Moniu, witam Cię na forum
Co do dręczących Cię pytań...myślę jednak, że powinnaś przekartkować posty, to dużo daje, choć przyznam potrzeba sporo czasu. Wszystko to o co pytasz, to bardzo indywidualne sprawy, wszystko zależy od procesu gojenia, rehabilitacji i...szczęścia
Pozdrawiam

Renata,
W takim razie poczytam (w końcu mam teraz czas ;) ), ale może chociaż kilka wskazówek mi dasz
Mam sztywny implant a operację miałam na początku września.
Monia

Witam po dłuzszej nieobecności nowe koleżanki .
Moniko ja jestem już 6 miesiąc na zwolnieniu a 5 miesiąc po operacji i jeszcze nie jest u mnie wszystko ok i starciłam juz nadzieje ze bedzie, zawsze jakieś dolegliwości zostają jak pewnie już przeczytałas na naszym forum . Ratujemy sie rehabilitacją , sanatoiami kto gdzie może aby polepszyc swoje sampoczucie . Kazdy przechodzi to inaczej każdy ma inną barjere bólu .
Jesteś w kołnierzu czy bez ?

Ranatko a po co Ci w senatorium nowe ciuchy jestes młoda ładnai zgrabną kobieta i tak zrobisz furore . Ważne ze odnowisz swoje ciało i wrócisz jak nowo narodzona . W ZUS-ie tez kazali złozyc do sanatorium i chyba tez to zrobie bo widze ze sama tej swojej szyjce nie pomoge a zabiegi nic nie dały . Muszę jednak odwiedzię swojego neruochirurga a on na rehabilitacje mi nie zezwalałał wiec nie wiem jak mam go zmusiać , chyba sie rozpłacze może na niego podziałaja moje krokodyle łzy . A ze płaczka jestem zawodową (tak mówi moja rodzina ) wiec nie bedzie trudno .

Zarzdrosze wam spotkania nie zapomnijcie o aparacie i zróbcie troche nowych zdjęć .

Pozdrawiam i zyczę spokojnej nocy . Gosieńka

Witam Renatko jak Twoje samopoczucie przed wizytą u dr. Wilka?... U mnie nerwy, ogólnie kiepsko się czuję , ból drętwienie ręki... nastawiam sie na najgorsze ,tym bardziej ,że już raz kierował mnie na operację..... Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczoru Iwona

Witam Monia,

Wklejam specjalnie dla Ciebie i nowych gości "nasze przykazania"

Lista czynności zakazanych lub mocno przeciwwskazanych po operacji kręgosłupa szyjnego:

1. Nie dżwigać a ewentualny ciężar nie przekraczający 2-3 kg rozkładać równomiernie na obie ręce
2. Unikać czynności wymagających wysokiego unoszenia rąk (mycie okien , wieszanie prania , firan)
3. Spanie na profilowanej poduszce albo z bardzo dobrym
podparciem szyi
4. Unikanie biegania , jazdy na rowerze po nierównym terenie - brak amortyzacji
5. Jeśli rower to z dobrze ustawioną kierownicą względem siodełka tak żeby nie trzeba było nadmiernie odchylać głowy
6. Zwróć uwagę czy praca z mikserem w ręku albo rozbijanie kotletów tłuczkiem nie powoduje pogorszenia samopoczucia - takie mikro wstrząsy też nie służą uszkodzonym dyskom.
7. Silne naciskanie na rączkę odkurzacza połączone z pochyloną pozycją, długie prasowanie z pochylona głową-rób przerwy
8. Ja od jakiegoś czasu za radą doświadczonej osoby i zleceniem neurologa do pisania na komputerze zakładam kołnierz - trochę pomaga gdyż nie pozwala na pochyloną pozycję głowy podczas pisania
9. Przy oglądaniu tv, czytaniu unikaj pozycji leżącej z szyją ugiętą ku przodowi na małej poduszce, jeśli uniesiona głowa to razem z podparciem tułowia
10. Zmywanie naczyń i gotowanie, obie czynności w wychylonej do przodu pozycji.
11. Mycie kafelek na ścianach w łazience i kuchni.
12. Mycie zakamarków na podłogach wymagających skręcania ciała w pochylonej lub kucającej pozycji
13. Otwieranie okien wymagające podniesionych rak (lepiej stanąć na podeście)
14. Podnoszenie czegoś z podłogi w pochylonej pozycji (nalezy kucnac i podnosic z prostymi plecami)
15. Spanie na zbyt miekkim materacu

Polecam

Bardzo, bardzo dziękuję za informacje

Może to naiwne pytanie, ale czy te przykazania będą obowiązywać mnie przez całe życie, czy może kiedyś będę mogła normalnie (no, może nie do końca) funkcjonować?

Chodzę w kołnierzu, ale nie cały czas. Zdejmuję na jakiś czas w ciągu dnia i śpię bez niego na poduszce ortopedycznej - zgodnie z zaleceniami lekarza.
Jeśli chodzi o ból, to myślę, że nie jest tak źle. Boli głównie jak leże na plecach, wtedy muszę się właściwie ułożyć. Czasami też boli szyja z lewej strony, mam wrażenie, ze to mięśnie są.....

Pozdrawiam,
Monia

Moje drogie szyjki piękne i brzydkie miałam dziś wizytę u neurologa.Pani dr. stwierdziła, że mój stan neurologiczny się pogorszył od naszego ostatniego spotkania i stwierdziła ,że konieczne są kompleksowe badania neurologiczne i dała mi skierowanie do szpitala na ul.Saszerów na diagnostykę, ponadto mam skierowanie na rezonans kręgosłupa szyjnego na cito!!!!!!!! i na cito!!!!!!!! rezonans mózgu...( boje się ,że tu może być czysta klisza po dokonaniu badania) więc poważnie szukam miejsca na MRI i jutro jadę do szpitala może będą mieli wolne miejsca i mnie przyjmą .Pani doktor powiedziała,że najlepiej jest w sobotę bo jest szansa na miejsce.....więc zaryzykuję............tak więc jak wszystko pójdzie po myśli Pani dr. to może przez parę dni nie będzie mnie na forum.
Renatko........do Sanatorium koniecznie kreacja, jesteś młoda i piękna ale szczęściu trzeba pomóc

Jeżeli chodzi o spotkanie 5.12. to proponuje abyśmy spotkały się o 13.00 pora obiadu, teraz szybko robi się ciemno a niektórzy tak ja JA np.muszę dojechać jeszcze 40 km za Warszawę........a nie wolałam bym nie czekać na D.Wileńskim po ciemku.........
Pozdrawiam do miłego usłyszenia
ADA

przypominam listę na spotkanie 5.12. może godz. 13.00
1. ADA
2. Spinka
3. goja35
4. Zosia
5. Renata
6. Osia

proszę o potwierdzenia

ADA

Iwonko, ja się nie boję, ja mam dość latania po lekarzach, zwłaszcza jak każdy mówi coś innego...
zobaczymy co powie Wilk i wtedy zaczynam rehabilitację od SPA w Kołobrzegu, później w styczniu Konstancin oddział stacjonarny w CKiR a w lutym idę do pracy i mam dość wszystkiego, może złoże jeszcze do jakiegoś szpitala sanatoryjnego...

Ada, a gdzie chodzisz do neurologa??? Jakieś namiary??? Co Ci się Kochana dzieje, że stan się pogorszył? Napisz coś proszę...