Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
13-12-2019, 22:02:43

Ja od początku dostawałam białej gorączki przez to spanie na wznak. Mi w szpitalu od razu powiedzieli, że jak najbardziej mogą spać na boku. Tylko pamiętać o poduszce ortopedycznej. A to akurat mamy. I dzisiaj tylko śpię na boku. Ewentualnie w ciągu dnia na 15 min w ramach rozluźnienia na wznak.
Wtajemniczona
13-12-2019, 22:04:35

Signus rabea peek ... brzmi tajemniczo 😂 te nazwy są nieziemskie, jak to mówisz Bidusia81 bez kitu!
Forumowiczka
13-12-2019, 22:12:45

No śpię na poduszce ortopedycznej oczywiście tylko totalnie nie mogę spać na wznak bo to usztywnienie Campy wbija mi się w tył głowy i po prostu nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż 5 minut wkurza mnie to strasznie...
A dziś jak kichnelam to aż się przestraszyłam czy ten implant się nie wysunie zwariować można - najpierw przed a potem po operacji
Wtajemniczona
13-12-2019, 22:15:00

Treść zablokowana przez moderatora

Wtajemniczona
13-12-2019, 22:18:31

Bidusia81 2019-12-13 23:12:45
No śpię na poduszce ortopedycznej oczywiście tylko totalnie nie mogę spać na wznak bo to usztywnienie Campy wbija mi się w tył głowy i po prostu nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż 5 minut wkurza mnie to strasznie...
A dziś jak kichnelam to aż się przestraszyłam czy ten implant się nie wysunie zwariować można - najpierw przed a potem po operacji
Ja miałam to samo! Do dzisiaj leżę na wznak i mam wrażenie że czuje ten implant. A z kichaniem to wyobraź sobie że głowę trzymam rękoma 🤣 jak ktoś patrzy z boku, to mówi wariatka.
Normalnie miałam i nadal mam tylko już w mniejszym stopniu identycznie!
Forumowicz
14-12-2019, 08:59:42

AgaZielona; Bidusia81 .....
Faktycznie macie problem. Problem taki jak stąd do Pekinu. ... innymi słowy, te niedogodności są ponieważ muszą być. Jakby było inaczej - czyli bez niczego - to chyba wówczas byłoby to niepokojące. Teraz wszystko się goi, musi swędzieć, pobolewać.
Ponadto .... skoro ja mam dyskomfort to WY też musicie mieć.
A jak sobie kichniecie to ....... Na Zdrowie.
Forumowiczka
14-12-2019, 09:14:15

Kawo...
No wiem, wiem...że musi boleć, swędzieć itp. ale komu mam narzekać, jak nie Wam
A Ty Kawo miałeś kołnierz po operacji ? Wybacz, ale nie pamiętam już kto miał takie zalecenia a kto nie
Forumowiczka
14-12-2019, 09:22:56

Powiem Wam tylko tyle - jeśli następnym razem miałabym dać się pokroić to jednak wybrałabym normalną neurochirurgię Jednak takie operacje (tzn opieka przed i po głównie, bo operator to przyjedzie, zrobi swoją robotę i pojedzie) w szpitalu goszczącym, że tak powiem, to nie jest to samo...oddział ortopedii, pielęgniarka Ci powie na każde pytanie tylko tyle "proszę pytać lekarza", opieka taka sobie (na tej sali pooperacyjnej spoko jak najbardziej...gorzej na ortopedii)...wychodzisz do domu to tak naprawdę zero informacji konkretnych - ani o ćwiczeniach, ani o tym czego się spodziewać... wypis, ewentualnie recepta i się żegnamy operatorów przecież już wtedy nie ma, jedynie lekarz ortopeda coś tam powie - mi np. wypisałem skudexe w razie bólu ale lepiej tego nie brać ehhhhh...co nagle to po diable...wiem, czasem nie można czekać i człowiek zniesie każde warunki...ale myślę, że oddział neurochirurgii to zupełnie inny świat jednak już przecież samo to że źle mi założyli wenflon i na sali operacyjnej się okazało, że leki poszły w tkanki i nie jestem przygotowana do operacji - już to świadczy o nie dopilnowaniu
Forumowicz
14-12-2019, 09:37:34

Bidusia81 2019-12-14 10:14:15
Kawo...
No wiem, wiem...że musi boleć, swędzieć itp. ale komu mam narzekać, jak nie Wam
A Ty Kawo miałeś kołnierz po operacji ? Wybacz, ale nie pamiętam już kto miał takie zalecenia a kto nie
Ależ narzekaj ile chcesz, nawet wskazane, Tobie będzie lżej i mnie również, że nie jestem sam.
Odnośnie kołnierza - otrzymałem go jeszcze na sali chorych tuż przed operacją. Przyniósł mi go jakiś młodzieniec. Po operacji, lekarz zobaczył mnie w tym kołnierzu na korytarzu, powiedział, że nie muszę go nosić. Zakładać tylko do podróży.
Czy noszę - ten co mam nie noszę . Do dalszej podróży - tak godzinę i więcej - to założę ale nie jest komfortowy. Przy biurku nie zakładam, więcej przeszkadza niż pomaga.
07-06-2019 r. Stabilizacja C4/C5; C5/C6; C6/C7
Forumowicz
14-12-2019, 09:45:22

Bidusia81 2019-12-14 10:22:56
.....w szpitalu goszczącym, że tak powiem, to nie jest to samo...
Też miałem wątpliwości i takie zdanie jak TY teraz.
U mnie tzn. w Mielcu - profesjonalny oddział, nowoczesny, kadra lekarzy super a pacjenci to 90 % "szyjki" reszta to lędźwie.
07-06-2019 r. Stabilizacja C4/C5; C5/C6; C6/C7

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: