Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
29-02-2020, 11:39:28

tltester 2020-02-29 10:35:05
Nie do końca, Szyjka74 ma coś co się nazywa D T R A X (pisałem ze spacjami). Chyba zadzwonię do jakiegoś szpitala gdzie to stosują.
Wpisz dtrax w Youtube. Tam są filmiki przedstawiające ową metodę. Ta metoda nie nadaje się do ciężkich przypadków. W kwestii masywnych przepuklin, trzeba je po prostu usunąć, żeby pozbyć się ucisku na rdzeń lu/i korzenie. Oczywiście, żeby trzon nie ocierał o trzon (kręg, kość), wsadza się implant. W szyji dyski są cieńsze (inaczej jak w lędzwiowym), stąd się stosuje implantacje. W lędzwiowym czasami w lagodniejsze formie, wystarczy wyciąć kawałek dysku. Każda metoda ma swoje zastosowanie w innym przypadku. Nie jestem lekarzem, ale czytałam trochę i ja miałam pewność, co do swojej operacji. Według mnie, i ja tak robię, zawsze konsultuje swoje zdrowie u kilku lekarzy i pytam o wszystko! Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś mi nie odpowiedział. Czasami takie czytanie w Internecie, nie niesie pozytywnych emocji.
29.10.2019 stabilizacja międzytrzonowa c5/c6 cage Peek discC LFC
Wtajemniczony
29-02-2020, 11:51:50

AgaZielona, zgodzę się z Tobą. Podałem nawet link do publikacji, że przy rozległych przepuklinach jednak trzeba z dostępu przedniego. Niestety u mnie tak jest, że mam rozleglą przepuklinę. Ja konsultowałem mój przypadek z dwoma neurochirurgami i każdy potwierdzał konieczność operacyjnego usunięcia tego dramatu - trzeba tę przepuklinę wyciągnąć z miejsca w którym się znalazła. Ale ciągle się zastanawiam czy to się samo nie usunie, bo przecież natura powinna nas na takie wypadki wyposażyć w jakiś mechanizm.
Wtajemniczony
29-02-2020, 12:49:48

Ala_Ala a jak u Ciebie po operacji?
Początkująca
29-02-2020, 13:17:57

https://www.rehab.pl/blog/czy-przepuklina-kregoslupa-moze-sie-cofnac/
Wtajemniczony
29-02-2020, 13:36:39

EwelaSS przeczytałem artykuł. Ciekawy. Tutef najdłużej chyba unika operacji stąd pytanie do niej, czy to faktycznie może być prawda. O tym, że lędźwiowa potrafi się wchłonąć to wiem ale w szyjnym to nie słyszałem.
Wtajemniczony
29-02-2020, 14:03:11

Zastanawiam się co zrobić. Mam przepuklinę tak rozległą, że neurochirurdzy sami się zastanawiali jak to zrobiłem. Mam dretwienie palca wskazującego (czasem mnie też parzy i boli) oraz czasem zamrowi kciuk. Mam wrażenie słabszej ręki (przy zwykłym ściąganiu bluzy przez głowę to czuję), pobolewają mnie stawy i kości a czasem skóra prawej ręki, szumi i gwiżdże w uszach ale nie mam sinej i zimnej ręki ani niedowładów to dlaczego neurochirurdzy nie doradzili mi rehabilitacji jak większości osób na forum (czytam wstecz)!?
Początkujący
29-02-2020, 14:24:01

EwelaSS
To nie jest żaden wspaniały lekarz - cudotwórca itp. tylko chirurg ortopeda, specjalista od chirurgii kręgosłupa, który latami praktykę zdobywał w chyba najlepszym na Śląsku szpitalu chirurgii urazowej i ortopedycznej - zwożą tam z całej Polski najcięższe przypadki, zwłaszcza po wypadkach. On operował własnie kręgosłupy. Teraz pracuje w prywatnym szpitalu, ale operacja jest na NFZ. 2 lata temu operował siostrę mojej koleżanki - też 2 poziomy - i teraz żyje ona i funkcjonuje jak gdyby nigdy nic. Poszedłem do niego bo nie dorabia zbędnej ideologii do schorzenia - tylko wprost potwierdził to co i sam wiedziałem, i nie kazał czekać na porażenia i niedowłady tak jak wcześniej neurochirurdzy.
Wydałem kupę forsy na rehabilitację, wykonałem kupę różnych ćwiczeń, po wielu specjalistach jeździłem - neurologach, neurochirurgach, osteopatach itp., czytałem fora itp. - i nic mi to wszystko nie dało, a wręcz przeciwnie - tylko było coraz gorzej. Przyszedł więc czas na bardziej radykalne metody, bo mam już dość czekania na... no właśnie - na co? ;)
Widzę też co dzieje się ze znajomymi, którzy też odwlekali operację i pletli farmazony w stylu: "każdego coś musi boleć", "kręgosłup jest jak teściowa - trzeba się przyzwyczaić" itp. bzdety. Jeden uczy się na nowo chodzić z tym takim chodzikiem, a drugi dowiedział się, że teraz to już za późno - głównie dlatego, że przez te kilka lat doszło kilka innych schorzeń, m.in. osteoporoza (tak, faceci też to mają) i pozostało leczenie paliatywne - w wieku pięćdziesięciu kilku lat. Miałem też okazję poznać osoby po operacjach - i u nich z biegiem lat w najgorszym przypadku nie jest gorzej, a u większości nastąpiła znaczna poprawa, przede wszystkim komfortu życia.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z możliwych powikłań, ale jeśli w dalszym ciągu nic z tym nie zrobię wystarczy, że się przewrócę na chodniku, czy ktoś wiedzie mi w tył auta i mielopatię mam właściwie gwarantowaną.
Pozdrawiam!!!
http://sstaszewski.photosight.ru
Początkująca
29-02-2020, 15:14:48

