Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkujący
22-09-2015, 15:37:56

witajcie
to widze Aniu ze masz podobnie jak ja, ja mam przepukline i jeden dysk tez wylany w kanal i uciskajacy rdzen :(
i jeden z lekarzy powiedzial zeby oczyscic dobrze to najlepiej by bylo usunac trzon i dwa dyski i wstawic jeden caly implant co zrobilo na mnie niezle wrazenie az wyszedlem na miekkich nogach
paranoja z tym zdrowiem dobrze bylo jak bylo dobrze:) az tak musialo sie popsuc
pozdrawiam szyjkowych :)
Forumowiczka
24-09-2015, 18:35:22

Witajcie.
Coraz rzadziej się pojawiam, już nawet nie czytam całości wpisów ale to dlatego, że dyskopatia nie jest już moim głównym tematem dnia :) inne są ważniejsze. Obiecałam sobie jednak kiedyś, ze nie zniknę całkowicie z tej grupy bo chcę być jakimś wsparciem (chociaż już epizodycznym) dla tych, na których temat konieczności operacji spadł jak grom z jasnego nieba. Sama to kiedyś przeżyłam i wiem ze to prawie koniec świata. Bardzo mi wtedy pomogły informacje od tzw. „starych” stażem szyjek, który przeszły przez operacje i jakoś sobie radziły dalej.
A więc wpis ode mnie dla tych co teraz siedzą i czytają forum z czarną wizją przyszłości: już niedługo, 4.10.2015r świętować będę 4 lata po operacji. Mam wstawiony implant c6-c7, stały (czop tytanowy), operację miałam w Bytomiu, implant zakładał wspaniały lekarz, pionier polskiej medycyny w tym temacie pan dr Pieniążek (niestety z tego co wiem powoli przestaje już operować i przekazuje pałeczkę młodszym kolegom). Czuję się dobrze na około 80%. To oznacza, ze przez 80% dni w roku nie myślę o implancie bo nic nie czuję a przez te 20% myślę, bo:
- albo leciutko cos pobolewa
- albo „pika”
- albo boli mocno – ale to zdarza się naprawdę sporadycznie. Taki mocny ból nie wiadomo z jakiego powodu miałam w sumie gdzieś 4-5 razy przez te 4 lata, trwał 1-2 dni i w sumie nie wiem co to było, bo kontrolne MR wyszło idealnie, bez ucisków i bez nowych zmian dyskopatycznych (stare zmiany są ale się nie pogorszyły).
Wróciłam do pracy po 3 miesiącach i od tego czasu nie miałam chorobowych spowodowanych kręgosłupem, innych tez nie było za dużo. Praca biurowa ale zmienna – i chodzę i siedzę, nie mam długotrwałej wymuszonej pozycji więc jest jak dla mnie po prostu idealnie. Dlatego tak się tej pracy trzymam.
Mam ograniczenia i się do nich stosuję – nie wykonuję prac ciężkich rękami (sadzenie roślinek w ogródku odpada), ze sprzątaniem w domu tez nie przesadzam (ale to mi akurat pasuje :):) ), staram się nie dźwigać, ogólnie pilnuję obciążenia obręczy barkowej i głowy, żeby było małe.
Wiem, ze nie każdemu się udało tak jak mnie, ale to nie znaczy, że u mnie jest jakoś wyjątkowo dobrze. Z tego co się orientuję, jestem chyba gdzieś w tej średniej, sa pacjenci, u których jest gorzej, a są też osoby, które miały jeszcze mniej dolegliwości niż ja po operacji i po prostu całkiem zniknęły z forum.
A piszę to do was, żeby was jakoś podnieść na duchu. Nie mogę obiecać że na 100% po operacji będzie dobrze, bo statystyki mówią, że nie u każdego stan po operacji jest lepszy niż przed, ale macie ogromne szanse, ze będzie całkiem znośnie. Zdrowia tak całkowicie już nie odzyskacie – ta operacja tylko odbarczy nerwy, ona nie przywraca kręgosłupa takim jak był przed 10 laty, ograniczenia pooperacyjne pozostaną do końca życia, ale jak będziecie swój kręgosłup szanować, to powinno się dać żyć z tymi ograniczeniami całkiem znośnie.
Papa, trzymam kciuki za wasze zdrowie
Asia
Forumowicz
27-09-2015, 15:57:02

Witam WSZYSTKIE PERYSKOPKI.U mnie bez zmian wszystko jest na miejscu.Grajur umnie operacja w listopadzie a praca od 1-ego maja czyli po 6-ciu miesiacach.Pozdrawiam Wszystkich.Milo ,że sie odzywasz BURACZEK.........z perspektywy czasu to wtedy na forum się dzialo,no i bylo glosno.Też sobie powiedzialem,że bede zaglądal.Przeciez otrzymalem od WAS POMOC-i to pamietam.Wsparcie przed jest bardzo wazne.Naszymi tematami możemy wykończyc najblizszych........Piotr m
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Forumowicz
27-09-2015, 15:58:44

Buraczek -staram sie i nie znikam.....
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Początkująca
27-09-2015, 18:49:26

Witajcie!
Jestem po 2 tygodniowej rehabilitacji- zaliczony laser i pole magnetyczne i poczułam się prawie tak jak chciałabym, tzn. bez spinania mięśni m-dzy łopatkami, piekącego bólu w ok. kręgosłupa piersiowego i lekkiego mrowienia w lewej ręce Super- no i w sobotę ze szczęścia "poszalałam"- zapomniałam o zaleceniach i ostrzeżeniach, ale przecież" tylko" posprzątałam sypialnię i łazienkę, oczywiście z myciem okien. Po tych ekscesach poczułam się jakbym została przejechana przez co najmniej walec drogowy i znowu z pokorą powrót do wcześniejszego wypoczynku. To co usłyszałam od męża- to moje, a parafrazując B. Lindę- było to w tym stylu- ...bo wiesz....bo ty to stara d... jesteś.....Fakt, trzeba w końcu zrozumieć, że okna nie wypadną jak nie będą lśnić, odrobina(wg. mojego męża) kurzu z prawie 8 tyg. nie jest widoczna, a w ogóle- to tutaj nikt przecież nie bałagani
Mam nadzieję, że oszczędzicie mnie i podpowiecie, co można robić nic nie robiąc :)
Teraz niedziela wieczór i jest już prawie ok, prawie, bo jeszcze pobolewa mnie głowa, ale to chyba ma związek z księżycem- pełnia i to krwawa
Coraz bardziej utwierdzam się, że do pracy wrócę po powrocie z sanatorium, czyli ok. stycznia- tak jak sugerował mój lekarz.
Pozdrawiam wszystkich, którzy zaglądają tutaj z ciekawości i tych, którzy podtrzymują na duchu cierpiących, a w nocy obserwacja księżyca- rano można pospać dłużej, bez stresu
Początkująca
28-09-2015, 19:15:36

Witam wszystkich, tych co z uporem maniak zaglądają na to forum każdego dnia oraz tych którzy wpadają od czasu do czasu aby odbyc podróż sentymentalną.
Grajur, chyba przegięłaś z tym sprzątaniem i myciem okien. Można powiedziec że cała rehabilitacja poszła się ...............! A takie ładne miała efekty. Ja w sprawach sprzątania mam pomoc w postaci mojej 22-letniej córci ale wiecie jestem z tych co to jak sama zrobię to jest dobrze. Na sprzątanie po łebkach (bo tu basen, tam imprezka, ciepłe źródła, kino - młodzież w dzisiejszych czasach jest bardzo zajęta) przymykam oko ale jak wchodzę do kuchni i widzę okno które moje latorośle umyło - zwłaszcza jak o poranku przyświeci słoneczko to dusi mnie w gardle i muszę iśc zapalic i popracowac nad sobą żeby nie wyskoczyc na parapet ze ścierą.
A ja dalej się rehabilituje. Rozluźnienie mięśni po masażu jest i owszem ale niestety lewa ręka bardzo mi doskwiera. Nie mogę nią cwiczyc. Powróciło drętwienie, niedoczulica i rozdzierający ból jakby ktoś ciął moje mięśnie nożem. Mam wrażenie że ma lodowatą rękę dlatego ciągle trzymam ją pod kocem - chyba nawet w domu zacznę ubierac rękawiczkę.
Dodatkowa żebym się nie nudziła właśnie dzisiaj dostałam zaproszenie "chyba na kawkę do ZUS-u w dniu 6.10 . Żeby było wesoło to w tym dniu mam również wizytę kontrolną u neurochirurga w godzina pokrywających się z wizytą w ZUS. Zadzwoniłam do ZUS i pani zaprosiłam na wcześniejszą godzinę pracują od 7.30. Wesoło nieprawdaż?!
Pozdrawiam Roana
Początkująca
29-09-2015, 15:24:22

:)
Dzisiaj mija 7 tygodni jak poprawiono mi szyjkę :)
Jednak jestem szczęściarą :) Po sobotnim szaleństwie- bez skutków ubocznych. Ale to nie znaczy, że nie przestrzegam z pokorą znowu ABC .
Ja zaczęłam w sobotę mycie 2 okien, a mój mąż wczoraj skończył resztę- a nie mało- tylko 9. Co prawda był tekst tego typu: a u dzieci nie trzeba, prawda? Zostawiam bez komentarza jakość- chęci się liczą. Niestety, nasze dzieci za szybko się zestarzały i wyfrunęły już jakiś czas temu z gniazda, więc na ich pomoc nie mogę i nie chcę liczyć. Bo jak już przyjadą do domu, to....wszystko jest przygotowane i szkoda czasu na takie przyziemne sprawy, a po ich wyjeździe to i tak "powtórka z rozrywki".
Teraz brakuje mi tak troszkę tego szaleństwa i możliwości wykazania się w kuchni, a zwłaszcza jak 3 letni wnuczek pyta: babcia, a kiedy zrobisz mi kluseczki i ciasteczka? Niestety, na to musi jeszcze poczekać.

W czwartek mam zamiar zrobić pierwszą przymiarkę do wyjazdu, czyli po 7 tygodniach , wypad do marketu-ja do Ikei, a mąż Castorama lub Obi ( i nie będzie tam robił inwentaryzacji tylko kupi 2 złączki).
Teraz po max. 6 godzinach muszę położyć się by odciążyć kręgosłup- więc muszę zmieścić się w limicie czasu, a jak trzeba będzie to jestem gotowa wypróbowywać łóżka, materace i poduszki-
Roana, proponuję , byś na zakończenie rehabilitacji poprosiła o zaświadczenie o przebytych zabiegach , czy przyniosły oczekiwane efekty i czy zalecana jest dalsza rehabilitacja- przyda się w ZUS-ie. Widocznie uważają tam, że już wystarczająco długo byłaś na wolnym i już czas do pracy.
Pozdrawiam bez bólu z malutkimi" mrówkami" w dłoni- idę poleżeć
Początkująca
30-09-2015, 19:37:29


Cwiety7, myślisz że po tylu latach od wypadku te części krążków, które "wybijają się" w rdzeń (a tak to widać w RM - ciemne trójkąty wsunięte w rdzeń który odgina się w stronę kanału) są już tam "wrośnięte" i jeżeli nie stanie się nic złego (wypadek, uderzenie itp.) to zostaną tam w charakterze wątpliwej ozdoby? Mam na szczęście szeroki kanał i rdzeń ma gdzie "uciekać"... Pewnie powinnam się poddać operacji po wypadku, ale dopiero od niedawna tak źle się czuję...
Posprzątałam, usmażyłam placki ziemniaczane, coś tam popisałam na komputerze i padłam ... ręce wiszą do ziemi, a ja leżę i wściekam się na swoją głupotę:
anka1966
Początkująca
30-09-2015, 20:10:46

Witajcie po wakacjach, ktore spedzilam w domu ...
Tak sie zastanawiam-macie powazniejsze problemy z szyjami niz ja a mniejsze problemy z bolami. Nie rozumiem tego.
U mnie coraz gorzej, we wtorek prywatnie robie rezonans bo nie moge sie doprosic a nie wiem, co Ci wszyscy rehabilitanci przez rok namieszali w mojej szyi . Niestety jest gorzej niz na poczatku.
Początkująca
30-09-2015, 20:21:54

Buraczek, miałaś operacje w Bytomiu-jakiegos neurochirurga mozesz mi polecic? Ze szpitala jesteś zadowolona? Przeraza mnie to wszystko.. Tyle operacji macie za soba. U mnie dyskopatia na 3 poziomach i potezne zwyrodnienia. Zaczynaja mi stopy dretwiec wiec nie wiem gdzie te uciski na nerwy juz ida. Ale na razie neurochirurdzy polecaja nukleoplastyke.
Pozdrawiam wszystkich

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: