Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
11-07-2013, 15:01:24

Marian, jestem 8 m-cy po operacji. Na początku to był koszmar, praktycznie nie wstawałam z łóżka. Byłam osobą niesamodzielną, nie mogłam utrzymać szklanki. Obecnie jestem po 3 m-cznej rehabilitacji, pierwsza rehab. po 4 m-cach, pozostało mrowienie barku i łopatki. Prawa strona dalej jest słabsza, tak jak Piotr mam kłopoty z podnoszeniem ręki do góry. Dużo pomogła mi terapia powięziowa. Ogólnie czułam się gorzej po operacji niż przed nią.
Amilamija miałam taką samą sytuację, ZUS był z kontrolą a mnie nie było . Napisałam wyjaśnienie które zostało przyjęte, tylko później wzywali mnie na kontrolę do siebie. Systematycznie zwolnienie i 2 tyg. później kontrola. Na 4 wizycie jak poproszono mnie o dokumentację to nie wytrzymałam i odburknęłam żeby sobie Pani zobaczyła do teczki bo nic nowego nie mam. Awantura na całego, Pani obrażona bo dla niej to było pierwsze zwolnienie. Wyleciałam z hukiem na korytarz, sprawdzono i łaskawie zaakceptowano zwolnienie. Piąty raz nie poszłam do ZUS-u, pojechałam do lekarza i dostałam zwolnienie od dnia kontroli. Szóstą kontrolę zwolnienia miałam już po przyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego Pojechałam z ciekawości co mi powiedzą. Szkoda tylko że te wszystkie niepotrzebne kontrole opłacamy z własnych składek.
Pozdrawiam
Dana 2009-08-03 - wypadek 2009-09-09 - pierwsze MRI zalecana operacja 2012-06-19 - drugie MRI 2012-10-29 - operacja C5/C6 i C6/C7 implanty stałe
Forumowicz
11-07-2013, 15:31:36

marian41 2013-07-11 13:55:51
5minut przed wyjazdem z sali na operacje lekarz operujący powiedział mi że mam tak duży ucisk że moge sie obudzic po operacji sparaliżowany.
marian
nie ma to jak polski lekarz wstałbym i z a je bałbym mu kopa w dupsko a jak nie przed to po na bank.
Nie wiem skąd takie debile się biorą że takie głupoty gadają .Pamiętam jak moja żona była w ciąży z 1 dzieckiem ktg coś kiepskie było pigułą chlapnęła że pewnie owinięte pępowiną i się dusi i poszła.
Poznała moją łacinę i ze łzami w oczach omijała nas szerokim łukiem - a młody w brzuchy po prostu przewrócił się na bok i spał.
"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Wtajemniczona
11-07-2013, 16:37:21

wandeczka dzięki za podpowiedzi,
marian toż ty świeżynka jesteś pooperacyjna i ma prawo cię boleć, większość z nas bolało, mnie przeszły bóle głowy ale mam ból barku którego przed operacją nie było, a dr mówią zgodnie że nerwy zrastają sie do roku i trzeba dać czas czasowi, oszczędzać się, zadzwon do twojego operatora co on na to, ja 2 tyogdnie po operacji pojechalam do dr bo miałam bardzo silne zawroty głowy i mrowienia rąk oraz barrdzo silny ból karku, jakby ciągle miala skurcz, dostałam lek na zwiotczenie mięśni na noc, oczywiscie mąż musial mnie zawieźć bo sama nie dałabym rady, a zamaist ketonalu brałam ibuprom, raz to raz to, bo ketonal bardzo osłabia nerki a ja się tego ożarłam dużo po 3 - 4 dziennie przez półtora roku i jeszcze pyralgin
jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu - oznaką czego jest puste biurko...? 7 luty 2013 operacja C5/C6 i C6/C7 implanty typu Zero-P klinowe firmy Synthes
Początkujący
11-07-2013, 17:45:53

