forumowiczka
20-08-2009, 05:33:00

O, wypraszam to sobie , już nie śpię a nawet byłam rano w temacie u NEUROCHIRURGA - DR ARKADIUSZA WILKA !

Do spowiedzi dzisiaj nie idę bo na razie nie zgrzeszyłam! Pokutę wykonałam . Inni byli u Księdza ? Mamy nowego Gościa ? Widzę, że już powitany... Renata, cieszę się bardzo, że już jesteś w domu, myślałam o Tobie. Mnie też ciekawi czy opisane przez Ciebie problemy były już przed operacją? Może się odezwiesz...Spotkałaś na Szaserów dr Skrzyńskiego? Marttka ma być operowana przez tego lekarza we wrześniu, w Łomży ?. Chyba czas na śniadanie, Janusz, co u Ciebie dziś dobrego w kuchni?
Spinka

Spinka
gość
20-08-2009, 06:05:00

Ja nie mówię Sineczko że ty masz się spowiadać bo wczoraj byłas u spowiedzi chociaż przez noc można dużo oj dużo nagrzeszyć . no ale zostawmy Bogu co Boskie Ja dzisiaj skromnie żona za chwilę wyjeżdża a dla synusia i synowej będę robił kurczaczka pieczonego w piekarniku ziemniaczki i surówka przygotuje im na dziś i jutro a w sobotę będzie musiała synowa dla nich cos do jedzenia wymyślić bo mnie nie będzie jutro ok południa wyjeżdżam wpadam w niedziele do domku i w wtorek znowu znikam aż do następnego poniedziałku jedziemy z wnusiem do lasu na Kaszuby nad jezioro do żony cioci
gość
20-08-2009, 06:22:00

Zostawisz nas samych a gdzie będziemy biegać do spowiedzi , serca chyba nie masz. Ja się nie zgadzam a co na to komitet ?????
U nas dzisiaj pięknie za oknem, mam nadzieje ze u was też. Kochani korzystajcie z ciepełka bo już niedługo będziemy się nudzić w domku .
Renatko odezwij się please . Gosieńka

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: