miałam przygotowaną odpowiedz dla Ewy ale przy wysyłaniu coś sie zawiesiło i ..... gdzieś te moje bazgroły zginęły więc klepie jeszcze raz. Może nawet dobrze, bo aż mnie poniosło jak poczytałam o tej szkodliwości rezonansu.
Sama miałam 3 w ciągu 6 miesięcy, w związku z czym temat dla mnie też był ważny i konsultowałam go z wieloma lekarzami.
Nie ma publikacji naukowej z badań, z której można by wnioskować, że rezonans jest szkodliwy. Co więcej, po wyłączeniu przypadków w rodzaju rozrusznik serca czy metalowe wstawki, rezonans można wykonywać nawet w ciąży. Nie jest wskazany jedynie w I trymestrze, ale praktycznie chyba nic nie jest dopuszczone w I trymestrze, tak się tego okresu u płodu pilnuje. Skąd zatem tamten pan dr wysuwał swoja opinię o szkodliwości? (pierwszym razem nie napisałam tego tak spokojnie jak teraz )
Rezonans jest drogi więc zawsze będziemy ograniczani w dostępie do niego, bo tak NFZ naciska na przychodnie. A oni się boja, żeby im kontraktów nie ograniczyli więc grzecznie wykonują polecenia.
i to jest ta smutna sprawa .
druga rzecz - Ewa musisz sama mieć pewność, że trafiłaś na dobrego specjalistę i jego opinia jest dla ciebie najwłaściwsza w tej chwili. Możę ten ortopeda ma racje ale czy sprawdziłaś, czy on się tez zajmuje kręgosłupami? Bo nie wszyscy ortopedzi się na tym znają. Ja też byłam u ortopedy ale gość mi uczciwie powiedział, ze z tym problemem lepszym adresatem jest neurochirurg, bo on (ortopeda) w tej dziedzinie nie ma doświadczenia. Są ortopedzi, którzy są wielkimi fachowcami od kręgosłupa ale oni właśnie w tym się doskonalili. Sprawdź tego twojego pana, czy to jest też jego zainteresowaniem. jeżeli tak, to po prostu zrób druga konsultacje, żebyś ty też miała pewność, że jesteś właściwie prowadzona. A jeżeli on nie miał do czynienia z kręgosłupami, to jesteś w punkcie wyjścia.
Z tego co pisałaś, dolegliwości się nasilają.
Pierwszy raz też spotkałam się z tym, żeby lekarz tak spokojnie opowiadał o tym, że jądro się wyleje i dolegliwości będą się nasilały no i co w związku z tym? Jak już się przedostanie w odłamkach do kanału kręgowego to tak się to zostawia?
ja jestem zaszokowana. A wiesz, że to o czym on mówi to jest już sekwestr? i masz to rehabilitować? Ale jak?
Przyznaje, że mnie zatyka, bo to stoi w sprzeczności z wszystkim co mi do tej pory tłumaczono.
Zosiu a co ty na to? Faktycznie można pozwalać na wylewanie się jądra i rehabilitować to?
Siedzę teraz przed komputerem z otwarta "japą" i nie umiem tego pookładać.
Asia