Dzień dobry :)
Roberto, Twoje objawy i wszelkie bóle DOKŁADNIE są takie jak moje. Pierwszy raz coś takiego spotkałam. A cierpię już trzy lata i przeczytałam całe forum. Moja rada dla Ciebie: konsultacja neurochirurgiczna. Ten lekarz nie czyta opisu, ON ogląda na płycie stan faktyczny. I nie znaczy to że od razu operuje. Warto dla świętego swojego spokoju tę wizytę odbyć. Ja miałam mieć operację ale się zawachałam. Po podjęciu decyzji, zrobiłam nowy RM ( po ok roku od pierwszego) i pojechałam po skierowanie na operację. I co się okazało? Ze jest dużo lepiej. Większość dolegliwości minęła(drętwienia, zaburzenia czucia, brak siły), ból pozostał. Nie jest jakiś ostry, nie biorę leków, ale ***, przeszkadza.Ale zmiana nawyków i codzienna gimnastyka oraz okresowa rehab. trzyma mnie na stałym poziomie. I to jest ok. Szukaj dalej różnych rozwiązań,wykorzystaj każdą możliwość, zanim podejmiesz decyzję o operacji. Ale neurochirurga odwiedż, (dobrego!)
Pozdrawiam :)