Dzięki śliczne wszystkim za odpowiedzi na moje pytania.
Z tym ketonalem to mam stracha, bo mąwiąc lekko, to się nie oszczędzałem przed operacją i wogóle, a bez tabletki wytrzymałem 20minut.
Najgorzej że cały czas myślałem że góra za 3-4 miesiące wróce do pracy(ciężkiej czasami),ale co tu sie naczytałem i w szpitalu nasłuchałem to raczej na stróża sie bede nadawał,albo na dyrektora chodz z zawodu jestem człowiek .
Do rafa,
tą rozmowe przed operacją to odbyłem już w ponczochach i byłem po zastrzyku Do dziś nie zapomne jak pielegniarki mi nad głową " jak chcą z nim rozmawiać?!, jak on-czyli ja dostał ra.. coś tam w żyłe(głupi jaś chyba).Pomyślałem wtedy że lepszej pociechy przed operacją to nie mogłem sobie wymarzyć.

Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam.
Początkująca
12-07-2013, 07:06:27

dana220563 2013-07-11 17:01:24 Marian, jestem 8 m-cy po operacji. Na początku to był koszmar, praktycznie nie wstawałam z łóżka. Byłam osobą niesamodzielną, nie mogłam utrzymać szklanki. Obecnie jestem po 3 m-cznej rehabilitacji, pierwsza rehab. po 4 m-cach, pozostało mrowienie barku i łopatki. Prawa strona dalej jest słabsza, tak jak Piotr mam kłopoty z podnoszeniem ręki do góry. Dużo pomogła mi terapia powięziowa. Ogólnie czułam się gorzej po operacji niż przed nią.
Amilamija miałam taką samą sytuację, ZUS był z kontrolą a mnie nie było . Napisałam wyjaśnienie które zostało przyjęte, tylko później wzywali mnie na kontrolę do siebie. Systematycznie zwolnienie i 2 tyg. później kontrola. Na 4 wizycie jak poproszono mnie o dokumentację to nie wytrzymałam i odburknęłam żeby sobie Pani zobaczyła do teczki bo nic nowego nie mam. Awantura na całego, Pani obrażona bo dla niej to było pierwsze zwolnienie. Wyleciałam z hukiem na korytarz, sprawdzono i łaskawie zaakceptowano zwolnienie. Piąty raz nie poszłam do ZUS-u, pojechałam do lekarza i dostałam zwolnienie od dnia kontroli. Szóstą kontrolę zwolnienia miałam już po przyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego Pojechałam z ciekawości co mi powiedzą. Szkoda tylko że te wszystkie niepotrzebne kontrole opłacamy z własnych składek.
Pozdrawiam
Witam Wszystkich :)
Dana mam nadzieje ze moje tlumaczenie przyjma , dolaczylam im jeszcze dokumentacje medyczna i zaznaczylam ze mam od 16 rehabilitacje.Mam dzwonic po niedzieli do takiej kobiety ktora sie zajmuje moja "sprawa" .
Powiem Wam ze mam coraz wieksze nerwy przed ta rehabilitacja bo jak mi sie tak jeszcze pogorszy to chyba sobie ten kregoslup wyrwe na zywca
Milego dnia !!!
Forumowicz
12-07-2013, 09:19:27

Witam WSZYSTKIE PERYSKOPKI ze słonecznej wyspy.Maniek 41 z tą pracą to niejest tak do końca po operacji co 2 miesiace mialem kontrole i operator nie koloryzował co do mojego powrotu do pracy.Powiedział ,że cos będzie wiedziało po 3 wizycie i tak było.Byłem i jestem marynarzem i wróciłem do zawodu-u mnie niema problemów tylko przestrzegam ABC Szyjek,jak i zmiany dot. uprawiania sportów...głowa do góry dasz radę.......
piotr
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Początkująca
12-07-2013, 09:32:45

Piotrze bo Ty miales stabilizacje kregow jak widze w podpisie .. Moge sie zapytac jak to wyglada? Z gory dziekuje .
Wtajemniczona
12-07-2013, 11:27:21

Marian 41
Witaj .Super trafiłeś na te operację .Ja mam pytanie : gdzie profesnonalizm neurochirurga? W momencie gdy trafiłeś do niego , tym bardziej przed operacją powinieneś mieć poczucie bezpieczeństwa i przekonanie że Ci pomogą , że paraliż Ci już nie grozi bo zdążyłeś z operacją przed paraliżem .
Przeraża też czas pobytu w szpitalu po operacji .
Gdzie miałeś operację jeśli wolno spytać ?
Karolina
Wtajemniczona
12-07-2013, 11:49:13

karolina, marian, a może dr takie ma poczucie humoru, a po glupim jasiu to nie do końca czlowiek ma świadomosć co fikcja i prawda, nie chce nkogo obrazić, ale podpisanie zgody na operacje to jest hardcor, ja po podpisaniu zastanawiałam się czy nie uciec ze szpitala...
a co paraliżu, jeżeli lekarz mówi - grozi niedowład czterokończynowy czy to nie to samo, mnie dwóch neurochirurgów tak powiedziało na pytanie co będzie jak się nie zoperuje, bo było dla mnie początkowo dziwne że tak źle z moim kręgosłupem, skoro normalnie chodze i ruszam nogami i rękami, to jak niedowład czterokonczynowy, jeden doktor powiedzial ano tak się może w każdej chwili stać np się pani przewróci i już nie wstanie, co było robić trzeba było żabe zjeść i tyle, a miesiąc póżniej już bym nie pytała bo już mi kręgosłup tak dawał w kość że fest
co do pobytu po operacji,w olsztynie to norma, że na drugi dzien no w porywach na trzeci do domu, nie blokować łóżka - inni na operacje czekają, przemiał jak w fabryce, a kręgosłup dla neurochirurgów to jak wprawka muzyczna przed koncertem, dla nas o boże operacja na kręgosłupie, a dla lekarzy - pikuś, no na mózgu, albo jaki tętniak to poważna sprawa, ale kręgosłup[url href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/stokrotka210863/albumy title="Przejdź do galerii użytkownika"][img hash=51dfeea31c1cb href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/stokrotka210863/pokaz/51dfeea31c1cb]http://static2.medforum.pl/portals/user_photos/210438/51dfeea31c1cb_200x200_adaptive.jpg[/img]
jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu - oznaką czego jest puste biurko...? 7 luty 2013 operacja C5/C6 i C6/C7 implanty typu Zero-P klinowe firmy Synthes
Wtajemniczona
12-07-2013, 12:48:11

Witajcie
Wydaje mi się że oni przesadzają z tym paraliżem czterokończynowym.To chyba nie dzieje sie tak szybko .Moja neurolog mówiła że bezwłady i paraliże są rzadko , bóle i mrowienia w przebiegu dyskopatii ma podobno około 50 % populacji po 50 roku zycia . Neurochirurg mówi mi o operacji , każe zrobić drugi rezonans bo na tym co mam niewiele widać . Neurolog i rehabilitant natomiast doradzają rehabilitację .A ja mam już dość swego stanu i fizycznego i psychicznego który jest skutkiem dyskopatii.
Może ktoś wie co jest bardziej niebezpieczne , mrowienia czy ból. Mrowienia to na pewno początek ścieżki w stronę operacji ale jak do niej daleko .Kiedy może się pojawić kolejny przystanek o nazwie ból ?
Miałam w rodzienie osoby cierpiące z powodu kręgosłupa , ale poumierały bez operacji i paraliżu.Spotkałam się też z opiniami że operacje kręgosłupa i woreczków żółciowych są dla szpitali biznesem który często bierze górę nad zdrowiem pacjenta.
Cały czas czytam wasze wypowiedzi na forum , ostatnio było ich mniej bo chyba z powodu pogody wszyscy czuliśmy sie troche lepiej .Ostatnie dwa dni są dla mnie jednak gorsze.
Pozdrawiam , zdrowia życzę i niech słońce nasze przepukliny wysuszy .
Karolina

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: