Do męża jeszcze nie dzwonił. A do przychodni mam sama zadzwonić, tak mi pani mówiła. Pewno zadzwonię po niedzieli.
A ja dziś zaszalałam i zrobiłam sernika, właśnie się piecze
Ktoś chętny? Zapraszam

Dorka nie rób smaka :p już wsiadam i jadę. a jak się w ogóle miewasz? Widzę, że już całkiem całkiem dobrze

Daagula, nie narzekam. Od kilku boli bardzo niewiele. Na noc biorę sobie jeszcze paracetamol ale w ciągu dnia już nie potrzebuje. Uważam jeszcze bardzo ale większość jestem w stanie już robić, oczywiście pomalutku Oby tak dalej
p.s sernik wyszedł wyśmienity

Ktoś mówił sernik?
U mnie się wreszcie ruszyło! We wtorek mam test na covid i w przyszłym tygodniu zgłaszam się na oddział. Boję się i już czekam jednocześnie. Ostatnio cały czas siedzę, trochę drepczę po domu. Nie pamiętam, kiedy wyszłam poza. Normalnie śni mi się, że spaceruję. Także tego no! Daagula będziemy w tym razem.

No Kasiu wkońcu! Okaże się, że w tym samym czasie będziemy :D super cieszę się. Nie będziesz już się tak męczyć :) Dorka Twoje samopoczucie to miód na moje uszy

Na moje też :) Dorka podnosi tu nas na duchu.

Ja czekam na telefon od doktora i coś się doczekać nie mogę.

Kasiu, ale się cieszę. Będziesz miała to już za sobą .Zobaczcie jaki paradoks, człowiek cieszy się, że idzie na operacje. Ale w naszych przypadkach tak to już jest. Ważne, że nie musiałaś czekać tyle miesięcy. W sumie to faktycznie jak się dobrze ułoży to pójdziecie obie w tym samym terminie Dobrze, nie ma na co czekać
Chyba z tego wszystkiego wyślę wam pocztą po kawałku tego serniczka

Teraz to trzymamy kciuki żeby wszystko poszło planowo. Doktor chciał mnie juz w ten poniedziałek operować ale niestety nie miałabym wyników, a on jest w szpitalu tylko do środy.

Witajcie,
Dorka ja też poproszę kawałek, jeśli jeszcze coś zostało . Ja ostatnio poczułam się trochę lepiej i chyba zaczęłam przesadzać. Za dużo się schylałam, podnosiłam co nieco, przyjmowałam jakieś dziwne pozycje na kanapie ( bez skojarzeń ) i niestety wrócił ból łopatek i ramion więc dzisiaj odpoczywam. Moja szyja daje mi sygnał żeby nie szarżować .
Daagula i Kasia dobre wiadomości, życzę Wam żeby wszystko poszło zgodnie z planem, bo najgorsze jest to czekanie.