JANUSZKU !!!
z okazji imienin wszystkiego najlepszego czyli zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia oraz furę pieniędzy żeby było za co szaleć.
Pozdrawiam, Osia

Wszystkiego najlepszego dla solenizanta Przede wszystkim ZDROWIA. Pozdrawiam

Janusz
ciekawego życia(jak mawiali Chińczycy),stu lat w jak najlepszym zdrowiu no i wygranej w lotto
Zyczy Ewa

Janusz
ciekawego życia(jak mawiali Chińczycy),stu lat w jak najlepszym zdrowiu no i wygranej w lotto
Zyczy Ewa

Zosieńko, jesteś Aniołem. Będę to powtarzać i powtarzać . Dobrze, przyjdę punktualnie.
Podsumujmy:
Spotkanie 5 grudnia w Kawiarni w Muzeum Powstania Warszawskiego o godz. 13.00 (zrobię rezerwację stolików bo boję się, że może nie być tylu miejsc, kawiarnia nie jest duża).
Lista koleżanek:
1. ADA
2. Spinka
3. goja35
4. Zosia
5. Renata
6. Osia
7. Monia
8. Ela

Wszystkie Panie są na liście? Ktoś jest jeszcze chętny?

Jesteście wszyscy kochani dziękuje za miłe życzenia dziękuje z serca wam wszystkim właśnie zakręciła mi się łza w oku że tylu wspaniałych i serdecznych Przyjaciół posiadam moi goście rozeszli się po swoich domach wnuki śpią a ja wpadłem do was by chociaż chwilę być z wami z
ludźmi tej naszej szyjkowej niedoli

witam nowe twarzyczki w naszym gronie pokorne proszę o wybaczenie że nie wtryniłem swoich pięciu groszy w wasze posty spokojnie obiecuję że nadrobię te zaległości jeszcze raz z serca dziękuję za życzenia Janusz

Przeczytałem od początku do końca Moniko tak rygory pooperacyjne nie są zbyt dobre dla psychiki i przyzwyczajeń ciężko jest się rozstać z tym co było i przerażające jest to nowe teraz jest czas na to by zwrócić uwagę na swoje samopoczucie i sygnały organizmu co potrzeba mu a czego nie więc radzę z dobroci serca byś nauczyła sie tego słuchać Pozdrawiam Janusz



Zosia wszystko jest dobrze i zawsze sie z Tobą zgadzam wiesz że dzięki Twoim wspaniałym radom jakoś funkcjonuję tylko przeraża mnie fakt może nie fakt ale słowa że fan klub dr Wilka rośnie zgadzam się że jest to bardzo mądry człowiek i serce ma na swoim miejscu tylko musisz pamiętać to taki sam człowiek jak my wszyscy że i w jego wiedzy i doświadczeniu mieści się błąd i przeraża mnie To że potem wiesza się psy na bogu dycha winnym lekarzu bo każdy z nas tylko widzi swoją perspektywę i na pewno znasz to z swojego doświadczenia zawodowego Pozdrawiam Janusz



Dorotko fakt naświetlenia że moja szyja nie wymaga operacji nie jest taki aż dobry to tak jak z Zosia trzeba imać sie każdej metody by nie kroić dalej bo skutki nie są do przewidzenia owszem pan doktor wspomniał o takiej perspektywie z która ja nie zgadzam się no przynajmniej na razie był by to nowy implant na poziomach wyższych bez gwaranci że bóle ustąpią więc trwam może przyjdzie taki czas że wszystko to związane z bólem odejdzie w nie pamięć Pozdrawiam Janusz

Przeczytałem od początku do końca Moniko tak rygory pooperacyjne nie są zbyt dobre dla psychiki i przyzwyczajeń ciężko jest się rozstać z tym co było i przerażające jest to nowe teraz jest czas na to by zwrócić uwagę na swoje samopoczucie i sygnały organizmu co potrzeba mu a czego nie więc radzę z dobroci serca byś nauczyła sie tego słuchać Pozdrawiam Janusz



Zosia wszystko jest dobrze i zawsze sie z Tobą zgadzam wiesz że dzięki Twoim wspaniałym radom jakoś funkcjonuję tylko przeraża mnie fakt może nie fakt ale słowa że fan klub dr Wilka rośnie zgadzam się że jest to bardzo mądry człowiek i serce ma na swoim miejscu tylko musisz pamiętać to taki sam człowiek jak my wszyscy że i w jego wiedzy i doświadczeniu mieści się błąd i przeraża mnie To że potem wiesza się psy na bogu dycha winnym lekarzu bo każdy z nas tylko widzi swoją perspektywę i na pewno znasz to z swojego doświadczenia zawodowego Pozdrawiam Janusz



Dorotko fakt naświetlenia że moja szyja nie wymaga operacji nie jest taki aż dobry to tak jak z Zosia trzeba imać sie każdej metody by nie kroić dalej bo skutki nie są do przewidzenia owszem pan doktor wspomniał o takiej perspektywie z która ja nie zgadzam się no przynajmniej na razie był by to nowy implant na poziomach wyższych bez gwaranci że bóle ustąpią więc trwam może przyjdzie taki czas że wszystko to związane z bólem odejdzie w nie pamięć Pozdrawiam Janusz

No i Janusz powtórzył postato zapewne wynik przyjmowania gości i spożywania wina mszalnego ))

Sto lat Januszku...

Przepraszam, że tak późno, ale niedawno wyszli i ode mnie goście - dzisiaj moje córki obchodziły urodziny, starsza 18-ste, a młodsza 12-ste, takie w gronie rodziny
Wino mszalne pojawiło się i u mnie

Z jednej strony fajnie, że nasze szyjkowe grono się powiększa (niedługo na spotkania będziemy wynajmować całe sale ), ale z drugiej strony żal, że tyle osób choruje na ten pieroński (jak mawiał Gustlik) kręgosłup.

Słuchajcie, to co napisała Osia o Szaserów przeraża mnie coraz bardziej...cholera a mogłam iść na Bródno (bynajmniej nie na cmentarz)

Teraz czekam na wiążącą wizytę u Wilka...
Jeśli pozwoli mi jechać do SPA, to niestety nie spotkam się z wami 5 grudnia...ale pewnie otrzymam zakaz wyjazdu, skoro Wilk nie zaleca wczesnej rehabilitacji, a u mnie minęło dopiero 3 miesiące od operacji.

Jak zwykle nocną pora pozdrawiam wszystkich śpiących i nie śpiących