Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
29-02-2020, 21:02:46

Gość 2020-02-29 21:41:47
Kawo, dales nadzieje Tzn. mozesz odkurzac, wieszac firanki i jezdzic na rowerze?
Wszystko mogę. Nie ma czegoś takiego co mógłbym nie zrobić. Firanki dawno nie wieszałem , wiem że miałem przed zabiegiem z tym mały problem, kręciło mi się w głowie ale taką co zawieszę w kilka minut - dlaczego nie.
Ja nie rozumiem, że czegoś, po operacji już nie będzie można zrobić. Owszem - nie podniosę wagonu z węglem ale i przed operacją też nie próbowałem podnosić. Nie mój fach.
To czy ktoś może czy nie, te "ograniczenia" są w głowie a nie w kręgosłupie. Oczywistym jest, że kilka m-cy, pół roku- rok, należy pracować mając na uwadze operowany kręgosłup. Nawet ze zwykłej uprzejmości należy mu się szacunek,bądź co bądź - dźwiga naszą łepetynę.
07-06-2019 r. Stabilizacja C4/C5; C5/C6; C6/C7 Płytka+ 8 śrub
Forumowiczka
29-02-2020, 22:34:04

Kawo, co spojrzę na Twoje teksty, to gębusia się raduje:)
"Nawet ze zwykłej uprzejmości należy mu się szacunek, bądź co bądź - dźwiga naszą łepetynę." Ja bym tu jeszcze dołożyła szacunek dla neurochirurga, co musiał nad nami stać w pochylonej ( niefizjologicznej) pozycji przez czas jakiś podczas operacji.
Popieram to, co napisałeś w 100, no niech będzie nawet 200% chociaż sama byłam autorką kilku wymienionych punktów ABC. Ale to stare dzieje, kiedy emocje brały górę nad doświadczeniem
Ze starych forumowiczów odezwał się Piotr, z pozytywnym myśleniem i dobrym funkcjonowaniem.
KrokodylGiena, racjonalnie podchodzisz do tematu i tego się trzymaj. "Na wszelki wypadek trzymam na tę okazję 2 paczki Tramalu i butelkę wódki do popicia" Krokodyl, ten temat wywal z głowy, co najwyżej zostań przy zapasie wódki. Po operacji życie będzie jeszcze piękne, szkoda by go tracić w chwili słabości Kiedyś tu pisywał pewien pan, który p. bólowo skutecznie raczył się piwem, ale brak dalszych wieści jak wątroba się sprawuje po latach takiej kuracji
Dotrwaj do terminu a potem już będzie z górki. Gdyby wczesny pooperacyjny nie dał Ci pełnej, spodziewanej satysfakcji, nie łam się. Trzeba dać czas czasowi i tu może być miejsce na osteopatię (cranio- sacralna i powięziowo mięśniowa), żeby przywrócić równowagę. Dla mnie okazała się rewelacyjna po drugiej operacji, kiedy dosyć długo zmagałam się z neuropatią.
Ala_Ala, może spróbuj na początek diety dr. Dąbrowskiej. Jest radyklana, oczyszczająca, ale gdyby Ci się udało wytrzymać na niej chociaż 2 tygodnie, to może w dalszej perspektywie zmieniałabyś nawyki żywieniowe.
EwelaSS, nie wiem czy się wstrzelę w odpowiedź do KrokodylaGiena o lekarza, ale spróbuję. Takim guru w Piekarach Śląskich był dr. Paściak, obecnie https://www.klinika-nieborowice.pl/leczenie-schorze-kregoslupa-zabiegi-45.html
Wtajemniczony
29-02-2020, 23:33:14

hamer, czytam całe forum (od tyłu, bo zależało mi na w miarę nowych informacjach). Z tego co wiem, to masz już bardzo duży staż z implantami stałymi. Napisz jak jest teraz, czy wszystko w porządku? Pozdrawiam
Forumowiczka
01-03-2020, 07:48:22