Cóż Ty Giena opowiadasz jak się przewrócisz albo ktoś wjedzie Ci w tyl to możesz w najgorszym przypadku mieć tetraplegie notabene moze sie one tez przytrafić zdrowej osobie po wypadku mielopatia to przypadłość na którą się dlugo pracuje i prawie zawsze manifestuje się ubytkami neurologicznymi.Z kiedy ma sz ostatmi rezonans
Początkująca
29-02-2020, 15:19:33

KrokodylGiena 2020-02-29 15:24:01
EwelaSS
To nie jest żaden wspaniały lekarz - cudotwórca itp. tylko chirurg ortopeda, specjalista od chirurgii kręgosłupa, który latami praktykę zdobywał w chyba najlepszym na Śląsku szpitalu chirurgii urazowej i ortopedycznej - zwożą tam z całej Polski najcięższe przypadki, zwłaszcza po wypadkach. On operował własnie kręgosłupy. Teraz pracuje w prywatnym szpitalu, ale operacja jest na NFZ. 2 lata temu operował siostrę mojej koleżanki - też 2 poziomy - i teraz żyje ona i funkcjonuje jak gdyby nigdy nic.
KrokodylGiena dokladnie sie z Toba zgadzam. Bardzo pragne spowrotem normalnie funkcjonowac po operacji jak przed, jakby nigdy nic. Zalezy mi niezmiernie na sprawnosci, nie chce byc wylaczona z zycia, z pracy, ze zwiazku. Czasami tez musze podrozowac samototem, dlatego chcialabym zeby trafic na lekarza ktory dobierze odpowiednia metode. Zalezy mi na tym zeby szyja zostala na tyle ruchoma zeby nie utrudniala np jazdy samochodem, czy szybkie wchodzenie i schodzenie po schodach, nie chce tez zostac do konca zycia miec trudnosci w sprawach lozkowych Niestety nie chce byc postrzegana przez swojego partnera jak jakas kaleka, ze juz do niczego nie bede sie nadawala.
Duzo swiadczy i lekarzu ktory operuje ciezkie przypadki z calej Polski i osoby wracaja do zrowia i funkcjonuja jakby nigdy nic. Napisz prosze na priv o jakiego lekarza chodzi (nazwisko). Bede bardzo wdzieczna
Początkująca
29-02-2020, 15:23:46

Mnie też zaden z trzech najwybitniejszych specjalistów nie doradził rehabilitacji po 3 latach z jednym z nich spotkałam sie przy okazji wypisania skierowania na rezonans kontrolny zerknal i zapytal a to co cudowne uzdrowienie? Czy mialam satysfakcję -tak ale bynajmnie nie z powodu jego pomylki tylko dlatego ze o siebie powalczylam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Pieczenie skóry na pośladkach
Wys�any: Dzisiaj 12:07 Witam. Chciałabym opisać dolegliwość z którą borykam się od ponad 10 lat. Otóż podczas siedzenia zaczynają mnie boleć pośladki w okolicy guzów kulszowych. Ból jest tak nieznośny, że po kilku minutach muszę wstać z fotela czy też kanapy. Szukałam pomocy u specjalistów ze wszystkich dziedzin, niestety nikt nie potrafi zdiagnozować tej przypadłości. Neurolog przepisał mi Egzystę , którą systematycznie zażywam oraz Neurovit. Po kilku latach do tego bólu dołączyło pieczenie skóry w tych samych miejscach. Od ponad pół roku właściwie chodzę albo leżę na brzuchu. W tej chwili jestem pod opieką specjalisty w klinice leczenia bólu. Lekarz próbuje znaleźć przyczynę, prawdopodobnie jest to uszkodzenie któregoś nerwu w okolicy kręgosłupa lędźwiowego. Ale jak do tej pory bez efektów. Może ktoś z Państwa spotkał się z podobnym przypadkiem i mi pomoże. Pozdrawiam
Dziwne bóle głowy
Czesc! 2msc temu byłam na kontroli u ginekologa. Z wynikami krwi. Tam wyszła wysoka prolaktyna. Plus bóle głowy, problemy z oczami jakby ucisk i lekka mgła. Przez 3min tak mi się robi. W dodatku mrowienie/drętwienie lewej strony twarzy. Głowa boli mnie przedewszystkim na czubku ( ciemieniowej) ból nie jest ciągły.
Reklama: