Pytanie zadałem ponieważ "mam" dwóch neurologów. Jeden na mieście a drugi w przychodni przyszpitalnej. Ten w przyszpitalnej to tak awaryjnie, w razie wyższej konieczności i pobycie w szpitalu ........ to leczę się u waszego doktora. Lepiej to brzmi.

Daagula, masz racje, jesli próbujesz sie leczyć trochę u tego a troche u innego. Ale zawsze masz prawo zmienić lekarza. Zresztą chyba bezsensu byłaby taka sytuacja. Można przecież skonsultować się z innym specjalista w tej samej dziedzinie. Nawet tylko po to żeby uzyskać np. rezonans

Kawo, i bardzo dobrze. Raz potrzebny ten, raz drugi. Nie chodzisz przecież przez lata do dwóch naraz. Tylko teraz,, nasi doktorzy,, uziemienia na całości, całkiem zamknęli szpital mielecki. Mój mąż i Daagula mieli termin na zabiegi na 16.10 a ja na kontrole w tym samym terminie. Teraz pozostaje nam tylko czekać

Myśle, że jeśli mieli by dostęp do tego, że bywasz też u innego to ktoś by z pewnością i tym wspomniał. A konsultować można u wielu lekarzy. To mi się taki numer przytrafił ale prywatnie. Jak mój doktor w marcu nie przyjmował a mi się coś zaczęło pogarszać poszukałam innego, poszłam na wizytę,wytłumaczyłam mu, że mój lekarz nie przyjmuje przez epidemie, zapytał jaki, kiedy mu powiedziałam chycił za telefon i usłyszałam tylko "no cześć, mam tu Twoją pacjentkę" pogadali o moim przypadku i oczywiście wszystko mi zostało przekazane,oczywiście dodał swoje zdanie. Także można by powiedzieć że na jednej wizycie miałam konsultacje dwóch lekarzy

Daagula, czyżbyś wczesniej była u Sumary?

Dorka nie, u Klasy. On z Krakowa jest tutaj chyba tylko raz w miesiącu w Krośnie przyjmuję. Polecali mi go na grupie no i on jako jedyny chyba do którego zadzwoniłam przyjmował wtedy :)

Witam po dłuższej przerwie i od razu mam pytanie🙃 Jest ktoś po rehabilitacji szpitalnej? Który szpital jest godny polecenia? Bo mam dużą zagwózdkę.
Na lipiec miałam termin w Ustroniu (szpital im. Ziętka, polecany przez bliską mi osobę która była tam kilka razy), niestety przez COVID termin przesunięty na kwiecień- maj 2021 (pomimo mojego ZHDK). We wrześniu na kontrolnej wizycie pooperacyjnej (oczywiście przekładanej przez COVID) dostałam w końcu skierowanie na szpitalną rehabilitację pooperacyjną, które jest realizowane dużo szybciej. Niestety okazało się, że skierowanie zostało wystawione 8 dni po upływie pół roku od operacji, więc sobie mogę go wsadzić w .... a raczej między książki. I nikogo w tej sytuacji nie interesuje, że przez COVID dostałam go w takim terminie. Po obdzwonieniu kilku szpitali (Lądek, Busko) dowiedziałam się, że w nich na ZHDK termin za 2-3 miesiące i teraz nie wiem, czy uderzać tam, czy czekać na Ustroń..... A w kolejce mogę być tylko do jednego.
Moja dyskopatia daje mi popalić, kolejny poziom się sypie a trzecią operację (na C4/C5) chciałabym jeszcze odwlec. Nie liczę na cuda po takiej rehabilitacji, bardziej traktuję ją jak wczasy i odskocznię od pracy, prozy dnia codziennego i po prostu odpoczynek😁

Ala, masakra masz z tą szyjka.,, Dobrze,, że mi się rozsypał w całości i od razu mi zrobił trzy poziomy. Zresztą u mnie nie było innego wyjscia. A co do szpitali, to sama wiesz co się teraz dzieje. A też miałam możliwość, żeby doktor wypisał mi szpital rehabilitacyjny, ale zrezygnowałam, bo w tym momencie nie wiadomo gdzie człowieka zamkną na kwarantannie. Tym bardziej organizm osłabiony, nie chciałam niczego złapać dodatkowo. Nie wiem co Ci doradzić, czy czekać na Ustroń czy gdzieś indziej. Sama widzisz co się dzieje teraz

Po roku i 4 m-c wreszcie zrobię MR kontrolny szyi. Do tej pory jakoś mi się odwlekało, a to covin, a to coś innego. Poprosiłem o dwa skierowania na MR - nie dała. Że niby nie może.
Dam sobie radę - mam w zapasie jeszcze dwóch specjalistów

Kawo długo się u Was czeka na MR? No właśnie lekarze nie są chętni na wystawianie dwóch naraz. Ale masz rację, jak tylko się da trzeba kombinować :D nie ten to inny lekarz :)
Dorka dostałam miałam dziś telefon że szpitala, że mam się nie zgłaszać i czekać na telefon od doktora w celu ustalenia nowego terminu. No to czuje, że teraz sobie poczekam bo sytuacja nie wygląda za ciekawie.