Tltester, o swoim aktualnym stanie pisałam dosyć obszernie na str.2365
Stabilizacja Cage Peek c4-5-6-7 (2004,2007). Brodą bez problemu dotykam do mostka, na boki skręt lekko powyżej 45 stopni, wystarczająco do normalnego funkcjonowania. Epizodyczne minimalne dolegliwości- lekkie napięcie i krótkotrwały, ustępujący samoistnie ból, wtedy, kiedy traktuję szyję wyjątkowo lekkomyślnie. Nie przekracza to dolegliwości typowych dla wieku i zwykłych przeciążeń u "zdrowych"
Tltester, radziłabym Ci podjąć konkretną decyzję. Są poważne wskazania- operować, wskazania wątpliwe- dywagować. Jak będziesz tak nieustannie rozważał, to w końcu posypiesz się psychicznie. Przypominam, że stres generuje wzmożone napięcie mięśni, a napięcie mięśni wzmaga ból i tak to się nakręca.
Ja podejmując decyzję, potraktowałam temat jak podróż samolotem. Decyzja, wsiadam i nie nacisnę guzika z przystankiem na żądanie.
Jest tu wśród oczekujących na operację wiele dywagacji na temat lepszych/gorszych metod. Weźcie drodzy pod uwagę, że metodę operacji oraz rodzaj implantacji wybiera lekarz przeprowadzający operację kierując się stanem tego co zdiagnozowane i tym co zastanie po otwarciu pola operacyjnego.
Wymiana poglądów na temat metod wygląda niekiedy tak, jak by ktoś chciał zakupić dane zaopatrzenie w sklepie medycznym, położyć przed neurochirurgiem i zażądać żeby tak jak sobie pacjent umyślił, został zoperowany.
To kiepska droga, bo pozostawia dywagujących w myśleniu- a jakby mi zrobili według projektu autorskiego pacjenta, może byłoby lepiej. Albo mamy zaufanie do diagnozującego i zalecającego dane postępowanie lekarza, albo go nie mamy i szukamy takiego do które zaufanie nie podlega wątpliwościom.
Pozdrawiam, życzę spokoju. Z.
Wtajemniczony
01-03-2020, 09:17:18

hamer, dziękuję Ci za odpowiedź. Na swoim przypadku potwierdzam, że rozważania na temat aktualnego stanu strasznie siadają na psychikę. U mnie, po tym co potwierdziło dwóch neurochirurgów, nie jest różowo. Mam ciagly ucisk na rdzeń i na nerw. Czasem wydaje mi się, że w sumie czuję się przecież prawie dobrze to po co ta cała kabała z operacją - a zaraz wraca ból skóry, stawów w łokciu a ciągle mrowiejacy palec zamienia się w palec stłuczony młotkiem, a o orkiestrze w uszach nie wspomnę. Mam wiele obaw jeżeli chodzi o zabieg, jednak jak pisała Lucy ona właśnie odwlekała zabieg i nie skończyło się to dobrze - trwałe uszkodzenia nerwów w zasadzie uziemiają jeszcze bardziej. Tutef strasznie odradza zabieg, ale po moim pytaniu kilka wpisów wcześniej nie dostałem odpowiedzi... Czytam książki z neurochirurgii i to nie jest tak, że fizjoterapia to magiczne panaceum na wylane dyski, jest sporo wskazań, że nie można jej stosować. Załóżmy, że udam się na rehabilitację i fizjoterapeuta spowoduje, że wyląduje z paraliżem na wózku, co wtedy. Myślę, że przy obecnych technikach w chirurgii jest to dużo mniej prawdopodobne. Myślę, że każdy z nas chciałby być uzdrowionym przez fizjoterapią ale tak niestety nie zawsze się da - u mnie ćwiczenia, które kiedyś zalecał fizjoterapeuta oraz te opisane w książce "Kręgosłup w stresie" spowodowały powrót bólu i nieprzespane noce.
Początkująca
01-03-2020, 09:50:03

Nie bylo odpowiedzi?a jak brzmiało pytanie-jesli wiesz cos czego my nie wiemy to powiedz?nie nic takiego nie wiem wszystko co wiem napisałam każdy podejmuje decyzję sam i ponosi ich konsekwencje.Ja nie odradzam operacji nie jestem tylko zwolennikiem pochopnych operacji. W sanatoriach, poczekalniach lekarzy i na korytarzach reh szpitalnej poznalam setki ludzi i ich opinii.To forum kiedy je odkrylam wyglądalo zupelnie inaczej byli tu ludzie po operacjach z ogromną fachową wiedzą której u lekarza nie byloby szans usłyszeć ale też osoby przed Lidia Dino Krak.Szkoda że nie psze już Janusz,ktory mial 4 operacje na szyjke,Vika też po 4 w tym jedna na potężnego bliznowca,Bogusia z przemieszczonym implantem w zroscie kostnym ,ktory uciskal na rdzen i jakos nikt nie rwal sie zeby ja zoperowac Szyjka z stabilnością to byly osoby ktorych warto byloby posłuchać. I oczywiście Zosia,ktora byla wtedy w innym miejscu
Wtajemniczony
01-03-2020, 10:27:02

tutef, to nie jest takie proste - niekiedy nie mamy wyjścia. Dla mnie to też nie jest proste, też się obawiam, jak każdy. Ćwiczeniami nie wciągnę tego co mam z powrotem - to po prostu nie zadziała. Do tego mam dwa kręgi w dziwnej pozycji (zapewne pozostałość po wypadku) to niby jak mam je nastawić. Zacznie się to pewnie psuć dalej.
Wtajemniczony
01-03-2020, 11:30:28

A to mój mały dramat - też się zastanawiam czy jest to do wyciągnięcia ćwiczeniami. Oczywiście przepuklina jest jeszcze wlana do kanału nerwu i uciska nerw.
Forumowicz
01-03-2020, 12:04:16

tltester.
Patrząc na zdjęcie to masz podobnie jak ja miałem, z tą różnicą,że ja miałem w kilku miejscach. Tylko zabieg i nie zwlekaj. To uciśnięcie samo się nie cofnie. Zwlekanie i gdybanie to utwardzanie ucisku. Teraz nie ma jeszcze aż takiej tragedii ale po co z tym stanem zwlekać. Rehabilitanta omijaj szerokim łukiem. Nie pomoże.
07-06-2019 r. Stabilizacja C4/C5; C5/C6; C6/C7 Płytka+ 8 śrub
gość
01-03-2020, 13:06:22

I oczywiście Zosia, ktora byla wtedy w innym miejscu"
Tutef, moje miejsce się nie zmieniło. Nigdy nie kryłam fatalnego samopoczucia po drugiej operacji, ale też nie żałowałam, że się jej poddałam. W oby przypadkach miałam bezwzględny zakaz jakiejkolwiek rehabilitacji. Do swojego neurochirurga miałam i mam nadal pełne zaufanie. Dręczyło mnie tylko pytanie, dlaczego skoro obrazowo po operacji było bez zastrzeżeń, to doszło do neuropatii. Jak się okazało, przyczyna nie tkwiła w szyi. Ale proces diagnostyczny trwał długo i nie jedna tęga głowa lekarska i rehabilitacyjna się nad tym trudziła. Stare dzieje, trafna diagnoza, skutecznie wyleczona.
Januszowi mimo czterech operacji, można pozazdrościć sił witalnych, aktywnego trybu życia. Janusz również nie żałuje że poddał się tylu operacjom.
Bogusia, fakt. U niej poszło nie tak, przez nieodpowiedni dobór implantu.
Od Kraka, mam wieści z przed ok. roku. Do tamtej pory nadal nie poddał się operacji, ale nie ma czego zazdrościć, cierpiał, rehabilitacje nieskuteczne.
Tutef, będąc lekarzem zdajesz sobie sprawę, że każde, nawet najmniejsze działanie medyczne, wiąże się z ryzykiem. Jak to się u nas mawiało- nie ma "małych" znieczuleń i "małych" zabiegów. Jeżeli miałaś w ręku obecny formularz zgody na operację, to wiesz o czym piszę.
Każdy decyzję podejmuje samodzielnie, ale jak widać na załączonym MRI teltestera, które nie pozostawia wątpliwości, ma niezły zamęt w głowie, a powinien się opierać na wskazaniach neurochirurga.
Pozdrawiam Z.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Od 2 lat ból kręgosłupa ze zwièkszoną intensywnością
BWK 9 Kanał naczyniowy . Głęboki reaktywny obrzęk zwyrodnieniowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa, szczególnie znacząca aktywowana artroza stawu międzykręgowego z pseudoretrolisthezą lwk 4. wieloczynnikowe zwężenie otworu międzykręgowego nerwów l3/l4 i l4/l5 z zajęciem wychodzących korzeni nerwowych i zajęciem wnękowym korzeni l4 . Reaktywny obrzęk prawostronny stawu biodrowo krzyżowego. Czy z tym da się coś jeszcze zrobić ?
gość
Caspr 2
Czy mając objawy neurologiczne oraz przeciwciała anty-CASPR2 w surowicy można mówić o przypadkowym znalezisku ?
gość
Bardzo bym prosiła o poradę.
Mama ma 60 lat choruje od roku, ręce opadają od poniedziałku zaczęła rehabilitację domową. Mam dziecko 10 letnie on na to wszystko patrzy jak mama robi się nie znośna nawet tramal nie pomaga na ból nóg.
gość
Ośrodek neurorehabilitacji z pegiem i tracho Lublin
Cześć.Syn jest po bardzo ciężkim urazie czaszkowo mózgowym ,po stabilizacji miednicy.Wybudzony od tygodnia z niewielką komunikacją typu wodzenie oczami I ściskanie prawą ręką.Szukamy ośrodka w okolicy Lublina neurorechabilitacji opieki całodobowej.Jakieś podpowiedzi może .Marta
Reklama: